Kumpela miała prawo się obrazić?

Chciała się spotkać i iść dziś na zakupy. Ja trochę też chciałam , chociaż powiedziałam jej , że wolę się wyspać, to się umówiłyśmy na 13.00 ale teraz strasznie leje, nie chce mi się wychodzic z domu, poza tym imprezowałam w piątek, w sobotę odsypiałam a w tym tygodniu mam dwa zaliczenia :( Napisałam jej już dwa smsy a ona nie odpisała :/

nie w kościele bo ona nie chodzi, poza tym jednego smsa napisałam jej o 2 w nocy a drugiego o 10 rano...

kazdy ma prawo sie obrazic a olej ja co to wogole za alzenei po sklepach wkurwiaja mnei takie suki co laza po sklepach w niedziel puste lachony

W ogóle to było z mojej inicjatywy :( napisałam jej w środku tygodnia że można byłoby iść...To ona , że ok. Potem w piątek poszłam z chłopakiem na imprezę i dostałam od niej smsa "o której jutro" to sobie przypomniałam ,że się z nią umówiłam :( :( :( ale jestem kretynka. jakoś zaczęłam się tłumaczyć, przełożyłyśmy to na niedzielę...

jak nie pawlacz , to spotkanie ...........LUDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!

mnie tez wkurwiaja osoby lazace na zakupy w niedziele qa w tygodniu biedaczki czasu nie maja

Jakbym to ja była na miejscu twojej koleżanki to byłabym bardzo zła... Moja koleżanka nieraz i nie dwa tak robiła aż końcu zerwałam z nią kontakt.

ale jakto? to nie moja wina :( zapomniałam :( poza tym nie moja wina, że pada deszcz, nie chcę być mokra ani chora, nie mam czasu w tygodniu na zakupy bo niestety studiuję dziennie, więc w ogóle nie mam życia :( a moja kumpela to przynajmniej nie ma 2 poprawek i zaliczeń w tym tygodniu :(

olej dzidę

wez przestan

Ty jesteś naprawdę taka głupia, czy tylko udajesz? Dwa razy pod rząd wystawiłaś ją do wiatru. No a jak jeszcze podałaś jej taką argumentację, to ja dziękuję.

to nie twoja wina ze pada deszcz nie twoja wina ze zapomnialas.... a czyja kurwa wina?....:O...daj spokoj dziewczyno:Oraptem masz zaliczenia, a nie wiedzialas o nich wczesniej?....zamiast krecic powinnas kulturalnie przeprosic i wyjasnic,a nie kombinowac jak kon pod gore....poszlabys na te 2 godz i korona by ci z glowy nie spadla, nie podoba mi sie twoje zachowanie bo nie cierpie kiedy ludzie zwalaja swoja wine na pogode i na inne dziwne czynniki...............

nie udaję :( ile razy ja chciałam się z nią umówić to ona zamiast powiedzieć mi "tak, nie" + np. argumentacja 'już się umówiłam z kimś" ona zamiast tego nic mi nie mówiła! zbywała, zmieniała temat udawała że nie słyszy :o a ja zawsze mówię "tak albo nie" a jak nie to zawsze przepraszam i tłumaczę się...

Co to za koleżeństwo, które siebie nawzajem nie rozumie? Nie chce Ci się iść, ok masz do tego prawo, weź do niej zadzwoń, przeproś, że odwołujesz spotkanie i tyle. Nad czym tu dumać? Ech, żeby człowiek miał tylko takie problemy...

a co do zakupow to pieprznijcie sie w te glupie lby....co wam przeszkadza niedziela?...moze wezmiecie pod uwage, ze niektorzy w tyg pracuja i jedynym dniem kiedy moga wyjsc na zakupy jest ndz, wiec zamknijcie przemadrzale kłapaki-kazdy robi zakupy w takim dniu jak mu wygodnie i tyle, dziwne zeby oceniac ludzi po tym w jaki dzien robia zakupy...

tygodnia jak sroda czy piatek, wiec wez spierddalaj z twoim debilnym problemem kto kiedy chodzi na zakupy wiesniaro autorko, nie wiem czy miala prawo sie obrazic ale kopnac cie w dupe na pewno, wystawiasz ja caly czas i lazisz wtedy kiedy tobie sie podoba, zadna z ciebie przyjaciolka. mam nadzieje, ze zwyczajnie laska dala sobie spokoj z taka 'przyjaciolka'

aha dzięki :( a jest ktoś kto uważa, że to nie powód by strzelić focha ? :(

a co dowartosciujesz sie jak ktos ci napisze ze db zrobilas?....

...no to mnie załamaliście :( to moja jedyna przyjaciółka :( jejku...naprawdę nigdy mi nie wybaczy??? z kim ja pójdę na zakupy ? :( nienawidzę takiej pogody, a co to za przyjemność wyjść z domu i chodzić w mokrych ciuchach po centrum handlowym ? dla mnie pogoda jest wymowką bo mam 15 min piechotą na przystanek + przesiadka a moja koleżanka podjeżdza metrem pod same centrum handlowe prawie...

wiem, że źle postąpiłam... :( ale co, to aż taka krzywda? pytam bo chcę wiedzieć czy wybaczyłybyście...a jeśli o nią chodzi to super dziewczyna ale też mnie kiedyś olała w przyszłości, wolala inną dziewczynę...

Ile Ty masz lat? 13? 15? Przynajmniej na tyle wygląda Twoje zachowanie. Weź najlepiej usiądź i się popłacz, bo koleżanka się na Ciebie obraziła... Bidulka. :/

kurde, ale jestes nienormalna. PO CO sie umawialas na zakupy, skoro wiedzialas, ze masz 2 poprawki w przyszlym tygodniu? a teraz biedna lamentujesz bo musisz sie uczyc, a kolezanka sie obrazila, ze nie chcesz isc z nia na zakupy, chociaz to byl twoj pomysl :O

a tam, kumpela ma mnóstwo psiapsiółek i pójdzie z inną zamiast mnie. mi tylko głupio, bo to był mój pomysł żeby iść, ale przecież nic sie jej nie stanie jak nie wyjdzie z domu.

No i dobrze, że się obraziła, bo na choooj się umawiasz skoro potem ją wystawiasz? Też mam taką koleżankę i mam jej na tyle dość, że przestałam się już z nią spotykać:o

jednak się nie obraziła :) ale ja i tak mam wyrzuty sumienia :(