czytał ktoś kiedyś książkę w formacie... A4?

Jestem załamana. Kupiłam książkę, która naprawdę kosztuje za dużo, ale i tak musiałam ją kiedyś kupić, a tańszej nie ma, a teraz dowiaduję się, że ona jest w formacie A4. Ja nie wiem... wyobrażam ja sobie jako paczkę żywnościową. To miał być prezent. Przecież ta osoba, która to dostanie powie, że chyba ktoś ogłupiał żeby taką książkę wydawać jako A4. :(

Nie no ja już chcę się oddalić z tego kraju. Im dalej tym lepiej powiem wam, a jak znam życie ani na wielkanoc ta ksiażka nie dojdzie. Co prawda można kupić tańszy prezent, ale akurat taki prezent chciałam kupić z wielu względów. Nie wiem jak je nazwać, no ale nie bedę się przeciez przejmować tym, że go nie dostanę.

Powiem wam szczerze, że zgubiłam wiele książek w pewnej bibliotece i powinnam je oddać. I postanowiłam kupić taą książkę - no bo zawsze się przyda do czegoś. No albo ją dam na prezent - zalezy co to warte. Format A4 jednak to ktoś oszalał moim zdaniem. To mieli zrobić małe 3 książki i taką serię z całości. Po co to drukują jako całość? Ludzi nie da się pojąć. Naprawdę :( Czasem lepiej się dogadać z pniem drzewa niż z homo sapiens. :(

ale jestes glupia. ksiazka to ksiazka, nie wazne jest w jakim jest formacie tylko jaka ma zawarosc :O nieraz czytalam ksiazki w a4 i bylo to dla mnie normalne. widac, ze nie czytasz ksiazek

współczuję i radzę prędko poddać się terapii, na Nowowiejskiej są jeszcze wolne izolatki :o

cxzytałam książke w fgormacie A3

zrób ksero pomniejszające

Ksero pomniejszające - doskonały pomysł. Jesteście coś tu warci w tym wątku. Będę mnożyć moje prezenty. W twardej oprawie - nie powinno sie rozlecieć na ksero a oszczędność nie ulega wątpliwości. Bo sobie myślałam o ksero od razu ale na to samo by mnie prawie wyszło plus dojazd, czekanie. No koszty porównywalne mimo wszystko. A poza tym jak wygląda taki prezent skserowany. Nie no - to wszystko jest jakaś paranoja. ja osobiście nigdy nie czytałam żadnej książki A4. To niepraktyczny zupełnie format - moje zdanie. Ta książka powinna być mała - mieć 1000 kartek, ale w formacie nawet mniejszym niż zeszyt, maluteńka czcionka, papier porządny, kto to widział takie coś? Jeszcze ksero z tego. No nic - najpierw zobaczę czy to przyślą :(

zazwyczaj czytam ksiazki w formacie .pdf

Ale powiem wam ostatnio kupuję same dziwne prezenty. Ale ten prezent to sie po prostu należy. Za całokształt. Taki dług wdzięczności a zaraz żeby wymazać ew. zarobek, żeby mi ktoś nie wypominał kiedyś. Takie rzeczy. No w sumie równie dobrze mogę podarować choinkę lampkę za 4 zł. Pożyjemy czy mi to przyślą. Ale "najlepszy" prezent to kupiłam jak kupiłam karty... BEZ CENZURY. Jakoś tak popatrzyłam na to i mi się wydało, że BEZ CENZURY = NA WESOŁO. A później jak się nad tym zastanawiłam to doszłam do wniosku, że ja chyba oszalałam. No bo bez cenzury= na wesoło? Po prostu widziałam coś podobnego i to było na wesoło i mi się wszystko w głowie pokręciło :(

No ale pdf też musisz druknąć. Człowieku policz se papier i atrament na to samo ci wyjdzie , a poza tym zawsze masz sklejone, a tam są ilustracje, ale po co komu te ilustracje? No ale niech im będzie. Poza tym to i tak za zarobek jest prezent. Dawny, ale nie wiem czy się jeszcze spotkam z pewnymi osobami to niech mają prezent po mnie. Bo co tu im podarować? Prezent z rekolekcji i już.

a nie skserowali ci dyrektora sprzątaczek i kaftanów bezpieczeństwa??

co to za menda tu przyszła? To jest wątek o prezentach. Spadaj stąd szujo :(