Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona__

dlaczego on taki jest

Polecane posty

Gość zawiedziona__

jestesmy para od 5 mc sypiamy ze soba od 2 w czym jest problem otóz moj mezczyzna to straszny pan obrazalski;/ co chwile kłusimy sie o byle pierdoły on potrafi powiedziec wiele raniacych słów a potem nagle chce sie kochac;/ mi te słowa zostaja w pamieci wiec odmawiam bo po prostu mam blokade psychiczna on znowu sie obraza i wychodzi z pokoju potem kładzie spacja probujac załagodzic sytuacje przytulam go pieszcze, wbijam sie w seksowna bielizne a on nawet nie drgnie;/i wtedy ja zrezygnowana ide spac i tak w kólko ciagle o cos sie kłócimy zastanawiam sie czy wogole pasujemy do siebie skoro tak jest ze po tym ciagłym odpychaniu i seksie kiedy on chce przestał mnie powoli podniecac:/ potem przychodzi przeprasza mowi ze kocha a za pare dni to samo warto ciagnac ten zwiazek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhmj
nie rozumiem jak mozna sie klocic po tak krotkim czasie, ja z facetem po 3 latach prawie wcale sienie klocimy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona___
mamy ciezkie charaktery on jest uparty jak osioł;/ typ pana rządzącego lubi rozkazywać straszny z niego nerwus ja tez nie jestem uległa niunia i gdy on probuje podporządkowywać mnie sobie to sie nie daje i stad wynikają te spory nie potrafimy tego wysrodkowac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
A ja Ci powiem dlaczego tak jest:D Okazałaś sie zbyt łatwa i on już zdobył to czego od Ciebie chciał. Dopóki mu nie odmawiasz będzie z Tobą, jak po takiej sprzeczce wyprosisz go z wyra to znajdzie inną idiotkę Twojego pokroju. To jest wampir emocjonalny, który zrobił z Ciebie nałożnicę i to po 3 miesiącach! Rety wystarczyło poczekać i po roku się zbliżyć, nie wytrzymałabyś? A byłabyś pewna ze to dobry człowiek i że Cię kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona__
nie chciałam czekac poł roku kocham go i nie bede tyle czekała zreszta sama miałam straszna ochote sie z nim kochac wiec nie widze problemu nie czuje sie wykorzystana ani nic w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona__
co za roznica 3 mc czy poł roku jesli chodziłoby mu o jedno to rzuciłby mnie i po tym poł roku czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łóżko 000
łóżko tutaj nie nic do rzeczy, czy na pierwszej randce czy po pół roku to bez znaczenia jesli kocha, ktoś dobrze napisał to wampir emocjonalny,uzaleznia cię od siebie,wykorzystuje uczucia dla własnych egoistycznych widzimisię, i bedzie coraz gorzej,zobaczysz,aż wkońcu stwierdzisz że jestes w toksycznym związku i nie umiesz się od niego uwolnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Ja Cię nie oceniam naprawdę, jesetś dorosła to Twoje życie i Twoja wolność. Mówię tylko, że z perspektywy faceta już zostałaś rozpracowana i nie ma w Tobie nic do zdobycia. Przepadłaś i dopóki dajesz się sobą pobawić to jest ok, jak odmówisz to będziesz ta zła. Po prostu przestałaś być kobietą którą się zdobywa i szanuje, a stałaś się laską do której się chadza pobaraszkować i pochwalić się tym kumplom. Współczuję Ci że tego nie rozumiesz, to jest czytelne i łatwe do ogarnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona__
co zrobic w takim razie? rozstanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona__
tyle ze on mowi ze mnie kocha ze chce ze mna byc ze oswiadczy sie niedługo itp w sumie jest jeszcze młody ale pochodzi z patologicznej rodziny i to go nauczyło "bycia twardym" i nie dawania sobie dmuchac w kasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniezdecydowanaaa monika
brożekZdupyPierożek odpowiedz mi proszę ile masz lat, bo strasznie podoba mi się Twoj tok myslenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Oj biedactwo co on z Tobą zrobił. Zachowujesz się jak głupia gęś. Mówisz takie bzdury, że mi od tego ziemniaki w piwnicy gniją. Nie bądź naiwna ...on Ci się nie tylko nie oświadczy, ale manipuluje Tobą i Cię wykorzystuje. A tak na zdrowy rozum, czy Ty na pewno chcesz być z facetem z patologicznej rodziny? Chcesz żeby kiedyś Cię uderzył, żeby Cię poniżał i uciekał od problemów w alkohol? Czy Ty masz rozum w ogóle czy tylko udajesz taką tępą? Daj sobie z nim spokój, naucz się panować nad sobą, nie pozwalaj bawić się komuś Twoim ciałem i znęcać nad Twoją wolną wolą. Wiem że chcesz być kochana i komuś potrzebna, ale Ty go nie zmienisz a będziesz cierpiec i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Droga Moniko miło mi że sie ze mną troszkę zgadzasz, nie chcę żeby to wszystko brzmiało jak słowa frustrata i z góry przepraszam autorkę tego posta za te cierpkie słowa, ale mi się serce kraje jak widzę coś takiego. Mam 23 lata studiuję w Krakowie na ostatnim roku na dziennych studiach i mam taką cieżką przypadłość, że boli mnie kiedy ktoś sam robi sobei krzywdę bo jest zaślepiony. Słuchaj ja nie oceniam tego, że ktoś chce się zakochac i dac coś z siebie partnerowi, ale to od początku mi wygląda jak jakiś dresiarski romans w którym dziewczyna dostanie najbardziej po dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniezdecydowanaaa monika
brożekZdupyPierożek zaskoczyłeś mnie, bardzo pozytywnie, jestem w Twoim wieku i nie znam osobiście tak mądrych chłopaków, po Twoich wypowiedziach (przeczytałam w paru wątkach) odzyskałam troszkę wiarę , w to że nie wszyscy mężczyźni są powierzchownymi egoistami, naprawdę mądrze piszesz ;) pozdrawiam z Łodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona__
ogolnie jest dla mnie dobry czuły poza kłótniami zalezy mu rowniez na dobrych relacjach z moja rodzina, jest calkiem lubiany przez nia sama poznałam jego krewnych (tych nie patologicznych) wiem ze musiał od małego walczyc o przetrwanie i ze to w nim sprawiło ze ma taki twardy charakter bardzo chciałabym zeby nam sie udało co do zareczyn to jednak sa one prawdziwe bo planuje je pod koniec roku i wiem ze rozmawiał o tym ze swoja rodzina chciałabym dac nam szanse poza tym kocham go i wiem ze ciezko bedzie mi odejsc jednak swoje dobro przekładam ponad to mysle o ostatniej szansie dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Dobrze w takim razie już zapisz się do psychologa, bo jak dla mnie to Ty też wymagasz pomocy. Wnioskuję na podstawie Twojego podejścia do tego pożal się boże uczucia. na samym początku napisałaś, że ten człowiek kłoci się z Tobą często właśnie po to, żeby sprowokować zbliżenie, albo to na Tobie wymusić poprzez poczucue winy. Nie wiem ile klas ukończyłaś i czy w zawodówce o profilu kosmetyczka - skrobaczka pięt, miałaś zajęcia ze zdrowego rozsądku, ale wśród rozważnych ludzi Twoja sytuacja ma pewną nazwę. MANIPULACJA. Trudne słowo, jak chwilę poćwiczysz to będziesz umiała je wypowiedzieć. Twój związek skoro tak chcesz go nazwyać koniecznie to jest taka fasada, która ma dobrze wyglądać właśnie po to żeby uśpić Twoją czujność. Twój partner do momentu do kiedy mu się oddałaś wiedział czego chce i jak mu się udało, to został zawieszony w próżni, bo on nie ma z domu wyniesionego poczucia odpowiedzialności i więzi rodzinych. Kiedyś rzucisz tego cymbała, oby nie było za późno, i zwiążesz się z kimś kto ma zdrowsze podejście do kobiet i nie kłamie naiwnej panience że po 5 miesiacach znajomości chce się z nią pobrać. Wtedy zrozumiesz, że głupotę leczy się terapią szokową i tylko szkoda mi Ciebie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Dziękuję Moniko, ja z kolei od dawna już nie wierzę w to, że ludzie mają dobrze w głowie i dziwie się że pozwalają sie ranić i wykorzystywać. Życzę Ci naprawdę, żeby tam w Łodzi znalazł się ktoś kto zasłuży na Twoją sympatię i zaufanie. Pozdrawiam Cię serdecznie z Krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikssaaaaaaaaaa
moj ojciec był alkocholikiem ja jestem normalna osoba według twojej teorii kazdy facet powinien mnie odrazu skreslic ?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
miałam podobnie z facetem, z tym że nie poszłam z nim tak szybko do łóżka. Obrażal sie o wszytsko, na początku ulegałam, później przestałam, zaczęłam też myślec o sobie. Zaczęły się rpzez to większe kłótnie... zobaczyłam że mnie nie szanuje(nie chodzi o kłótnie i o słowa które wypowiadał pod wpływem emocji). Zostawiłam go. Nie daj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Słuchaj bardzo Ci współczuję, że Twój tata był chory, ale ja nic takiego nie napisałem. Może miałaś mamę która Ci to rekompensowała, może w Twoim życiu nie brakowało miłości. Dziewczyna pisze wyraźnie że jej facet pochodzi z "patologicznej rodziny", nie wiem czy chodzi o alkohol, o grzyba na ścianie czy ojciec mu do wanny wchodził. Po protu wyraźnie po nim widać, że on rekompensuje sobie coś robiąc jej krzywdę. Przepraszam jeśli Cię uraziłem mój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×