Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda doświadczona przez los

mam dopiero 20 lat, a przeżyłam tyle jakbym miała 40

Polecane posty

Gość młoda doświadczona przez los

I wcale się z tego nie cieszę :o Nawet moja mama powiedziała, że ją to przeraża :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco też *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
Chyba za dużo wymieniania. W każdym roku mojego życia działo się bardzo dużo :o To wszystko dyskwalifikuje mnie do możliwości życia w społeczeństwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda tylko że mądrości Ci to
nie dało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikpokpikpok
to napisz co takiego Ci sie wydarzylo !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to sie tak da od razu, sporo tego , wiec na darmo prosicie autorke tu nie ma czego wymieniac tu chodzi o to, jak po tym funkcjonwac w miare normalnie w spoleczenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchałas sie z kazdym
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ksiazka byz tego wyszla? ja tam nie wierze ze przecietna 20latka mozgla przezyc tyle co przecietna 40latka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojatteżnojateż
Powiem Ci ja już osiągnęłam kres mego życia jak miałam 22 lata. To już był koniec mojego życia w sensie - jakikolwiek jego sens. Już wtedy przestało mieć sens. Dokładnie pamiętam sama siebie wtedy. Byłam już stara i zniszczona przez życie. Jakoś wyszłam z kolejnego doła i tyle :(Ale to nie jest dobre. Musisz mieć pracę jak jesteś taka stara. Jak nie masz pracy - źle robisz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie mam-choojową, ale jest-tylko to taka praca, że jak nie masz o czym mysleć o można opixdzeć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojatteżnojateż
Może coś takiego być, że 20 lat jest starsze niż 40 lat. Jak np. jesteś z domu dziecka albo po chorobie. Po chorobie najbardziej. Ja sie zawsze bałam chorób jak byłam mała i miałam bardzo wysokie gorączki. To mnie przerażało. Normalnie się żywcem paliłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecietna osoba nie jest ciezko chora w mlodosci czy ejst z domu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojatteżnojateż
w tym widzę swoja nieprzeciętność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
Eh pewnie jak napiszę, to przestaniecie się już odzywać w tym topicu :( Ale co mi tam wymienię kilka przypadków, bo wszystkiego się nie da. przeżyłam okropną biedę (głodowanie na porządku dziennym), terror psychiczny w domu, przemoc fizyczna, coś w stylu molestowania, nerwica, jadłowstręt, próba samobójcza, konflikty z prawem, śmierć bliskich, próba gwałtu, widziałam morderstwo na własne oczy, ogólnie widziałam bardzo dużo okrucieństwa, włamanie do mojego mieszkania, wypadki samochodowe, byłam na dołku i izbie wytrzeźwień, w dzieciństwie nie byłam akceptowana przez rówieśników, utrata prawie wszystkich bliskich, bycie w związku z żonatym facetem (o czym nie wiedziałam), inny toksyczny związek... Już nie chce mi się nie chce więcej przypominać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
He, w sumie to dziwne, że zawsze wszystkich na forum tak to odpycha :( Ciekawe jakby było w rzeczywistości gdybym komuś powiedziała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde normalnie az mi sie
plakac zachcialo jak to przeczytalam. ja tez wiele przeszlam, takiego zestawu jak Ty to nie, ale rozumiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy rider
w niezłej patologii żyjesz musisz być nieźle zwichrowana psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
dlaczego to Cie wszytsko spotkalo? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
Wbrew pozorom nie mieszkam w patologii, tzn. wcześniej tak, jak mieszkałam z ojcem alkoholikiem, ale on już nie żyje. Mój pierwszy dom znajdował się na wsi, a drugi na spokojnym osiedlu. I co do zwichrowania psychicznego, to też nie koniecznie. Wydaje mi się, że przez to stałam się bardziej odporna psychicznie. Oczywiście są również skutki negatywne, ale jest ich mniej niż można byłoby się spodziewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
Nie wiem dlaczego tyle mnie spotkało, ale kiedyś słyszałam, że jak dziecko raz zostanie skrzywdzone, to później będzie się to wciąż powtarzać. Może coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
kazdy czlowiek zostaje sklrzywdzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
Tak każdy zostaje, ale ja miałam bardziej na myśli coś poważniejszego np. przemoc w domu. Czasem jestem w sytuacji kiedy słyszę od kogoś starszego "co ty możesz wiedzieć o życiu?" Wtedy uśmiecham się do siebie ironicznie w duchu i myślę "co ty możesz wiedzieć o moim życiu. Możliwe, że w waszym otoczeniu również są takie osoby. Jedynie się z tym nie afiszują....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
ja Ci cos powiem: ludzie to sa tacy, ze jak oni maja jakies zle doswiadczenia to maja dla sibei samych troske ale jak ktos mial to juz nie zawsze znajdzie wsparcie i zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbn gh m
fakt, przyzlas dosc duzo. ja np nie uwazam ze przeszlam duzo (przemoz psychiczna i fizyczna w dziecinstwie w rodzinie, proba samobojcza jeden sisotry, duze problemy wychowawcze i psychiczne drugiej siotry, moje zalamanie w liceum, ciezka choroba bliskiej osoby, choroba i smierc ojca, niedawno dopeiro przypomnialam sobie ze jak mialam kilak lat to obmacywali mnie synowie jakiejs ciotki, pijanstwo w wieku 13 lat, sprawy w sadzie mlodszej siotry, choroba starszej siosyt) a jednak nie uwazam, ze przeszlam duzo. nie mam dzieci, nie wiem jak to jest stracic dziecko, gdy jest chore, jak to jest gdy tzrea je wychowac i sa z nimi problemu, nie marwtei sie ze musze je wykarmic, nie marwtie sie ze ejstem bez pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda doświadczona przez los
No również masz rację, ale przecież każdy ma za sobą różne doświadczenia, i nie możliwe żeby mieć za sobą wszystko. Są przecież osoby w starszym wieku, które chcą mieć dziecko, ale nie mogą go posiadać. To również jest przeżycie. Ja uważam, że przeżyłam dużo. To co napisałam to jest jedynie namiastka, a z czasem czeka mnie jeszcze więcej :O k-da hmmm, nie bardzo rozumiem Twojego stwierdzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×