Czy ograniczyć mu prawa rodzicielskie?

witam, podczas ciazy uderzyl mnie,zdradzal ,o cym nie wiedzialam,w koncu odszedl do innej,teraz wydzwania do mnie ,bo boi sie ,ze nigdy nie zobaczy naszej corki...nadal jednak jest bezczelny i chamski.pare dni temu spotkalismy ,bo poczul ,ze musi kupić dziecku lozeczko,powiedzial,ze wydaje ostatnie pieniadze,jak sie wyrazil na te pierd...lozeczko...Czy w zwiazku z tym ograniczyć mu prawa rodzicielskie?

up up

nikt sie nie wypowie?

ale chyba to za malo aby prawnie odebrac prawa

Podaj w akcie urodzenia "ojciec nieznany". Nie dostaniesz alimentów ale będziesz miała święty spokój. Bo ograniczenie praw o nie taka prosta sprawa. Sąd nie będzie patrzył na WASZE wzajemne chęci czy niechęci a na to co On może wnieść w życie dziecka i czy chce w nim uczestniczyć. A z tego co piszesz CHCE. Jeśli sąd uzna, że On kocha dziecko i mu zależy to będziesz mu musiała dawać dzieciaka 2-3 razy w tygodniu i na weekendy. Nie masz podstaw. Nigdy dziecka nie skrzywdził a to, że z Tobą się nie dogaduje i Cię zdradzał to zupełnie inna historia niezwiązana z dobrem dzicka.

Nie napisałaś czy jesteście małżeństwem. Jeśli tak, dziecko automatycznie będzie zarejestrowane w USC jako jego. Jeśli nie, od Ciebie zależy czy chcesz żeby uznał je w USC. Wpisanie w akcie urodzenia 'ojciec nieznany' ma jednak bardzo poważne konsekwencje dla dziecka i Ciebie. Poradzisz sobie bez żadnej pomocy finansowej ? Jak dziecko pójdzie do przedszkola i szkoły to jakie dane podasz w rybryce rodzice - ojciec nieznany ? Moim zdaniem dziecko powinno wiedzieć kto jest ojcem. Złość do niego Ci minie jak ułożysz sobie życie a akt urodzenia jest na cale długie zycie człowieka. A poza tym ojciec powinien łożyć na utrzymanie dziecka. Ograniczenie praw rodzicielskich nie jest takie proste. Muszą być istotne powody żeby sąd orzekł ograniczenie praw ojca.

musialabys byc w stanie udowodnic, ze nie interesuje sie dzieckiem, wtedy m.in. moznaby mu ograniczyc prawa rodzicielskie, ale i tak moglby widywac dziecko, to odrebna kwestia, najlepiej idz po porade do adwokata zajmujacego sie sprawami rodzinnymi

z prawnego punktu widzenia nie masz szans na ograniczenie praw rodzicielskich. Jeśli ojciec jest, nie wypiera się dziecka, a tak jest w Twoim przypadku - nic nie masz do powiedzenia w kwestii uznania czy nie uznawania ojcostwa, myślę, że ten Twój nie dopuściłby do nie uznawania. To, że jest chamski w stosunku do Ciebie to jedno, a relacje z dzieckiem - drugie. Do ograniczenia, a tym bardziej pozbawienia trzeba b.mocnych argumentów i chodzi tu o stosunek do dziecka, a nie do Ciebie.