windykacja intrum justica tak ma wygladac rozmowa?

Witam mam problem Moja byla dziewczyna miala na mnie telefon komorkowy wziety w orange adres korespodencyjny byl do niej do domu. Rozstalismy sie rok temu i ona poprzestla splacaniem rachunkow do mnie zadne pisma nie przychodzily tylko do niej ,do mnie przyszedl nakaz wplaty kary za zerwanie umowy i jakiegos tam rachunku wiec wplacilem pieniadze za rachunek i kare i zapytalem pana z orange czy to wszystko odpowiedzial tak.po 4 msc dostaje pismo z firmy intrum justica ze mam wplacic 220zl zadluzenie z orange i termin zaplaty mialem na 10 listopada a dzis czyli 16 dostalem list.Dzwonie tam odbiera pan i mowi ze ze musze juz wplacic prawie sie wydzieral na mnie do telefonu a ja chcialem zapytac czy moglbym to wplacic w dwóch ratach on mi wyskoczyl ze jego to nie interesuje ze wcale nie musze wplacac to nasle mi inspektora i bede mial dodatkowe koszty i ze mam wplacic do piatku bo dlugow kazdy narobi itd wiec zapytalem mu czy moze grzeczniej i nie musi sie na mnie wydzierac a on mi na to "Taki pan jest mądry to sobie pan załatwil ja zamykam sprawe w polubowny sposob poniewaz nie wplynela kwota do 10 listopada a mnie nie interesuje ze poczta sie spoznila zebym sie sadzil z poczta!" i walnol sluchawke szczenka mi opadla tak ma wygladac rozmowa ????

stary oni sa do tego szkoleni na specjalnych kursach moj znajomy pracowal w kruku i opowiadal o tym maja Cie za straszyc zniszczyc!

mnie tez straszyli i wydzierali sie i straszyli wiec jak tak beda robic ponownie to zapytaj sie go czy zapomnial ze rozmowa jest nagrywana:)

akurat w tej firmie to tak mają. najpierw do orang sie przejdz. skoro ci powiedzieli ze jest oki. to powinno być oki.

koles sie darl na mnie jakbym conajmniej jemu wisial z 10tys gadal ze mna jak ze gówniarzem i straszyl Ale przeciesz na dwie raty powinien sie zgodzic chyba.

mogłes tez sie drzeczadzwon jeszcze raz i nagrywaj bedziesz miał dowód

zadzwoniłem grzecznie pytam a koles szantazem mnie bierze ehhh co za czasy to ze wisze komus 200zl to chyba nie az tak zbrodnia i moglby byc grzeczny cham jeden

lej na niego... wyjasnij w orang. jestes winien to zapłac, a panu życz Wesołych Świąt.

przecież spłaciłeś wszystko! Idź lepiej do orange i tam wyjaśniaj, 200zł drogą nie chodzi, dlaczego jakiś debil ma zarabiać na Tobie???!

oni tak maja musza zastraszyc wydzwaniac itd lecz wydzwanianie nie jest zgodne podobno z kodeksem praw czlowieka:D

Wiec ja go pytam za co to 200zl a on mi zaczol mieszac ze kara poszla na poczet rachunkow a ze teraz do tej kary brakuje 200zl ze zawsze kasa idzie na to pierwsze zadluzenie tak mi na opowiadal ze ja juz sam nic z tego nie wiem

tak, to się nazywa "nękanie" i jest na to paragraf...

nie daj się naciągnąć!!! Idź do orange, pokaż rachunki ile wpłaciłeś, zabierz pismo od orange z kwotą jakiej wymagali i nie daj się oskubać. Te szemrane firmy windykacyjne żyją z naiwności ludzi...

własnie tez mu to powiedzialem ze pojde do orange to mi powiedzial ze w orange moge nic nie zalatwic bo oni nie zajmuja sie starymi sprawami ze oni maja pelnomocnictwo od orange by wyciagnac kase a ja mu mowie ze musze miec raczej jakas umowe ze przekazuja moje dane osobowe bez mojej wiedzy a on mi mowi ze to jest sprawa miedzy nimi a orange

Zadzwoń jeszcze raz i poproś o pismo potwierdzające zadłużenie i w jakiej jest ono kwocie oraz za co(wyszczególnienie jaka kwota ,ile odsetek od którego dnia,termin płatności) .Podaj adres korespondencyjny do siebie .Dopiero po tym i po rozmowie z firmą Orange (w celu wyjaśnienia zaległości )podejmujesz kroki czy spłacasz . Muszą ci umożliwić polubowne zakończenie sprawy ,również tyczy się to rozłożenia na dwie raty .

nie wierz im to zlodzieje kombinuja jak wyrolowac innych

co za debile! Jeśli między nimi a orange to czego chcą od Ciebie? Mogło być tak, że orange nadgorliwie skorzystało z usług firmy windykacyjnej, przeczuwając trudności w odzyskaniu długu, jednak ponieważ wpłaciłeś całą kwotę do orange zanim dostałeś pismo od windykatorów, to zasranym obowiązkiem orange było o tym poinformować tę dziwną firmę. Pewnie tego nie zrobili, windykacja nie zarobiła, nie może domagać się kasy od orange, więc postanowili odbić sobie to Twoim kosztem. Nie daj się naciągnąć, lepiej wydać 200zł na coś przyjemnego niż na pasożyty...

Of kors możesz się z deczka podszkolić i naszykować sobie listę paragrafów o znęcaniu ,zastraszaniu itp klienta a tym samym możesz nagrać rozmowę telefoniczną lub puścić bajer podczas rozmowy (gdyby znów desperat się trafił )że rozmowę nagrywasz i zgłaszasz sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta w ich mieście :)

Ja też miałam z nimi a raczej mam do czynienia i tez pan i pani byli nie mili ale szybko ich zbiłam z tropu jednym pytaniem od kogo i jakim prawem maja mój nr telefonu skoro im nie podalam i nigdzie nie jest zarejestrowany że to mój i wtedy szybko skonczyli rozmowe. Jeszcze jedno najpierw grozili później ostrzegali prosili znów grozili ze oddadza do sądu i co nadal nie oddali a trwa to juz 4 miesiąc jak oddaja

macie problemy z windykacja to popytajcie na forum fachowcow: www.polskiwindykator.waw.pl