Problem z dzieckiem

Synek jest cudownym dzieckiem. Kiedy jesteśmy razem w domu to świetnie się bawi. Ma 15 miesięcy. Słucha mnie, ładnie wszystko zjada, zasypia w 10 minut itd. Idealne dziecko. Kiedy tylko pojawia się w domu maż synek zaczyna wyć. Ciągle chce żeby mąż nosił go na rękach. Nie pozwala mu iść nawet do toalety bo wyje pod drzwiami. Wyje cały czas i trzyma się nogi tatusia. Jak tylko maż wychodzi synek kończy płacz i biegnie do zabawek. Znów jest cudowny i grzeczny. Nie wiem co mam robić. Spakowanie walizek męża i wystawienie za drzwi nie wchodzi w grę :P Nie wiemy jak się mamy zachować. Jak maż nie reaguje na małego to mały potrafi wyć bez przerwy przez 4-5 godzin aż w końcu ochrypnie. Poradźcie coś.

oznacza,że twój mąż musi więcej czasu poświęcać dziecku...ono się tego domaga i w ten sposób daje do zrozumienia,że bardzo tęskni za tatą...

Ale mąż spędza z nim każdą wolną chwile. Budują z klocków, karmi go, kąpie prawie codziennie, usypia, skaczą razem po łóżku, turlają się po dywanie, oglądają książeczki i robią wyścigi samochodzików.

no dziecko teskni moj tez za tata jak wraca z pracy tylko tata tata tata :D no ale maz z nim sidzi i słuch jego cudownych pomysłó w