chyba zakochałam sie w przyjacielu..

sama nie wiem co o tym myslec. moze jak ktos obiektywnie spojrzy na moja sytuacje to bedzie w stanie mi powiedziec jak jest. przyjaznimy sie od 3 lat. mowimy sobie o wszystkim, spotykamy sie codziennie itp itd. on po jakims 1,5 powiedzial mi ze sie zakochal w naszej przyjaciolce. wiem pomagalam mu jakos zeby to wyszlo no ale nic sie miedzy nimi nie zaczelo. pare razy po pijaku sie calowalismy, kiedys tez po poijaku siedzialam z nim bez bluzki:P nie roblismy z tego zadnej sensacji ot zabawy po %. ale teraz jakos tak.. chce z nim rozmawiac codziennie, nawet jak sie nie widujemy to on dzwoni albo ja i gadamy po godzinie. lubie sie przytulac do niego i wkurzam sie jak widze ze sie przytula do tej naszej przyjaciolki i ja zaczepia bo wiem ze ciagle cos do niej czuje. i tak udaje chyba sama przed soba ze wszystko jest ok i ze nie mozliwe jest zebym sie w nim zakochala.. nie wiem co o tym myslec kurde :/ beznadziejna sytuacja no nie?

troche :P

niemozliwe to wybarac sie w podroz na ksiezyc pieszo ! ;) powiedz mu co czujesz zanim zacznie krecic z przyjaciolka na powaznie :P.....

no taa powiedziec a potem stracic takiego przyjaciela... bo raczej nie chcialby ze mna byc. zna moja cala przeszlosc.. i chyba za duzo o mnie wie:P tak sobie mysle ze musze ograniczyc kontakty z nim. ciekawe czy mi sie uda eh:/

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12260363

hehe miałam podobna sytuację, pamiętam te dylematy, nie chciałam "zepsuć" tej przyjaźni.Ale udało się, jesteśmy 2 mc po ślubie:) i mój mąż nadal jest moim najlepszym przyjacielem.

o widzisz. czyli czasem sie udaje :) a zawsze zarzekalam sie ze przyjazn miedzy facetem a kobieta istnieje.a tu takie cos..

czasem lepiej wiedziec duzo ! nie bedzie niespodzianek :P a przeszlosc ?...jesli facet odwzajemni uczucie bedzie mial w doopie :)

no i mam dylemat.. :/ poczekam jeszcze troche moze sie odkocham:P kuurde no zla jestem na sama siebie :/

u nas sytuacja była jeszcze bardziej zakręcona.Na studiach wynajmowaliśmy razem chatę.Ja, moja przyjaciółka,on i jego dziewczyna;) ja tez miałam chłopaka od 4 lat.Jemu się nie udało w związku, mój też się zakończył, jeszcze trochę się "poprzyjaźniliśmy" i zaczęło się nieśmiale coś innego. Nigdy bym nie powiedziała że tak wyjdzie (w przeciwieństwie do znajomych i jego byłej) ale znamy sie jak łyse konie.

eee slaba jestes :O....dobrowolnie rezygnowac z tego co cieszy no coz ..zycie ;)....

milo sie czyta historie z happy endem:) ddla mnie z facetami nigdy sie nie ukladalo zawsze mocno cierpialam i przestalam juz ufac dla nich. on jest teraz jedynym facetem dla ktorego ufam i wiem ze dalby sobie na mnie reke uciac. wiem ze mnie kocha, ale tylko jak przyjaciolke. a ja sie boje ze znowu bede plakac przez faceta :/

skad to wiesz ? bo doswiadczenia lipne masz ? piepsz to ! jesli cie kocha jak przyjaciolke to pewnie i kocha jako kobiete :) cudow nie ma :) woz albo przewoz ...inaczej bedziesz sobie w brode pluc ze nawet nie sprobowalas

oczywiscie tam mialo byz za mnie a nie na mnie :) pewnie bede zalowac jak nic nie zrobie a jak cos zrobie i nic nie wyjdzie to bede zla ze cokolwiek mowilam :P niedlugo jego urodziny, robi impreze.. heh zobaczymy wiadomo ze po pijaku czlowiek jest odwazniejszy :)

powiedzmy po jednym drinku ;) po pijaku nie wzialbym na powaznie tego co gadasz :P drink ! odczekaj 10 min i wal :) zycze powodzenia :)

hehe no taak wiadomo :) zobaczymy moze sie zdecyduje :) dzieki za podtrzymanie na duchu :) czasem łatwiej sie rozmawia z obca osoba niz z najblizszym przyjacielem :/

;)..przyjemnosc po mojej stronie ....