wypadanie włosów - mi pomogło

Cześć, od mniej więcej roku wypadały mi włosy, ale tak bardzo, garsciami na początku zaczęłam od różnego rodzaju preparatów z apteki (skrzypowita, i inne ze skrzypem, drożdzami ) ale te nic mi nie pomagały - brałam je ponad pół roku w końcu wybrałam się do dermatologa (kolejnego, ale ten w koncu okazał się dobry :-) ) najpierw zapisała mi zestaw badan: zelazo, hormony - wyniki wyszły dobre, więc to nie tu był problem zapisała mi zestaw : - loxon 5% (3 razy w tygodniu) - cynk (50 tabletek, raz dziennie) - witamina B6, PP, Capivit A+E (dwa razy dziennie) - i jeszcze jakaś miksturkę robioną w aptece za 5 zł (3 razy w tyg) po ok miesiącu już zauważyłam różnicę, a po 50dniach,czyli po skończeniu cynku- przestały wypadać całkowicie, (teraz jak myje włosy wypada mi kilkanascie włosów, max 20 włosów :-) ) powoli odstawiałam wszystkie preparaty - bo jak powiedziała dermatolog na zapas organizm sie nie zaopatrzy stan utrzymuje się od ponad 3 miesięcy :-) niesamowite jak taki zestaw mógł pomoc - i to wszystko nie jest drogie - miesieczna kuracja to ok 50 zł Loxon - ma podobny sklad do tych wszystkich ampulek vichy itd a jest dużo tanszy i działa najważniejsze MI to pomogło, więc się z tym dzielę - bo naprawdę dużo sie już nałykałam róznych preparatów na wzmocnienie i gucio :)) pozdr