dobry alergolog dziecięcy -białystok czy ktos ma namiary?

potrzebuje namiarow na dobrego alergologa dziecięcego moj syn ma 3,5 roczku i stale zapada na choroby zze strony ukladu oddechowego . zapalenie oskrzeli , pluc pozatym ropieja mu oczka i strasznie kaszle miedzy tymi chorobami mysle ze to alergia? bardzo prosze pilnie mi kogos polecic

Ja Ci moge polecić prof. Budzende-Łukaszyk Panio prof pracuje w psk na alergologii, jest świetnym specjalistą, tylko, że to lekarz dla dorosłych, niestety nie wiem czy przyjmie dziecko

Bodzenta* wkradł się mały błąd

dziekuje Ci za namiary wiem ze dsk ma swoja poradie alergologiczna i tam sa kierowane dzieci. zapomnialam dodac ze chodzi mi o prywatnego alergologa dziecięcego nie moge czekac 3 mies na wizyte panstwowa... drodzy rodzice prosze o namiary

prof Siergiejko przyjmuje na ul ogrodowej.

dziekuje Ci kasiulenka :) napewno poczytam w necie o tym alergologu, bardzo mi zalezy na kompetencji lekarza podejscia do sprawy powaznie bo do tej pory spotykalam na swojej drodze konowalow:/ Prosze tez inne mamy o namiary Moze ktos leczyl swoje dzieci u białostockich alergologow i moze sie wypowiedziec, polecic...

?

VENNA. A MOŻE CÓRECZKA MA KRZTUŚCA? ROPIEJĄCE OCZY I KASZEL=KSZTUSIEC

Napewno nie polecam pani Puchnarewicz z DSK. Jestem bardzo niezadowolona, pani doktor wypisuje leki które zuopełnie nie pomagają, chodzenie do niej to strata czasu. I jest niemiła. Gdy pacjent stwierdza że leki mu nie pomogły robi się niemiła.

ja nie polecam prof Bodzenty - Łukaszyk, jest zarozumiała i arogancka, do tego ma problem z postawieniem prawidlowej diagnozy.

zgadzam się co do doktor puchanrewicz. wczoraj byłam u niej z synkiem. była bardzo niemiła bo dziecko (ma 2 latka) marudziało przy badaniu. zaczęła mnie pouczać że źle wychowuję swoje dziecko. po prostu szok!!!! jak ktoś taki może pracować z dziećmi? jak się nie ma podejścia ani cierpliwości do dzieci to powinna zostać patologiem! Zwłoki by jej nie marudziły przy badaniu!

Pani Puchnarewicz - alergolog!!!!!!!!!!!! o tak.... poznałem po półrocznym oczekiwaniu na wizytę. Wyszedłem z gabinetu z zaciśniętymi wargami. Nie neguję wiedzy, którą posiada pani alergolog(nie miała okazji jej dowieść), ale sposób w jaki przeprowadza wywiad z rodzicami jest karygodny. Ironiczne oraz wręcz obłudne uwagi pod adresem moim oraz mojej żony to jedyne co wyniosłem z wizyty. Trochę więcej kultury oraz zrozumienia droga pani alergolog. NIE POLECAM Pani Puchnarewicz - alergolog!!!!!!!!!!!!

Pani Puchnarewicz - alergolog - nie polecam, chyba że się idzie do niej ze zdrowym dzieckiem i to ma nie marudzić w czasie badania. U mnie w trakcie badania córka (2 lata) rozpłakała się to Pani doktor powiedziała że nie umiem nad nią zapanować. Wywiad z rodzicem porażka, dziwne aluzje, ironiczne uwagi, - można wywnioskować że ja jestem winny tego że córka ma alergię. Wiedza - trudno ocenić, natomiast podejście do pacjenta - DNO. W 100% potwierdzam odczucia moich przedmówców.

Temat stary, ale może ktoś się wypowie na temat dr Korol? Przyjmuje w DSK oraz prywatnie. Byliśmy u niej na pierwszej wizycie, wrażenie kiepskie...

A z jakim problemem chcesz pójść?

To do mnie? Jak do mnie to syn ma ciągłe nawracające zapalenie oskrzeli z gwizdaniem i świstami. Nawracające co dwa tygodnie. Tydzień chory, tydzień zdrowy i tak w kółeczko. Wysłano nas do alergologa, 7 kwietnia mamy pierwsze testy.

Wygląda na astmę, takie choroby powodują albo roztocza czyli kurz(trzeba zmieniać pościel co 2 tygodnie i pozbyć się wszystkiego co gromadzi kurz, pluszaki, dywany, firanki itp. odgracić sypialnię dziecka oraz MLEKO i GLUTEN, niestety, największe alergeny świata), moje dziecko miało to samo, po 3 tygodniach "leczenia" zdrowe jak ryba :)

Właśnie z tego co czytałam to też najbardziej astma pasuje. Jeśli kurz to pół biedy, wywalę wszystko co trzeba, gorzej z mlekiem czy glutenem, bo w dietach to ze mnie jedna wielka porażka.

My chcemy iść do alergologa z 18 miesięczną córką najlepiej prywatnie. Mianowicie już kiedyś o tym pisałam. Babcia jest zdania, że takie dziecko może jeść wszystko, ale ja z mężem wiemy, że nie może. Ma uczulenie na coś z jogurtów owocowych i na te ciasteczko Lubisia. Babcia jej wcisnęła jak nas nie było, wiadomo słodkie dzieciak zjadł ze smakiem. I wyskoczyła Jej sucha plama na nodze wiadomo swędzi i aż do krwi podrapała. Zależy Nam na czasie i dlatego chcemy prywatnie iśc bo wiadomo na NFZ się nie dostaniemy za szybko.

Nie polecam dr. Puchnarewicz, beznadziejna, ciężko stwierdzić jak z jej wiedzą bo nie musiała nic robić, chodziło mi tylko o testy w ramach NFZ. Jest zarozumiała, poucza rodziców na temat wychowania, nawet jak dziecko grzecznie siedzi - dla niej dziecko to powinno siedzieć nieruchomo najlepiej nieprzytomne?...była oburzona innym dzieckiem, że płakało na testach...jak śmiało (4lata) stwierdziła że ona takich dzieci to nie bada,,, Okropne babsko! Uwierzcie sama jestem lekarzem.

Jeździłam do Dr Korol w DSK z synkiem. Lekarz nie miły, wyprasza dziecko, jeśli jest ktoś jeszcze na korytarzu. ALe ja nie o tym. Pani Doktor zaintetesowała się, problemem mojego syna, zrobiła testy. Dała leki. Jednak przez te podejście do dziecka, a znaczy jego brak zmieniłam lekarza Wtedy pojechałam do dr Puchnarewicz w Centrum Medycyny Dr. Mróz. Wszytsko pięknie ładnie, obszerny wywiad, od razu wykonane ponownie testy skórne. Jednak podczas dalszych wizyt lekarka patrzyłam na mnie, jak na idiotkę, bo szprycuje syna lekami na astmę a on jest zdrowy (Flixotide i Asmenol). Po badaniu przez Panią Doktor w nocy syn miał ponownie atak zapalenia krtani. Kto z rodziców to przeżył to wie, jakie to niebezpieczne. Żeby nie sterydy to nie wiem, pewnie karetka i szpital. Jednak podczad\s podawania wyzej wymienionych leków u syna nie nawraca zapalenie krtani. Dr Puchnaerwicz mówiła, nie przyjeżdżać, bo jemu nic nie jest Postanowiłam dalej szukać ratunku, pojechałam do pulmonologa poradni przy szpitalu na Żurawiej. TAm tez chcieli robić testy skórne, syn miał 2 razy więc nie robili ponownie. Pani Dr (tam przyjmują dwie i obie są świetne) potwierdziła podawanie leków. I jakby coś się działo, to umawiać się na wizytę i przyjeżdżać. W razie czego prosic pediatrę o skierowanie do szpitala do nich i na oddziale zrobią serie wszystkich badań (krztusiec, wszelkie wymazy itp) Tak więc gorąco polecam, jak u kogoś nawraca zapalenie, płuc, oskrzeli czy krtani Teraz stoję przed wyborem lekarza. Mam córeczkę 4 msc. OStatnio byliśmy z zapaleniem płuc, które nie było słyszalne, a na RTG były bardzo duze zmiany. Poza tym stwierdzono refluks i AZS czyli poczatek alergii. Dostaliśmy skierowanie do poradni. Tylko pytanie gdzie się udać

To jeszcze raz ja o dr Korol. No empatią to ona nie grzeszy... Wywiad mechaniczny, postawa służbistki, dla której trzeba się kłaniać w pas. Testy porobione - alergii brak. Kazała odstawić wziewne, syn zachorował, więcej nie posłucham. Jednak przepisała także szczepionkę w tabletkach (?) na odporność. I do kontroli we wrześniu bodajże. Pani Korol wie co robi, ale w takiej atmosferze, że człowiek czuje się jak na jakimś przesłuchaniu. No i rzeczywiście zerowe podejście do dziecka.

Tryczka moja rodzinna dała taką szczepionkę na odporność i alergolog do tego nie był potrzebny. Wiem z dwóch źródeł, ze po roczku robi testy skórne u roczniaka. Co mnie zaszokowało !!! Alergii nie ma to i zwykłą mieszanką mleczną każe karmić. Dzwoniłam DO DSK do por alergii pokarmowej to termin na 16 wrzesień, hello. U Dr. Żur Dzwoniłam do Centrum Medyczne Dojlidy do Dr Puchalskiej, termin na październik. POMOCy, ja potrzebuje lekarza, który mnie przez to wszystko przeprowadzi, karmię piersią, mam diete głodową, dziecko od urodzenia wciąż płacze, jest niespokojne, nie śpi. Wyspyka pokazała się dopiero po 3 miesiącach. Teraz ma 4,5 miesiąca. Ma również rozpoznane AZS

Testy alergiczne można też zrobić z krwi w laboratorium, za pieniążki oczywiście. Skórne to rzeczywiście robi się u dzieci starszych, ale te z krwi możesz zrobić sama. A z terminami to można się pochlastać, to prawda... Szukaj w necie jakiejś prywatnej, ale najpierw zrób te testy z krwi i idź z nimi na jednorazową wizytę. Umów się na ten wrzesień czy październik, ale już co nie co będziesz wiedziała na czym stoisz.

A może ktoś poleca jakiegoś alergologa dla maluszków właśnie prywatnie??

A te testy to gdzie można z krwi zrobić dla 19 miesięcznego malucha? A co do alergologa tez jestem ciekawa :)

testy z krwi są wiarygodne dopiero od 3 roku życia

Ja również chciałam ostrzec wszystkich przed dr Aliną Puchnarewicz. Chodziliśmy do niej przez rok i cały ten czas faszerowała dziecko lekami, które nie przynosiły dobrych efektów a wręcz przeciwnie - skutki uboczne. Podejście do pacjentów i rodziców - tragiczne. Szkoda czasu a przede wszystkim zdrowia dziecka.

Z mężem chodziłam do "alergologa", kobiety o nazwie Alina Puchnarewicz. Jestem przekonana że ta pani powinna zmienić zawód, jeśli by nawet została weterynarzem to bała bym się leczyć u tej pani mojego psa. W przeciągu jednej wizyty ta osoba potrafi kilkukrotnie zaprzeczać samej sobie, jej "diagnozy" ograniczały się do przepisywania nieskutecznych leków które u innych specjalistów wywoływały zdziwienie z oburzeniem. Pomijam osobistą filozofię wychowawczą tej osoby, która jest równie niebezpieczna jak jej metody "leczenia". Drodzy Państwo, jeżeli cenicie zdrowie waszych dzieci i psychiczne osobiste to omijajcie szarlatanów tego typu szerokim łukiem.