czy ktoś tak jak ja smuci się, bo ida święta?

wokół radość, ludzie się cieszą, szykują prezenty, robią plany.. a ja mam patologiczną rodzinę. Rodziców alkoholików, którzy się wiecznie kłócą i chyba nienawidzą już. Odwieczny problem z pieniędzmi to dodatkowy powód. Mam co prawda chłopaka, ale on ma normalną rodzinę. Moi rodzice mieszkaja daaleko, a ja z nim w innym mieście. Ale po prostu wstydzę się zostać u niego na wigilii..on ma normalnych rodzicó, którzy nie znają mojej sytuacji. No i wyrzuty sumienia, że matka się rozpije jeszcze bardziej przez moją nieobecność..i rodzeństwo młodze, które zostałoby w tych patologicznych swiętach z rodzicami :/ smucą mnie święta.

ja mam podobnie...nie mam patoligicznej rodziny... tyle,ze moja mama uwaza,ze nie oplaca sie rozkladac tego wszystkiego na tak krotki czas...w sumie gryzie mnie tez jeszcze jeden inny powod...aktualnie nie mieszkam z rodzicami tylko z chlopakiem...wyprowadzilam sie do innego miasta ze wzgledu na niego i prace no ale niestety przed swietami musze sie wyprowadzic bo pracy nie znalazlam... :/ i swieta bede miec nie tylko dlatego,ze nie bede miec wigilii ale tez dlatego,ze nie bede juz z ukochana osoba w tym samym miescie... :(

nie obchodzę świąd

zagubiona - a może warto pójśc do chłopaka na wigilię skoro Cię zapraszają .Matka - skoro ma problem z alkoholem i tak sie upije - czy będziesz w domu na świeta czy nie . A w jakim wieku masz rodzństwo ?

Ja nie mam zamiaru być u rodziców na święta :/

w Wigilię i tez nie lubię Świąt

i też będę sama bez rodziny

rodzenstwo w okolicach 20-stki wyrzuty sumienia mnie zjedzą no i wstyd mi przed rodzina chlopaka

up

.

będzie więcej do srania