Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kazdy na to liczy

kazdy liczy na zwrot kosztow wesela z prezentow

Polecane posty

Gość kazdy na to liczy

i nie mowie ze nie. A jezeli ktos mowi ze nie liczy, to dlaczego nie poinformuje gosci, ze "prosze nie dawac nam prezentow ani pieniedzy" - bo nie wypada tak powiedziec? heh akurat:p a jak ktos wsadzi w koperte 50 zl to mlodej parze mina rzednie i nie zadko ta osoba jest obgadana w calej rodzinie ze to skapiradlo mimo, ze mlodzi mowili, ze nie zalezy im na prezentach i kasie...jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
a to, ze niedalej jak wczoraj czytalam tutaj temat np. o tym czy oplacac nocleg gosciom , a wczesniej ejszcze inne tematy z tym zwiazane i nawet nie mas zpojecia ile bylo ludzi, ktorzy od razu krykowali autora ze na pewno mu tylko chodzi o to zeby dostac jak najwiecej kasy a nie po to sie wesele robi i takie tam sratatata a jak czesto jest tak, ze szczegolnie na wsiach i mniejszych miastach gdy ktos nie chce robic wesela to rodzina od razu taka oburzona jest, ze jak to sam slub bez wesela i rodziny? i czesto mlodzi robia wesele zeby sie rodzina nie obrazila...skoro wesele to wola rodziny a nie pary mlodej to co w tym dziwnego ze mlodzi licza z ich strony na czesciowe pokrycie kosztow wsela...tylko ze 80% osob tutaj bedacych od razu takie myslenie krytykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooooo- to juz
już lepiej nie licz- nie zwróci sie na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie liczyłam i zapowiedziałam że prezentów i kopert nam nie potrzeba:P Ale może dlatego, że robiłam obiad dla najbliższych tylko, bo wesela jakoś mnie nie kręcą. No i uważam, że jak ktoś robi wesele bo tak chce rodzina to fajtłapa z niego, bo nie umie być asertywny. Ale jeśli ktoś robi wesele, bo chce by inni świętowali ten dzień z nim to zawartość kopert nie powinna mieć znaczenia, a że jest odwrotnie to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
przedwczoraj czytalam topik jednego chlopaka z duzego miasta, ktory ma dziewczyne ze wsi. Nie chcieli robic wesela bo chlopaka zwyczajnie na nie nie stac, a rodzina dziewczyny powiedziala, ze jezeli nie zrobia waesela ( bo wstyd nie robic, bo co ludzie powiedza ) to oni nie chca jej znac...i co taka dziewczyna ma zrobic? pewnie dojdzie do wesela i to nie dlatego ze to fajtlapa tylko ze boi sie stracic - dla mnie okropnych, wstretnych i zacofanych - rodzicow. Chlopak bedzie pewnie musial wziac kredyt - tak jak mowil - i nic dziwnego ze ebdzie liczyl na chociaz czesciowy zwrot kosztow wesela. Tylko ze jak ktos liczy na ten chociaz czesciowy zwrot kosztow to od razu wszyscy go krytykuja, a naprawde bardzo malo jest osob takich jak osoba ktora pisala wyzej, ktore pwoiedza ze nie chca prezentow itp. pozostali robia z siebie swietoszkow a w duchu licza na sporo kasy. chodzi mi wiec o falszywosci ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzina sama nic tylko zagaduje kiedy wesele. Więc poźniej się to wesele wyprawia aby nikt nie gadał ze tego nie było... licząc na zwrot poniesionych kosztów. Ja uważam ze jak ktoś robi takie wesele bo rodzina zrzędzi bo coś tam, to ma prawo liczyć na zwrot. Każdy chce przyjśc, ale mało kto rzeczywiście po to aby się pobawić i świętować szczęście pary młodej. Częściej po to aby się najeść i napić małym kosztem. Dlatego dobrym rozwiazaniem jest robić przyjęcie dla najbliższej rodziny a nie mega imprezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
bazienka - nie czytalam tamtego topiku do konca ale zal mi bylo i chlopaka i dziewczyny. Ale nie kazdy ma taki silny charakter aby sie postawic rodzicom szczegolnie gdy mowia ze jzeli bedzie inaczej niz chca oni to nie chca jej znac. Ja jestem za skromnym weselem jak juz...a rdoziny bywaja okropne bo naprawde gdy ktos nie zrobi wesela to wielkie halo- bo jak to tak? masz racje, jak to rodzinie zaleszy niech im funduja albo dadza pozadna kase w koperte:p a nie ze mlodzi albo ich rodzice beda sie zapozyczac i splacac dlug rok albo dluzej zeby rodzina byla zadowolona i nie gadala. Ogolnie nie rozumiem jak mozna sie zapozyczac - zastaw sie a postaw sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
Misiolandia - tak jak mowisz, zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech rodzice im wyprawią wesle i nie chca nic w zamian. Ja bym zrobiła porządek z takimi rodzicami. I mogą nie chciec mnie znać. Jak nie potrafią uszanować mojej decyzji ani tego że mojego partnera nie stac to oni maj problem nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie sa ludzmi
Niestety ludzie są zazwyczaj idiotami. My również liczyliśmy na pieniądze, każdy wiedział, że kupiliśmy mieszkanie i będziemy je urządzać. I te pieniądze dostaliśmy. Gościom zapewniliśmy noclegi a szlag mnie jasny trafił jak ciotka "piąta woda po kisielu" zapytała czy ktoś po nią przyjedzie, bo zawsze są autobusy dla gości. Dodam, że ślub i wesele były w jednym niedużym miasteczku oddalonym od jej miejsca zamieszkania o 40 km. Teściowie nawet zaczeli rozważać czy rodziny nie zwieźć autobusem. No kurde jaśnie państwo. Zapraszasz, fundujesz zabawę, nocleg a wielki problem z dojazdem. Ostatecznie zakazałam teściom organizować jakichkolwiek dojazdów. A na deser jej córeczka mimo, że zaproszona sama, przyszła z zupełnie nam nieznanym chłopcem. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GUUUUpstwo
Nie ma mowy, żeby sie zwróciło. Jeśli zależy ci żeby wesele "miało ręce i nigi" to nie ma szans, że się zwróci. Zrecztą to logiczne. Pomyśl ile sie płaci za osobę (a to tylko kropla w możu potrzeb (zaproszenia,suknia, garnitur, ksiądz, strojenie kościołą, alkohol, obrączki, fryzjer, kosmetyczka, paznokcie...itd) No a myślisz, że ile ludzie wkładają do kopert. A nie żadko "na jeden prezent" przychodzą 3-4 osoby ;), za które trzeba zapłacić. Np ciocia z mężem i 10 i 12 letnim dzieckiem. Zapłacisz za nich tak średnio 700-900 złotych a przecież przecietna ciocia ci tyle do kopert nie włoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie sa ludzmi
A dodam, że u nas też się nie zwróciło, ale fajny był jednorazowy większy zastrzyk gotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się nie zwróciło
Pewnie, że w sumie się nie zwróciło. Ale wydatki sie rozłożyły po nas i rodzicach a kasa dla nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
GUUUUpstwo - chodzilo mi o chociaz czesciowy zwrot kosztow. Ludzie sa ludzmi - mas racje ludzie staja sie coraz bardziej wygodni, zapraszasz ich, fundujesz zabawe, nie czesto nocleg, a oni ejszcze chca zebys im zafundowala dojazd, no szlag mnie trafia jak o tym pomysle i jak pisalam juz wczesniej czesto to wlasnie przez zrzedzenie rodziny mlodzi wyprawiaja wesele, a rodzina chce Bog wie czego czasem jak wszystko zapewnisz to i tak beda zrzedzic, byleby tylko cie obgadac...szczegolnie starsze baby albo zazdrosne stare panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pieniądze które miałabym wyłożyć na wesele wolałabym ulokować w zakup samochodu, jakiś remont mieszkania, lub wczasy. A nie w wesele i jeszcze później spłacać bo się nie zwrociło. No chyba ze wygralabym 6 w lotto ... to co innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie sa ludzmi
bazienka nie byliśmy stratni:) Chcieliśmy mieć ślub i wesele w takiej formie i takie mieliśmy. Gdybym chciała oszczędzać kasę lub liczyć na to, "ze się zwróci" to zrobiłabym malutkie przyjęcie. I w życiu nie powiem, że byliśmy stratni. Są rzeczy, których się na pieniądze nie przeliczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo dla autorki.....
dokladnie tak jestem. moj brat z swoja zona gadali, ze niewazna jest kasa, wydawalo mi sie to szczere. a po slubie wyczytali przy mnie i rodzicach kto ile dal i zjechali rowno niektorych, np. kuzynke z narzeczonym, bo dali tylko 200zl. zdziwilam sie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GUUUUpstwo
No częsciowoto pewnie, że sie zwróciło. Nam tak może w 60 procentach...chyba ALE POPIERAM POWYZSZE. NIE WSZYSTKO DA SIE PRZELICZYĆ NA PIENIADZĘ. JA KIEDY WIDZĘ JAKĄS MŁODA PARĘTO AZ MI SIE CHCE PŁAKAĆ TAK BYM SIE CHCIAŁA COFNĄC DO TEGO DNIA :) Na uprządzanie mieszkania przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
czytalyscie wczoraj topik dziewczyny, ktorej tesciowie chca aby mlodzi oplacicli 2 noclegi + wszystkie posilki dla rodziny, a mlodzi tego nie chca bo sami placa za wesele i ich nie stac. I jakas pi*ka napisala autorce, ze jak ma robic chale to lepiej zeby wcale nie robila wesela. Wiec dziewczyna robi chale bo chce oplacic rodzinie ejden nocleg a nie 2 - tacy wlasnie sa ludzie! W doopach sie pprzewracalo, wszytsko by chcieli a mlodzi maja sie najlepiej zapozyczyc zeby rodzinka -wredna rodzinka - miala co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jedyny taki dzień
Na urządzanie mieszkania, kupno samochodu jeszcze przyjdzie czas. Nie martwcie sie ta szara codziennośc was nie ominie. A slub to jedyny dzień w życiu kiedy naprawde czujesz sie jak księzniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
brawo dla autorki..... - dzieki, walsnie o to mi chodizlo. Mowia co innego a pozniej okazuje sie, ze mowili bzdory. Dodam jeszcze ze chyba kazdy marzy o tym aby dzien slubu byl piekny, Ci ktorzy chca miec wesele chca aby bylo tak jak sobie wymarzyli. Niestety, czesto rodzina i tak ich obgada, ze np. nie bylo az tak wystawnie itp itd. Dlatego uwazam ze nalezy zapraszac najblizszych a nie ciotke ktora jest piata woda po kisielu itp dodatkowo uwazam, ze niektorzy przesadzaja z weselami np. limuzyna za ktora sie placi ok 600 zl za godzine, fajerwerki o polnocy - no tak zastaw sie a postaw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie czuję się księżniczką bo patrzą na mnie ludzie tylko czuję się księżniczką dla faceta za którego wychodzę. I dla niego mogę założyć białą suknię bez wielkich kosztów wesela. Co do tego ze na samochód i mieszkanie przyjdzie czas.... może i przyjdzie. Ale mam coś odkładac dlatego aby ludzia zrobić przyjemnośc? I spać np na materacu bo pieniądze władowałam w wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzelllina
O Jezu, straszny problem. Wszystko zależy, co kto robi i jak robi. Jak ktos robi małe przyjątko, to też nie musi zaciagać kredytów i nie musi sie martwić, jak to spłaci. Jak ktoś dobrze zarabia albo juz odłozył kasę na ten cel, to moze i większe przyjęcie robi dla idei, bo tak chce i nie dba o to, czy te kasę odzyska, czy nie, bo chce po prostu urządzić huczna imprezę na swoja cześć. A jak ktoś tak sobie przędzie, a chce mieć weselicho (bądź rodzina naciska), to musi zaciagnać pożyczkę. I wtedy nic dziwnego, ze woli, zeby sie to szybko spłaciło, najlepiej juz w dniu wesela, niz żeby miec to na głowie przez parę ładnych lat. Ja tam na wesela nie chodzę i mam spokój, nie muszę rozmyslac, czy mnie ktoś wyczytał z listy, czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
dlatego wlasnie rodzina nie powinna nalegac aby ktos robil wesele, bo to indywidualna sprawa kazdego. Niestety w wiekszosci wsi i malych miast panuje rpzekonanie ze wsele musi byc i to jak najwieksze. Wyobracie sobie ze siostra mojej przyjaciolki miala wesele na 200 osob! pewlno ludzi ktorych prawie nie znala, bo rodzice placili i oni ukladali liste gosci - tak jak mowilam - zastaw sie a postaw sie, a co ludzie maja myslec ze nas nie stac? ( mimo ze nie stac ) zal i szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
jezeli na forum ktos by napisal "mam nadzieje, ze koszty wesela mi sie zwroca" zaraz 80% osob by go zjechalo, a w rzeczywistosci jest tak jak to opisala "brawa dla autorki" na przykladzie swojego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
ja za maskotkami nie jestem bo np. kolezanka tak miala i wyobraz sobie ze w zadnym domu dziecka nie chcieli zabawek! Dopiero w jakiejs placowce socjalnej je przyjeli, a kolezanka dzwonila do kilkunastu miejsc. Wiec mysle ze jak juz to lepiej jakies przybory szkolne czy ubrania dla dzieci. Wracajac do tematu - kazdy powinien sam decydowac czy robic wesele czy nie, a nie patrzec na rodzine. Niestety dla niektorych jest tak wazne to co sobie pomysli rozina (szczegolnie dla rodzicow ) ze robia cos wbrew sobie i zamiast sie cieszyc z wesela i je milo wspominac beda sie amrtwic ze musza splaca kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena x
Oczywiscie, ze mlodzi(glownie kobiety, bo faceci nie sa tacy wyrachowani) dokladnie sprawdzaja, kto ile dal i dlaczego tak malo:D Mieszkam za granica, jestem zapraszana na wszelkie wesela, nawet dalekich kuzynow, z ktorymi nigdy nie mialam za wiele wspolnego i juz zostalam strasznie obgadana w rodzinie, ze daje w kopercie tylko 100 euro:D Dodam, ze nie chce mi sie przyjezdzac na te wszystkie wesela, wiec koperte w moim imieniu przekazuja rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
to samo sie teraz dzieje np. z Pierwsza komunia sw. Teraz wypada dac gowniazowi 8 letniemu laptopa albo quada- bez przesady! Niektorzy wrecz sugeruja chrzestnym, ze chrzesniak nie ma jeszcze laptopa!!! ludzie sa po prostu wredni ale rpzy rodzinie i znajomych beda mowic ze na kasie im nie zalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy na to liczy
bo tak jak mowilam w tylkach sie poprzewracalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×