Problem z oczami.....

Witam, od długiego już czasu mam stały problem z oczami którego nikt nie umiał mi wytłumaczyć więc był totalnie bagatelizowany przeze mnie, przez lekarzy, rodzinke. Mam 18 lat i wadę wzroku -1, do tego jestem zmuszona poświęcać starsznie dużo czasu na pracy przy komputerze ( projektowanie graficzne.) Odkąd tylko pamietam zawsze kiedy na coś patrzę, na wizji mam tzw drgające punkty, dokładnie coś takiego jak obraz na starym filmie ( to może durnie brzmi ale to najlepsze zobrazowanie tego co widzę :/ ) Jest to widoczne jedynie jak zwrócę na to uwagę, normalnie w ciągu dnia o tym zapominam. Równocześnie z tym, od dziecka czasem ni z tego ni z owgo widzę charakterystyczne kolorowe plamy pojawiające się na parę chwil, które później znikają... Od niedawna do tego wszystkiego doszły takie migające punkty, błyski. W sensie normalnie w ciągu dnia patrzę na coś i nagle taka jakby gwiazdka się zaświeca i zaraz znika... Moja mama miała problemy z Jaskrą, i tak się zastanawiam czy to nie są początki tej choroby, którą przecież mogłam po niej odziedziczyć... Z drugiej strony mam dopiero 18 lat a czytałam, że jaskra ujawnia się z reguły w ok. 30-którymś roku życia. Wszyscy okuliści u których byłam stwierdzali ze nigdy nie słyszeli o czymś podobnym, kiedy opowiadałam o swoich dolegliwościach, więc... Więc zadaję te pytania tu, i mam nadzieję że ktoś będzie w stanie mi pomóc. Pozdrawiam

Trzeba zrobić mnóstwo badań.Idź do okulisty.