Przebicie błony tampotem - trauma w przyszłości?

Witam W te wakacje przebiłam błonę dziewiczą tamponem. Kiedykolwiek to wspominam przeszywa mnie taki zimny dreszcz, robi mi się smutno i tak dziwnie. Dodatkowo działo to się w bardzo niespokojnych warunkach, strasznie to wspominam. Na Wychowaniu do życia w rodzinie, dowiedziałam się, że człowiek ma tzw. pamięć seksualną, w której zapisują się takie infromacje, zdarzenia, np. ktoś może mieć jakąś wewnętrzną blokadę przed zbliżeniem będąc molestowanym i nawet o tym nie wiedzieć. Boję się, że to zdarzenie z tamponem może mieć wpływ na moje przyszłe życie seksualne. Czy jest to możliwe?

Ale jak tato mnie posowal w doope 10 lat temu to nie bedzie to mialo znaczenia w moim pozniejszym zyciu seksualnym????????

Zależy jak ujmujesz dziewictwo - jeśli uważasz, że sprowadza się ono głównie bo błonki w pochwie, to możesz mieć późniejsze problemy ;)

no to jak poczytasz odpowiedzi kretynów z kafe to trauma murowana :D

ten drugi komentarz to podszywanie się, mam zarejestrowany login. Chodzi mi o to, że z tym zakładaniem tampona wiążą się bardzo nieprzyjemne wspomnienia i po prostu nawet jak o tym pomyślę, coś nieprzyjemnego przeze mnie przebiega. Taki dreszcz, nie wiem jak to nazwać. Nie uprawiałam jeszcze seksu, ale bardzo lubię pieszczoty, myślę że seks też mi się spodoba, a nie chciałabym mieć jakąś blokadę, przez jeden głupi pechowy dzień.

Proszę odpiszcie coś wiecej

Chyba zbytnio się tym przejmujesz. Słyszałaś kiedyś o tym, że niektóre kobiety rodzą się bez błony??? A inne mają tak cienkie, że mogą je stracić np. podczas ćwiczeń gimnastycznych. Dla mnie dziewictwo to tylko i wyłącznie sprawa psychiki, a taki szczegół jak blona między nogami nie ma znaczenia. Spójrz na to z jaśniejszej strony. Skoro już ją straciłaś, to pewnie nie będzie Cię tak bolało za pierwszym razem z chłopakiem. ;)