Czy łysiejący po 20 stce może się podobać dziewczynom?

Mój kolega zaczął łysieć i przez to poddał się i boi się, że żadna go nie zechce. Jak mu pomóc? Często słyszałem, że dziewczyny wręcz krzywią się na samo słowo zakola i trochę mnie przeraża wasze myślenie, że te włosy dla was są tak ważne. Cieszę się, że sam mam bujne włosy, ale sobie tak myślę, że jakbym zaczął łysieć to bym był dla was zerem. Co wy macie za obsesję z tymi włosami faceta?

ci którzy pracują dla prestiżowych firm golą się na zero! I powiem że wyglądają świetnie z tą łysiną w garniturze :) grunt to się nie zapuścić :)

Posłuchaj chłopie po co ta ściema z kolegą, który łysieje:) Tutaj są dorośli ludzi, któzy nie będą Cię oceniać, a Twój kompleks widać z kilometra:). SAM JESTES ŁYSIEJACY i zacznij od tego, że nie będziesz się tym katował. Ja zacząłem tracić włosy już na początku studiów, nie wiem może stres, zła dieta, tak się złożyło, że mam bardzo przerzedzone i trochę mnie to boli... Jak każdy wolałbym wyglądac lepiej i czułbym się swobodniej wiedząc że moje zakola komuś nie wadzą. Pewnie że kobiety nie lubią łysiejących, zyjemy w takich czasach, że włosy są symbolem zdrowia i urody:) Ale wiesz co stary... zobacz jak często one mają łupież i jak często mają tłuste włosy i to nikomu nie przeszkadza.

jeśli ogólnie jest przystojnym, inteligentym, dowcipnym facetem to nie widze powodu do tego aby miał mieć gorsze szanse u kobiet. No chyba, że ukrywa swoją łysine i czesze sie na pozyczke :P Jest wielu fajnych łysych facetów choćby Bruce Willis, czy nieżyjący już Kojak - Telly Savalas, za którym kobiety szalały :)

hmmmm moi koledzy albo siwieją albo łysieją, jakaś nowa przypadłość cywilizacyjna chyba... jeśli facet łysieje i jest bardzo krótko ścięty to ok. gorzej gdy nie probuje wyrownac dysproporcji i zachwowuje resztki bujnej czupryny... ale są gusta i guściki, nie wszystkim musi się to nie podobać.

willis ma ponad 50 lat. w wieku 30 lat mial jeszcze w miare bujne wlosy, co najwyzej leciutkie zakola i nie byl nawet lysawy. jak kobieta mowia, ze lysi sa fajni to mowia o willisie, zidanie i lysych prezesach banku, ktorzy sa slawni i maja kupe forsy. a mlody chlopak z zakolami jest dla dziewczyn zywym gownem

Tak Blaszko, to święta racja z gustami się nie dyskutuje. Żaden zdrowy na umyśle facet nie chce stracić włosów, tak już jest że to się samo dzieje i nie jest to specjalnie miłe uczucie, kiedy myślisz o sobie w kategoriach lysiejącego faceta bez szans:) Dlatego uważam, że powinniśmy przede wszystkim założyć, że najbardziej atrakcyjny jest zawsze nasz umysł, a opakowanie się zużywa. Jak już mówiłem, żyjemy w czasach kiedy wszyscy się o coś martwią, jedzą byle co i mało śpią... to sprawia że sie szybciej starzejemy.

do Wredzioszek >> A Ty jesteś kobietą czy facetem? jeśli jako kobieta uważasz, że łysy facet to zwykłe gówno to żal mi Ciebie, że oceniasz ludzi tylko po wyglądzie. Skoro wypowiadasz się tak będąc facetem (to chyba masz kompleksy).. zresztą sąd wiesz co myślą kobiety?? Podaje Ci przykład Wilisa bo go wszyscy znają mam Ci podać przykład mojego znajmoego Adama, łysego 30 latka za którym szaleją kobiety? I tak go nie znasz....

Wy patrzycie na zakola i was to odrzuca, a my patrzymy na to czy nei macie zbyt dużego tyłka i fałdów na brzuchu:D I tak macie bardziej przerąbane....

jestem facetem. a 30 latek ma juz pewnie dobra prace, auto, kase, wlasne mieszkanie, a i mogl lata juz spedzic na silowni i wygladac jak bog kulturystyki. natomiast lysiejacy 20 latek to chodzace gowno dla kobiet. wiem to z wlasnego doswiadczenia. mam 20 lat i zakola i ladna dziewczyne to bede mial za 10 lat jesli uda mi sie dorobic. na razie to moge pomarzyc o obcowaniu z piekna kobieta

do Wredzioszek >>wiesz kobiety uciekają jak najdalej od zakompleksionych facetów. Radze zmienić nastawienie. Pewność siebie, inteligencja, dowcip sam zobaczysz, że zaczna sie krecić wokół Ciebie fajne laski

z zakolami nie mam szans przy przystojniakach z bujna czupryna, ale mam swoj pomysl na sukces: chce byc bogaty i przypakowany. za 10 lat, jak bede mial 30 lat moze mi sie uda miec fajna kobiete. jestem gotowy odkladac nawet na przeszczep wlosow i robic sobie zastrzyki ze sterydow by byc dla kobiet przystojniakiem

mam taki cel w zyciu - na pewnym etapie chce byc kasiastym przystojniakiem

No a jak Ci się nie uda to co będziesz frustratem, bez kobiety ze zmarnowanym życiem? Lepiej od razu sobie pomyśl, że z zakolami czy bez jestes wartościowy i jeśli dziewczyny Cię omijają, to ich strata:) One w większości trafią na przystojniaków, którzy je z czasem zdradzą, albo będą poniżali. Urodzą im dzieci, roztyją się i będą z sentymentem wspominac czasy, kiedy łysiejący sympatyczny chłopak im nadskakiwał:)

A ja byłam z facetem łysiejacym bardzo zauważalnie dwa lata. nie przeszkadzało mi to , no moze na początku...trochę. Nawet myślałam,ze to lepiej dla nas, bo jak ktoś ma niedostatki, to powinien wynagrodzić w zyciu Niestety, facet miał odmienne zdanie i się przejechałam. On leczył swoje kompleksy na czatach i portalach rankowych umieszczajac zdjecia niby swoje, ale z bujną czupryną ;) Więc olałam chama, który nie potrafi docenić, tego co ma. Miałam rację? Prawda???

kazdy lysiejacy musi jakos leczyc swoje kompleksy

a wesz, że ten z bujną czupryną może mieć krzywe nogi (takie na beczce prostowane) albo być kurduplem, chuderlakiem, albo może mieć szpety ryj i wtedy Twoja łysina nie wypada tak blado.. :) Nikt z nas nie jest idealny, grunt to zaakceptować siebie. Wesoły, inteligenty facet napewno znajdzie fajną dziewczynę.

mmmarina > no cóż trafiłaś na pacana, dobrze zrobiłaś, że olałaś dziada :D

mnie to zupelnie nie przeszkadza , jeden warunek , facet musi mieć reszte wlosów bardzo ktociutko obciete, najlepiej maszynką porażka kiedy próbuje zapuszczać reszte albo uklada sobie wymyślne fryzury z reszty wlosów :) naprawde nie wiem z jakimi kobietami wy macie do czynienia chyba same pustostany spotykacie w różowych ciuszkach , które potrzebują faceta na pokaz żeby zaimponować koleżankom dla normalnej dziewczyny to nie ma znaczenia czy facet ma wiecej wlosów czy mniej, jeśli ogólnie wygląda fajnie, czesto sie uśmiecha i ma fajny charakter przyczyną tego , że nie macie kobiety napewno nie jest brak wlosów tylko kwestia charakteru i podejścia do zycia .... ale wy sobie tak to tlumaczycie, bo tak jest latwiej, zgonić wszystko na brak wlosów

Wredzioszek Ty może weź otwórz jakieś centrum terapii dla łysiejących:D

Ja nie mam powodzenia u dziewczyn, ale nie uważam że to wina tgo że mam zakola. Raczej dlatego, że jestem niesympatyczny i nie szanuję kobiet. Mam etykietkę chama i dlatego jestem przekonany, że są gorsze rzeczy niż łysina.

poza tym nie zamierzam byc z dziewczyna, ktora najpierw latala na za przystojniakami, nie daj boze taki jej jeszcze zrobil bachora, i jak sie taka na nich przejedzie do bedzie potem leciec do mnie. o nie. to za wiele. nie chce byc traktowany w ten sposob, ze kobieta najpierw musi sie przejechac na przystojniakach z bujnymi wlosami zeby isc do gorszego pozniej

"Wredzioszek Ty może weź otwórz jakieś centrum terapii dla łysiejących :D" Bardzo chętnie :D ale jak sam widzisz ja swoje a "do wredzioszek" swoje. Totalnie ignoruje moje zdanie, zdanie kobiety .... Do wredzioszek>> facet nie musi być przystojny. Kobiety nigdy nie oczekiwały od mężczyzn modelowej urody. Facet ma być opiekunczy, inteligentny, dowcipny, szarmancki, zaradny a uroda jest mało istotna. To kobieta ma być tą ladną stroną w związku. Uszy do góry.

Wredzioszek, i inni .. Naprawdę nie ma znaczenia stan owłosienia. Liczy się charakter i wszelką dyskusję uważam za zbędną!

ja chce byc przystojny i bogaty i bede robil wszystko bym takim sie stac. nie przeszkadza mi, ze kobiety patrza na wyglad facetow, bo sam patrze na wyglad kobiet i nie zamierzam rezygnowac z marzen o pieknej, atrakcyjnej kobiecie

poza tym mlody chlopak z ogolona glowa moze miec problem z dostaniem fajnej pracy

Wierzę że kompleksy są czymś zupełnie naturalnym, bo nikogo nie zaskakuje to że chcemy być postrzegani jako atrakcyjni i pociągający. Problem polega nie na tym, że nie akceptujemy w pełni swojego wyglądu, ale na tym że uparcie stawiamy swoje braki w centrum. Łysina, celulit, pieprzyki, piegi... to nam przysłania inne rzeczy, które warto by eksponowac i rozwijac.

ale wtedy ciezko o prace

ja lubię łysiejących facetów ale nie chciałabym być z takim bo albo mało inteligentny, że nie idzie do endokrynologa po leki hormonalne bo możliwe, że łysienie jest spowodowane chorobą hormonalną, i także bo to genetyczna wada i moje dzieci też będą łysieć. wolałabym by ojciec moich dzieci potencjalnie był wolny od tej wady. prawda jest jednal taka ze większosc ma tą wadę ale można coś z tym robić ale niektórzy faceci nie robią z tym nic bo uważają, że tak ma być i wszystko im jedno czy się to kobietom podoba czy nie.