Jak zwykle w sobotę

Listopad 21, 2009

Przyszedł pijany jak świnia i to jeszce z kolegą, wypili końcówkę flaszki i zasnęli na kanapie obok siebie. Miałam na dzisiaj plany dotyczące nas. Chciałam byśmy wyszli w końcu razem, dzieci oddałam do teściów przyszykowałam kolację a tu on wszystko zawalił. Nie mam już siły :(

fioletowy widelec · Listopad 21, 2009

na 14 kolacja? :) a tak na serio, to współczuję. A tego kolegę to bym wykopała z domu.

Mermoladka · Listopad 21, 2009

pozwoliłaś na to i tak masz...

Listopad 21, 2009

I teraz jestem uziemiona :( Wyjść nie wyjdę, i będę siedziała, cała sobota w plecy. Mam teraz sama ochotę wypić i się niczym nie przejmować.

Listopad 21, 2009

dlaczego nie wyjdziesz? wywlecz kolegę za drzwi, zamknij dom i wyjdź do ludzi

Listopad 21, 2009

przykryj kocykiem, jak się obudzą czule objeci to może im to da do myslenia (pedały)....

Zaloguj się

Zarchiwizowany

Jak zwykle w sobotę

Polecane posty

Gość Szkoda słów........

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

fioletowy widelec 1

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Mermoladka 0

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość Szkoda słów........

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość o jeny jeny

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość rozbierz ich obydwu

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

NAJŚWIEŻSZE