Moja córka się DOWIEDZIAŁa, że czytam jej Pamiętnik!! Co robić??

Córka się do mnie nie odzywa :( Co zrobić???

prosze mnie nie brażać, robiłam to dla jej dobra :( A ona się tak odwdzięcza :(

trzeba było czytac? :O nieładnie

po co to zrobiłaś ? to totalny brak intymności ,,, moja babcia mi to zrobiła ,,upłyneło trochę czasu jak się do niej odezwałam ,,ale nigdy jej już nie zaufałam ,,,,,,,,,,,,,,

głupia babo widzę że to ty się na nią bardziej jednak obraziłaś niż ona na Ciebie

zwyczajnie nie szanuje cudzej prywatności i córka będzie jakoś musiała sobie w głowie ten twój obraz (nowy dla niej) ułożyć. Oczywiście już zawse zostaniesz w jej oczach osobą nieszanującą jej prywatności i słusznie, ale pewnie z czasem przywyknie do tej myśli i zacznie cię tolerować. Jednak zadra pozostanie już do końca jej życia.

jak sie odwdzięcza? kazdy zasługuje na odrobine prywatnosci... to tak jakby ją ktoś ograbił z własnych myśli... podłe to co jej zrobiłaś...

moja mama tez mi czytala moj pamietnik :( od chwili, kiedy sie o tym dowiedzialam, stracilam do niej zaufanie :O

proszę mi pomóc, córka ma 15 lat i mnie nie rozumie :(

jako człowiek i córka może przestać ci szanować, ale z czasem emocje osłabną i jakoś się ułoży.

Nie miałaś prawa. Nawet jeśli tu chodziło o jej dobro. Pamiętnik do bardzo intymna rzecz i bez zgody autora NIKT nie ma prawa go czytać. Wcale się nie dziwię twojej córce, że się teraz nie odzywa do Ciebie:o

? A w życiu! Brzydzą mnie takie osoby. Żal mi twojej córki, bo ma najgorszy typ matki - depczący po czyichś uczuciach. Won!

biorą?

po co czytasz jej pamietnik,to sa jej zapiski prywatne a ty to czytasz i bardzo dobrze ze sie do ciebe nie odzywa

widzę, że pomocy tu nie znajdę :o

gaga??? zG

pomo y najlepiej odizolowania od takiej podlej mamuski jak ty a nie ty malpo

HAHAHAHAHA POWODZENIA ZROSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSPACZONA MAMUSIU HAHA DOBRE :D:D

musisz czekać. Nie zazdroszczę ci tej sytuacji ale zasłużyłaś. To głupota i brak szacunku do drugiego człowieka.

oryginalna prowokacja

No cóż gaga :)

daj jej do poczytania swoje metki od swetrów, a tak w ogóle to co się bachorem przejmujesz. Daj jej coś do roboty, niech łuska groch, albo czyści fugi w łazience. Masz prawo wiedzieć czy ona się nie masturbuje, albo nie wącha flamastrów. Zachowałaś się jak troskliwa matka i powinnas sobie jeszcze skserować ten pamiętnik i dać chłopu do poczytania.

:D a w ogóle jeśli to prowokacja to wcale nie oryginalna bo zwykła natomiast porusza problem uniwersalny i jakoś cieszy mnie taka spontaniczna reakcja kafeterian wraca wiarę w człowieka :)

prowokacja???

że prowokacja? Jaka to różnica? Problem oceniamy, typ postępowania. Równie dobrze ktoś mógłby napisać : załóżmy hipotetycznie, że matka przeczytała... itd... Właśnie tak należy traktować topiki na takich forach. Wypowiadamy się na dany temat, problem. Przecież wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że ok. 60% podnoszonych tu problemów to tzw. prowokacje. Zmienia to coś? Raczej nie.