Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmutnaDziewczyna23

Problem z domatorem

Polecane posty

Gość SmutnaDziewczyna23

Przedstawie Wam mój problem, otóż mam męza który ciężko pracuję od poniedziałku do soboty. Logiczne chyba ze w niedzielę chciałabym gdzieś wyjśc z nim i z dzieckiem , pospacerować. On jest zawsze zmęczony, nic mu sie nie chce uważa że skoro cięzko pracuję w niedzielę ma prawo odpocząć. Ja to rozumiem, ale on przynajmniej wychodzi gdzies do ludzi, pogada, a ja siedzę w domu z dzieckiem non stop, nie mam żadnych rozrywek, poza tym że od czasu do czasu na necie posiedzę jak mała śpi.W kółko sprzątanie, pranie gotowanie i tak schodzi mi dzień. Czasami w niedziele pojedziemy odwiedzicjego rodziców i tyle. Powiedzcie mi czy to ja mam problem skoro wymagam od niego od czasu do czasu jakiegos wspólnego spaceru? On uważa że ja jak chcę wyjsc z nim to tylko p[o to zeby sie ludzia pokazać ze razem chodzimy, ale to nie prawda, ja poprostu potrzebuję jakiejs odmiany, tego abysmy spedzali razem czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ci do pracy nie łaska
się ruszyć ? i jeszcze pretensje ,że zmęczony :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaDziewczyna23
Ja zajmuję się małym dzieckiem, narazie tak ustaliliśmy, zrezygnowałam z pracy bo mąż mnie o to prosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię mu się
a ty? Żadnych zainteresowań nie masz? Poczytać, pouczyć się czegoś nowego. Rozwijać się a nie tylko gary pieluchy i czekanie, ze mąż będzie cię w jedyny wolny dzień zabawiał. On chce ten jeden dzień spokojnie poleniuchować w domu. Dziwisz mu się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaDziewczyna23
Jakie zainteresowania przy dwu tetnim dziecku? Ona wymaga na razie całego mojego zainteresowania. A mój mąz ciągle w niedziele odpoczywa, a ja co mam powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe widać na wszystko
masz wymówkę w postaci dziecka :D 🖐️ nie ma sensu tutaj debatować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa jakie zainteresowania
przy 2-letnim dizecku? na pranie, sprzatanie itp. masz zawsze czas a chwilkę czasu by np. poczytac jakas ksiazkę to już nie? a pewnie na necie spedzasz tez nie malo czasu... typowe usprawedliwienie dla wlasnego lenistwa - nie mam czasu na nic bo CAŁY CZAS:D zajmuję sie dizeckiem:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaja sobie robisz
? przy jednym dziecko zostaje mnóstwo czasu dla sibie wiem, bo wychowałam syna wiec mi nie pieprz jesteś zwyczajnie leniwa i ze wszystkim czekasz na męża kobieta bluszcz co się owija wokół i tak trwa a potem nagle zostaje bez niczego bo on ma już jej dość i jej zrzędzenia pełno tu takich topików ja wychowując dziecko nauczyłam się angielskiego w domu na poziomie, który potem pozwolił mi skończyć anglistykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie dziecko
jak widac po tym topiku i wielu podobnych to wygodna wymowka by: nie - - nie dbac o siebie -nie rozwijac sie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flfllffllfllllll
Panna, sama sie zakopałaś w pieluchach i garach, na własne życzenie, nie zasłaniaj sie, że mąż prosił, że to że tamto. Twój wybór. To teraz nie oczekuj, że mąż ci będzie organizował weekendy. Ja cię ciężko pracuje przez cały tydzień, to się chce weekedn spędzić w domu, ja osobiście to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie jaja sobie robisz
to ciekawe jak inne kobiety potrafia godzic i wychowanie malego dziecka i pracę zawodowa? baa, nieraz jeszcze sie doksztalcają przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sie zgodzilas na taki
uklad ty w domu a mąż zapieprza w pracy...gdybyscie oboje pracowali byc moze paradoksalnie mielibyscie iwecej czasu dla siebie ale jesli na dom zarabia tylko jedna osoba to tak juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaDziewczyna23
Dodam że powaznie choruję i czasami poprostu nie mam siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wymaga
calego mojego zainteresowania - typowa wymowka kobiet, ktorym sie nic nie chce oprocz typowo domowych prac, ile razy sie to slyszy😴:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz znow chorujesz...
po prostu wpadlas w marazm...tylko dom, dziecko, sprzatanie, gotowanie...a dla wlasnego rozwoju psycho-intelektualnego to już nic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jezcze dodasz
po tym jak ci udowodnili ,że jesteś leniem :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnadziewczyna23
On cięzko pracuję bo budujemy dom, nie narzekam bo zarabia na tyle bym ja nie musiała pracować. Troche mu jednak zazdroszczę, i zastanawiam się czy mimo wszystko nie wrucic do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz w ogole
jakichś znajomych? czy moze jak to w wielu przypadkach bywa gdy urodzilas dzieciaka to sie od nich odizolowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaDziewczyna23
Mam chorobe cushinga, czeka mnie operacja gruczolaka przysadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaDziewczyna23
Mam znajomych z byłej pracy czasami ich odwiedzam, jak urodziłam dziecko to przestałam mieć czas na znajomych i oni tez przestali mnie odwiedzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×