pomocy! czy to choroba zakazna? wysypka na twarzy

w pt wieczorem pojawily mi sie pierwsze male pryszczyki na jednej str nosa, w sobote popoludniu, nos byl juz caly w krostkach i rozchodzilo sie na czolo, pod oczy ... pojechalam na szybko do dermatologa, nie wiedziala co to jest, ale stwierdzila ze uczuleniowe, bo ostatnio pilam bardzo duzo soku z cytryny. dostalam leki na alergie, wode borowa do przemywania... Na pewno nie jest lepiej, moze troszke sie to rozwija, ale na pewno tez nie jest duzo gorzej. popatrzylam przed chwila na narzeczonego, a Jemu robi sie to samo!!! i zaczelo sie na nosie. To juz nie moze byc alergia, on soku z cytryn nie pil. Zadne z nas w ogole nie jest alergikiem, niczego innego niz zwykle nie jedlismy, ani nie robilismy ... co to moze byc? ktos ma jakis pomysl????? Dzwonilam do lekarki, ale ona upiera sie ze to uczulenie? Jak to mozliwe? zadnego nowego kosmetyku, nic wyjatkowego do jedzenia, dwie osoby, ktore nie sa alergikami dostaja jedna po drugiej wysypke zaczynajaca sie na nosie??? Te grudki sa w wiekszosci koloru skoru, jak sie przejedzie palcem to taka chropowata skora jest :/ Do innej lekarki moge isc dopiero jutro, bo dzis nie przyjmuje Zaczyna sie na nosie ... male grudkowate pryszczyki zebrane w jedna plamke, po jakims czasie czerwienieje, male pojedyncze pryszczyki rozchodza sie po twarzy, mam tez w gardle troszke krostek. Wyglada to podobnie do tradziku rozowatego jak patrzylam po zdjeciach, no ale tradzik nie jest zakazny, a dziwny bylby zbieg okolicznosci gdybysmy razem na to zachorowali.