Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ollllciaaaa

DO MAM SYNKOW

Polecane posty

Gość ollllciaaaa

witam mam malutkiego synka ,i nie bardzo wiem JAK prawidlowo myc mu siusiaka,slyszylam ze trzeba sciagac skorke ale jak to zrobic ?nie chce mu zrobic jakiejs krzywdy ale boje sie ze zle go myje i ze dostanie infekcji???prosze o prawdziwe odpowiedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
jak schodzi to ściągaj i czyść! ma tam sporo mastki, od czasu do czasu trzeba wymyć, o ile dziecku nie sprawia to bólu. jeśli boli - idź do lekarza, niech sprawdzi czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllciaaaa
lekarz powiedziala zebym sciagala i czyscila ,ale jak to mi nie pokazala...a on nie jest zadowolony jak probuje sciagnac i wymyc ,a moze ktos wie jak rozpoznac infekcje ?? bede wiedziala jesli cos bylo by nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
nam a początku powiedziano zeby nie ruszac i tak do 2 lat nic nie sciągałam, na bilansie 2latka pediatra(inna niz do tej pory) powiedziała ze nalezy sciągać bo już są jakies problemy, skórka nie schodziła wogole, wiec kazała sciągać codziennie , teraz to robię ale widze ze ciężko jest chociaż coraz wie ej schodzi, ale nadal malutko, pediatra powiedziała ze jak sie nie poprawi to do chirurga nas wysle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sciagasz do roku !!! nic tylko myjesz z zwenatrz potem mozesz próbowac podczas kapieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez kazano GŁUPIA BYŁAM ze słuchałam latem teraz synek miał zabieg na stulejke bo posklejane było wszytko przez przedwczesne sciaganie obecnie ma 2 lat zabieg straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge cos polecic naszem zabieg stulejki wykonywał zajomy chirurg wiec szgeólnie delikatny i polecił na ok 5 dni przed zabiegiem okładac siuisak soda oczyszczana ( na litr wody 2 łyzeczki ) sam zabieg hm... płakałm razem z synkeim poszło szybko potem jeszce 3 dni te okłady podczas tych okładów nic nie ruszłam tylko chirurg raz dziennie sciaga skórke potem juz ja ( panicznie sie balam :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katie....
nam pediatra kazał ściągać skórkę delikatnie w kąpieli. tak robiiśmy przy starszym synku i nie było żadnych problemów. tak też robimy z młodszym, ma 10 mies. i na razie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecampoczytac
W przypadku niemowląt i małych dzieci do ukończenia 3 roku życia niemożliwość odsunięcia napletka do rowka zażołędnego uważa się za stan fizjologicznie prawidłowy, zazwyczaj niespowodowany stulejką. Noworodki płci męskiej w większości przypadków przychodzą na świat z napletkiem mocno sklejonym mastką z żołędzią prącia. W żadnym przypadku nie wolno na siłę odsuwać napletka. Często rodzice, położne, a nawet lekarze pierwszego kontaktu próbują niemowlakom ściągnąć napletek. Prowadzi to do poważnych komplikacji - popękania napletka, naderwania wędzidełka, uszkodzenia powierzchni żołędzi - i jest bardzo bolesne dla dziecka. Tego typu działania są bezpośrednim powodem powstania właściwej stulejki, gdyż pęknięty napletek bliznowacieje i ulega zwężeniu. Działanie takie jest absolutnie nieprawidłowe z medycznego i pielęgnacyjnego punktu widzenia. Uwzględniając wiele różnych opinii na ten temat, należy zaproponować rodzicom poniższy algorytm postępowania w zakresie pielęgnacji chłopców: Do ukończenia pierwszego roku życia chłopca w żadnym przypadku nie próbujemy odsuwać napletka. Przez pierwsze miesiące lub nawet lata życia chłopca mastka sklejająca napletek z żołędzią powinna ulegać powoli samoistnemu wymywaniu i rozpuszczaniu. Zabiegi higieniczne ograniczamy do codziennej kąpieli, obmywania prącia z zewnątrz (bez ściągania napletka) i dbania o to, aby nie doszło do zakażenia napletka lub cewki moczowej resztkami kału. Po ukończeniu 1 roku życia co dwa, trzy miesiące próbujemy w czasie kąpieli ściągnąć chłopcu napletek. Uważamy, żeby czynność tę wykonywać bardzo delikatnie i nie sprawiać dziecku bólu. Jeżeli ściągnięcie napletka powiedzie się, żołądź wymywamy dokładnie z resztek mastki. Jeżeli do ukończenia 3 roku życia nie uda się zsunąć chłopcu napletka, powinno się zasięgnąć porady urologa lub chirurga dziecięcego. Wyłącznie specjalista może ocenić, co jest powodem zaistniałego stanu - sklejenie napletka z żołędzią czy stulejka. W pierwszym przypadku lekarz dokona odklejenia napletka, a w drugim prawdopodobnie zaproponuje leczenie chirurgiczne. Oba zabiegi wykonuje się u dzieci w znieczuleniu, zabieg usunięcia stulejki - bezwzględnie w znieczuleniu ogólnym. W niewielkim procencie przypadków lekarz może zadecydować o próbie podjęcia leczenia stulejki sterydami (podawanymi w maści). Leczenie takie jest możliwe wyłącznie u małych dzieci (odpowiednia podatność skóry na leki hormonalne) i tylko z lekką stulejką (niewielkim zwężeniem ujścia napletka). Mimo, że pozwala uniknąć stresującego dla dziecka zabiegu chirurgicznego, nie daje jednak gwarancji pełnego wyleczenia i zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia tej patologii w późniejszym wieku. Pamiętajmy, że im wcześniej poddamy dziecko zabiegowi, tym będzie on dla niego mniej stresujący i bolesny. Bez względu na wiek chłopca powinniśmy natychmiast udać się do urologa lub chirurga dziecięcego w przypadku wystąpienia stanu zapalnego (opuchnięcie prącia, zaczerwienienie). Lekarz prawdopodobnie dokona odklejenia napletka i zleci dalsze leczenie antybiotykiem w maści. Bardzo ważne w profilaktyce stulejki są właściwe nawyki higieniczne. Po odklejeniu napletka (samoczynnym lub przez lekarza) pamiętamy, aby codziennie przy każdej kąpieli odsuwać dziecku napletek i wymywać żołądź z resztek mastki i moczu. Chłopca uczącego się samodzielnie załatwiać, instruujemy, że przy każdorazowym oddawaniu moczu należy odsłonić żołądź. Nawyk ten dodatkowo zapobiegnie powstawaniu stanów zapalnych narządów płciowych, odkładaniu się nadmiaru mastki i ponownemu sklejeniu napletka z żołędzią. Starsze dzieci, samodzielnie myjące się, instruujemy o konieczności codziennego ściągania napletka i wymywania żołędzi. Często u chłopców i mężczyzn, którzy nie odciągają napletka przy oddawaniu moczu i nie wymywają żołędzi podczas codziennej kąpieli, dochodzi do powstawania stanów zapalnych, spowodowanych odkładającą się mastką, wymieszaną ze złogami rozkładającego się moczu. Są one bezpośrednią przyczyną bliznowacenia napletka i powstawania stulejki wtórnej. Mastka i złogi rozkładającego się moczu są idealną pożywką dla bakterii. Mężczyźni tacy w sposób szczególny są narażeni na wystąpienie raka prącia, a ich partnerki seksualne - raka szyjki macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvfgdvgd
obrzydlistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
fajny artykuł, dzięki my jednak odsuwaliśmy bez problemu prawie od początku, lekarka powiedziała żeby nic na siłę, ale jak schodzi bez problemu to odsuwać. teraz przy kąpieli zawsze odsuwamy, chociaż synek za tym nie przepada... ale nie wiedziałam, że dziecko powinno samo przy oddawaniu moczu - może to i dobrze, lepiej go uczyć żeby robił to sam zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz sobie w cipe
to jest obrzydlistwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dertgv
mi pediatra tez kazał odsówac podczas kąpieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
e, tam obrzydlistwo, samo życie ;)= chyba że kochasz się z zamkniętymi oczami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie także kazano
mało tego, lekarz pokazał na sucho, w sensie,ze nie ściągnał sam, ale pokazał ruchem jak to zrobić, by nie przesadzic w drugą stronę, zawsze podczas kąieli i namydlonymi palcami, delikatnie , nie na siłę, nie ciągnąć, a tak jakby odsuwać, coś na zasadzie cwiczenia. I tak robię, co kilka dni delikatnie "ćwiczę", nie odsuwam, tylko leciutko ruchem jakby myjącym do góry, nie umiem obrazowo tego opisać. No generalnie nie ciągnę, tylko tak na ile poddaje się sama skórka, wszystko i zawsze w wodzie i z mydełkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllciaaaa
nooo to dzieki waszym odpowiedzia i temu artykulowi czuje uspokojona i doksztalcona ,niby taka prozaiczna czynnosc a jednak ja nie ma sie doswiadczenia ,to staje sie problemem ,no coz jeszcze raz dziekuje wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mały ma mastke i sklejke. Jak pojawiła się mastka to wogóle nie mogłam odciągnąć poszłam do chirurga i przepisał nam maść ze sterydami ta maść pomogła i mogliśmy skórke znowu odciągać synek sam sobie siusiaka naprawia bo mi to nawet dotknąć nie daje, robi to po kąpieli bo tak kazała lekarka a nie w w czasie kapieli. teraz idziemy znowu mam nadzieje ze nie bedzie mu tej mastki wyciskać bo sama sie boje tego bólu też czlowiek nie wie co ma robić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam też pediatra powiedział żeby nic przez rok nie ściągać i tego się trzymałam w trakcie kąpieli. Myła tylko z zewnątrz. Niestety, gdy miał ok. 8-9 miesięcy siusiak zrobił się bardzo czerwony i opuchnięty, w zasadzie z godziny na godzinę było gorzej. Poszłam do lekarki i powiedziała, że zrobiła się infekcja i musi ściągnąć część napletka. Dodam tylko, że synkowi praktycznie wcale napletek nie schodził. Zrobiła to co musiała, w środku było bardzo dużo białej mazi. I nie zarzucajcie mi, że nie przestrzegałam higieny u dziecka, bo bardzo o to dbam. Po miesiącu poszłam znowu żeby ściągnęła kolejny fragment napletka, a teraz (17 miesięcy) już trzeci i ostatni raz. Goi się to mniej więcej przez 1 - 2 dni. Smaruję neomecyną. Jest płacz, ale teraz wreszcie nie martwię się, że ponownie pojawi się infekcja. Ta biała maź schodziła za pierwszym i drugim razem. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie czy ściągać czy nie, ponieważ w przypadku napletka u mojego syna on ie chciał schodzić w ogóle i nie wiem czy tak mają wszyscy chłopcy czy tylko on. Ja zastosowałam się do wskazań lekarza i jednak nie wyszło nam to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darekk87
Ja nigdy nie odsuwam napletka podczas sikania teraz,a co mowa jak byłem mały,nawet przez myśl mi to nie przyszło.Napletek osłania żołądź więc po co go ściągać do sikania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×