Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewoja.

nie rozumiem jego zachowania, help

Polecane posty

Gość dziewoja.

w skrocie. Juz raz ze soba krecilismy, nie wysslo jednak, on szybko sie wycofal swierdzil ze jestem dziwna i mnie nie rozumie. Po tej rozmowe juz sie nie odezwal. Po kilku mies sie znow odezwal. Widzialam ze mu zalezy na spotkaniu, doszlo do niego chce sprobowac jeszcze raz. Ja jestem po zwiazku po ktorym wiele wyccierpialam. Powiedzialam mu ze potrzebuje czasu, czy moze zaczekac. Zgodzil sie ale minal miesiac a on na mnie coraz bardziej napiera, czasami jest niemily, stwierdzil ze chce miec do tego dystans stad ta jego szorstokosc. Raz jest super mily a nieraz traktuje mnie jakby mial w dupie. Nie wim sama co myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
facet sam nie wie czego chce. skoro jestes po nieudanym związku, odpocznij na razie, nie wchodź w nic nowego zadbaj o siebie, nie angażuj sie uczuciowo na razie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistique29
robinia znow aktywna :) I co wymyslilas z "tym swoim"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
ja jestem bardzo aktywna nic nie wymyśliłam na razie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
ups, zjadlo mi cześć posta ;p Jestem aktywna gdy nie chce mi się uczyć :P A Ty Optymistique29 też widzę nie próżnujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko przez Ciebie, gdybys wczoraj nie odpisywala to bym grzecznie poszedl spac i sie nie "wciagnal" w kafe ... w jaki sposob zadoscuczynisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
a w jaki chcesz? ;> Jednak jakoś na to forum musiałeś wejść :P to już nie przeze mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przelej 99 groszy na konto: 8012 4556 9877 4298 4622 3246 7898 Teodor Pienionżek, ul. Dolarowa 666, 00-000 Funtowice. P.S. nie obraze sie, jesli przelejesz 1zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
hehehe:D mówisz, masz:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Nie latwo mi tak odpuscic, ale czuje na soboe presje. Niby rozumie to zse potrzebuje czasu, zreszta chce go lepiej poznac niz od razu sie angazowac, a on chyba tego nie rozumie, albo nie chce zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, zebym wiedzial, ze tak latwo spelniasz moje zachcianki to podalbym prawdziwe dane :( Oj ... "glupi ja" ... mam jeszcze jedna szanse? A czy sa jakies zachcianki, ktorych bys nie spelnila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
traktuj go na razie jak zwykłego kumpla.. :)reszta sie wyklaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
Optymistique29, teraz możesz tylko żałować :P los bywa okrutny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
swierdzil ze jestem dziwna i mnie nie rozumie ---> on tak Ci powiedział? :O Daj sobie czas na razie, jemu też. Niech to się samo potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Tak powiedzial... Odpuscila sobie ja tez sie juz wiedej nie odzywalam. On twierdzi ze teraz juz za dlugo czeka i ja sie musze okreslic. Jezeli powiem, ze nie chce z nim byc to on z miejsca zerwie kontakt. Niby szuka kogos na stale. Jeszcze jedna rzecz mnie martwi, jeeli juz kiedys odpuscil bez wiekszego powodu teraz moze tez to zrobic gdy ja sie juz zaangazuje. I co tu robic. W jedna albo w druga strone :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Nalega na czeste spotkania, a ja wiem ze one spowoduja, ze sie zaangazuje. Probuje to jakos stopowac, co powoduje ze jest niemily i zarzuca mi, ze sama nie wiem czego chce i on juz dlugo nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
czyli on chciał być z Tobą? I Ty powiedziałaś ze chcesz czasu i on wtedy postawił warunek? albo teraz albo nigdy? Ech faceci, dziwni są, nie przejmuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Chce byc ze mna chce sprobowac jak to okresla. A ja wiem ze nie bede z nikim dopoki nie bede pewna ze to jest wlasnie to. Nie mam juz sily zeby probowac, za bardzo ostatanio sie zawiodlam, zostalam zdradzona, nie wazne zreszata... Chce miec ta pewnosc, ze mu sie nie odiwdzi po jakims czasie ze ta " proba" zakonczy sie niepowodzeniem a ja zostane ze zlamanym sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
aa, czyli jak on nalega a Ty tego chcesz to spotkaj się z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Rozumiecie mnie troche?? Po prostu sie boje :( Powiedzialam mu o tym, ale dla niego to jest moja slabosc a musze byc silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
Jeśi zależy Ci na nim, to spotykaj się z nim:) jesli on proponuje to chyba tez mu zależy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan fox
cześć!myśle ze mogę ci doradzić więc tak ja mam identyczna sytuacje dosłownie identyczna tylko na odwrót chłopak z którym się spotykam jest tak jak ty po bardzo długim i nieudanym związku a ja jestem panną która ma spore powodzenie no i nigdy nie miałam poważnego związku zawsze tylko przebierałam bo na dłuższą metę faceci mi sie niestety nudzą.Ja wiem jak czuje się ten Twój chłopak bo ja tak samo się czuję mój już na samym początku znajomości wyznał mi że potrzebuje czasu i narazie nie chce się wiązać lae zależy mu na mnie i chce ze mną być ale jeszcze nie teraz więc tak się stało że ja naciskałam bo po pierwsze nie wiem czemu niby mam czekać i nie wiadomo na co jak się kogoś kocha to się dąży do tego żeby być razem a nie uciekać od tej drugiej osoby a po drugie...hmm i to jest najdziwniejsze-bo boję się a właściwie to wiem to że im dłużej on mnie wstrzymuje tym ja się bardziej odkochuje.Niestety taka jest prawda.No i bum.Obecnie w ogóle nie utrzymujemy ze sobą kontaktu i wątpie że jeszcze coś z tego będzie a wszystko przez te nasze kłótnie i przeciwległe pragnienia.Ja wiem że zależy mi na nim i chcę z nim być ale on robi wszystko żeby być na dystans i przez to się wszystko popsuło nie dogadujemy się i już chyba nie będziemy.Gdyby chociaż dał mi szanse;(ale on się boi że ja też go zostawie i zawiode i przez to tylko odsuwa się ode mnie i niszczy wszystko co ja staram się zbudować.Słuchaj moim zdaniem to albo daj mu teraz szanse albo go zostaw w spokoju bo się chłopak zamęczy im dłużej będzie czekał a jeśli on czuje że cie kocha to pozwól mu to rozwinąć bo w przeciwnym razie to on sam sobie da spokój bo już sam nie będzie wiedział jak dotrzeć do Ciebie.Obecnie już prawie odpuściłam sobie tego mojego bo doszłam do wniosku że nawet gdybym na glowie stanęła to on i tak tego nie doceni i będzie powtarzał jaka to ja nie jestem zła i że i tak i tak go zostawie.To nie ma sensu;(takie wypruwanie sobie flaków a potem i tak słyszysz że on jeszcze nie wie czy chce być z Tobą.Albo białe albo czarne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liv-kristine
ale czujesz coś do niego,chcialabys z nim być?wlasciwie to o co ci chodzi czego sie tak boisz ze zakochasz sie w nim i zaangazujesz a on rzuci cie?moze daj mu szanse niz masz potem zalowac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Boje sie bo raz juz on odpuscil. Wtedy bylam gotowa od razu sie zdecydowac by byc z nim a on dal sobie tak po prostu spokoj. uwazam, ze jak ktos raz cos zrobi to moze i zrobic ponownie. Poza tym nie mam pewnosci czy on traktuje mnie naprawde serio czy tylko tak sie za mna ugania bo wie, ze nie moze mnie miec od tak jak inne kobiety. Przeciez faceci sa inni niz my nie musza byc wielce zakochani zeby chciec z kims byc. A ja wlasnie nie wiem co on do mnie tak naprawde czuje, a gdy pytam to mnie zbywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewoja.
Druga kwestia kilka miesiecy temu rozstalam sie z facetem, mam zlamane serce i zero wiary w ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liv-kristine
Mówisz że jesteś po rozstaniu więc widocznie po prostu boisz się że i tym razem nic z tego nie wyjdzie i będziesz cierpiała widzisz ja mam podobną opcję tylko odwrotną w moim przypadku jest tak że chłopak jest po rozstaniu i daje mi w kosc tym swoim dystansem i olewaniem ma tak samo jak ty;(daj mu szanse sprobuj sie otworzyc bo go stracisz ja tak twierdze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×