dziecko a telefon komórkowy

Jestem mamą 12 letniego dziecka, i aby być o niego spokojna chciałabym kupic mu telefon komórkowy. Mam jeszcze jednak pewne wątpliwości czy to aby jest odpowiedni moment na taki gadżet. Coraz częściej słyszy się że dzieci dostają swój pierwszy telefon na początku podstawówki a nawet już w przedszkolu. Nie chciałabym jednak aby ten gadżet spowodował jakieś negatywne konsekwencje (typu: zabawa telefonem podczas zajęć szkolnych) jednakże z drugiej strony chce mieć kontrolę nad swoim dzieckiem, wiedzieć gdzie jest i co robi. I w zawiązku z tym myślałam o zakupie prostego, bez żadnych gier, telefonu, którego celem był by kontakt z rodzicami w każdej niemal sytuacji. Oczywiście jeśli chodzi o kwestie wydatków to należałby ona do nas- rodziców. Niedawno natrafiłam na ciekawą lekturę w postaci artykułu pt. „Jak kontrolować dzieci dzieki telefonom komórkowym” (http://www.skarbiec.biz/lifestyle/gadzety/10_11_2009.htm ). Jest w nim przedstawiony model telefonu przeznaczony wyłącznie dla dzieci, który pozwala je kontrolować w każdej sytuacji np. zakazuje pisania smsów podczas zajęć szkolnych, pozwala też na nadzorowanie czy dziecko nie jeździ zbyt szybko samochodem, oraz posiada też blokade numerów innych niż do rodziców. Uważam że był by to idealny telefon aby móc kontrolować swoje dziecko, jednakże nie występują one jeszcze w Polsce. A co wy sądzicie o takim rodzaju telefonu, czy spełni on swoją rolę? Czekam również na wasze porady i opinie co do tego czy słusznie postapię jeżeli kupię telefon dla swojego dziecka w tym wieku i czy będzie to dla niego dobre?

To dzieci jeżdżą samochodami??

na wstepie to kobieto...radze ci stopniowo przyzwyczajac sie ze twoje DZIECKO nie jest juz takim dzieckiem 5letnim. nie zauwazysz kiedy a z 12 zrobi sie 18 lat. i jesli nie ma zaufania miedzy toba a dzieckiem w tym wieku to bedziesz miec problemy. chcialam tez zauwazyc ze mamy XXi wiek. ale to tka tylko cicho przypominam.. jasne, mozna powiedziec "za moich czasow", ale co to kogo obchodzi jak bylo za naszych czasow? jak chcesz kupic telefon "do kontroli", to kup smycz i kaganiec, bedzie prosciej:O żal mi takich matek, a raczej ich dzieci..

troche przerażająca taka kontrola nad dzieckiem, a gdzie tu zaufanie do dziecka i uczenie odpowiedzialności i samodzielności? a potem takie dziecko dorasta i okazuje się że sobie nie radzi w życiu, bo zawsze wszystko mama kontrolowała. kup dziecku telefon, ale nie po to by je kontrolować tylko po to żeby mieć z nim kontakt w razie potrzeby. jeśli chodzi o model to nie kupuj zbyt prostego, bo będzie się wtydziło wyjąć go przy znajomych i tak nie bedziesz miała kontaktu.

wy chyba dzieci nie macie..... Pogadamy jak Wam się urodzą i trochę podrosną..... Piszecie jak potłuczeni albo z innej bajki....

poieram mojego przedmówcę............

taka kontrola jest chora :o tragedia :(

A co dziwnego widzicie w tym, że kobieta chce kontrolować swoje dziecko? Nie chce go przecież SZPIEGOWAĆ, nie zamierza mu założyć GPSa, dać telefon z wbudowaną kamerą i podsłuchem... 12latek to dzieciak wchodzący w najgorszy wiek- sama byłam w tym wieku 8 lat temu i pamiętam to dążenie do bycia dorosłym itp. Tak samo jak kobietki dzwonicie do swoich facetów z pytaniem co robią, tak samo matka może wiedzieć, co robi jej dziecko i czy wszystko z nim ok.

A przeczytałaś o tym telefonie? O to wlasnie chodzi, ze to jest jak gps, wie wszystko! :o Tez bylam w tym wieku, wtedy jeszcze nie bylo telefonów kom. i jakoś żyję. Po to jest ten wiek, żeby go przetrwać, ten bunt ma znaczenie, nie wolno kontrolowac, bo to jest zabieranie dziecku prywatnosci. Co innego kupić normalny telefon, po to żeby się kontaktować. Ale nie taki jak z linku :o

Chora? Ja mam 18 lat i jak mam później wrócić, czy coś, to zawsze piszę rodzicom smsa. I nie chodzi tu o kontrolę rodem z państwa totalitarnego, ale po prostu żeby się nie denerwowali. Także rozumiem Autorkę :)

No fakt, GPS to trochę przesada :P

zwykły tani telefon to tak ale nie żaden gps! i słowo kontrola nie podoba mi się tu.Mój brat kupił dla swojego starszego syna (10 lat) komórkę bo jak gdzieś wychodzą z młodszym(np do kolegi z bloku obok) to może do nich zadzwonić.On jest odpowiedzialnym jak na swój wiek chłopcem ale chcą mieć z nim kontakt czasem.

moja Chrześnica 7 lat ma coś takiego http://www.allegro.pl/item825034166_fonek_a88_niebieski_telefon_dla_dzieci_sklep_krk.html nosi przypięty na dnie plecaka - nie chwali się bo i to mofel dziecinny i zaden szpan, a jej mama jest spokojniejsza...

"W ten sposób monitorujesz otoczenie wokół Twojego dziecka bez narażania go na stres, że jest kontrolowane." o kurwa :o wy macie szacunek do wlasnych dzieci?

ja pierdziele 12 latek to nie przedszkolak :O nie lepiej kupić zwykły ten na kartę ? przecież to co jest na linku to pasuje ale do przedszkolaka ...

moze i tak. moja Chrześnica miała Nokie - jakąś niebieską i w pazdzierniku ktos jej ukradł tel. ten ma juz 2 msc i chetnych nie ma :D

no to trzeba kontrolowac jak dziecko korzysta z telefonu, coraz wieksza popularnoscia wsrodr rodziców ciesza sie tzw spyphone czyli telefony za pmoca ktorych rodzice moga dowiedziec sie o wszystkim co dziecko robiło na telefonie (mozna je kupic w sklepach ze sprzetem detektywistycznym np. w Alfatronik). I to działa tak ze wszystkie informacje mogą być wysyłane na mail rodzica i mozna je przeanalizowac.

Nie skłamie, jesli napisze ze 1,5 roku temu mając niecałe 13 lat dostałam iphona - zaraz popukacie sie w głowy, ale żeby nie było, za złotówkę, lecz w abonamencie i musze co miesiąc wykładać 125 zł - rozłożone po połowie na rodziców. Jestem przerażona poprzednimi wypowiedziami, po prostu brak słów, chyba wszyscy tutaj to z jakiejś jej choinki sie urwali :o mamy XXI wiek, a nie jakieś odległe czasy, a naprawdę internet pod ręka bywa przydatny :) oczywiście w granicach normy, nie popadajmy w skrajności - podchodzmy z umiarem do wszystkiego, nie przeginajmy w jedna ani w druga. Mam wrażenie, ze to jakiś trolling :o

Dzieciaki lepiej mieć na oku i wcale nie muszą o tym wiedzieć ;) sprawdźcie sami: https://www.i-mobi.pl/