Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jakas załamana

PRZEMOC W RODZINIE

Polecane posty

Gość taka jakas załamana

Nie chodzi mii tutaj o mnie lecz o mojego chlopaka. Gdy tylko wraca do domu ojciec sie nad nim znęca psychcznie a fizycznie sie na nim czasem wyżywa. Pare razy chciałam z nimisc na obukcje ale powiedzial ze nie mam sie wygłupiac ze on sobie sam poradzi z tym probleme. Tylko widze ze ewidentnie sobie z tym nie radzi. Mianowicie zatapia smutki w piwie i to nie jednym tylko kilku.. Gdy jest u mnie jest wszystko ok spokojny opanowany, ale jak tylko przejracza próg własnego domu to jakby szatan w niego wstapił robi sie opryskliwy kłótliwy nie tylko do starego ale do mnie tez. Moze ta zajebista ,, rodzinna atmosfera,, tak na niego dziala. W sumie sie chlopakowi nie dziwie. Pomagam mu jak tylko sie da, na wszystkie możliwe sposoby, ale czy przynosi to jakis skutek? Tego nei weim- moge zniesc wsystko ale nie pijaństwa.. Wiecie może gdzie mozna zgłosić się z taki problemem? Nie chodzi mi o Policję pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas załamana
nei wszyscy naraz..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeatkaBobrowska
To po co z nim jesteś ? ja bym się trzymała z dala od takiej rodziny, bo nigdy nie wiadomo co może się tam wydarzyć np. pozabijają się lub przypadkowo coś stanie się Tobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas załamana
nie chce byc z jego rodziną tylko z nim, oni mnie nie interesuja a czy tak chodzę do nich tylko od czasu do czasu czyli raz na miesiac na 10 minut;;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeatkaBobrowska gopia pezda
nie ma to jak dobra porad w stylu "on ma problemy, więc go zostaw".... idąc taką scieżką na pewno uda sie jej stworzyć jakis powazny związek...:O Idź do jakiegos ośrodka pomocy społecznej, tam mają ludzi od przemocy rodzinnej, ew. może psycholog niech porozmawia z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas załamana
wiesz co powiem ci ze ciezko sie z nim o tym rozmawia nie mam już argumentów zeby go przekonac do czegokolwiek. Zal mi go jest strasznie tak bardzo go kocham i nie moge patrzec jak cierpi.. a z tym psychologiem to dobry pomysł ale czy tak bym musiała go podstępem zaciągnąc..;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garcowaa
tez mialam taka sytuacje i powiem ci ze glaskanie nic nie daje. szantażem i fochem! i tylko to działa jesli chodzi o picie. jak bd za dobra to on przestanie od siebie wymagac i zacznie sie jeszcze bardziej uzalac nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaneta...
najlepiej byłoby, gdy Twój chłopak wyprowadził się z domu, wtedy doszedłby do równowagi psychicznej, ale widzę, że jeszcze jest na garnuszku rodziców. Powinien skorzystać z pomocy psychologa, by dowiedzieć się, jak ma sobie radzić z tą atmosferą w domu. Najlepiej by jednak było, gdyby to jego ojciec udał się po jakąś poradę, bo to w nim tkwi cały problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwalają mnie takie teksty? a co on ma 10lat? jak bym dostał od ojca to bym mu oddal. wsiadł bym w samochodu pojechał do dziewczyny wynajol bym pokuj ewentualnie caly dom.. i mieszkal bym osobno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×