stosunek przerywany

Mam takie pytanko - czy jesli stosuje się własnie taką metodę antykoncepcji, to czy jest duża możliwość zajścia w ciążę? Dodam tylko że partner ma tą technikę super opanowaną i nigdy się nie spóźnia. Czy mimo wszystko partnerka może zajść w ciążę? Dodam tylko że partnerka jest po 30-stce więc już płodna jak królica nie jest...

nikt nie stosuje albo nie stosował takiej metody?? nikt nic nie wie?? :O

stosunek przerywany TO NIE METODA ANTYKONCEPCJI - masz tyle lat i nie wiesz - jest bardzo duzy ryzyko zajscia w ciaze, nie tylko facet moze nie zdarzyc ale w jego plynie przed moze byc mala ilosc plemnikow ale wystarczajaca aby doszlo do zaplodnienia do tego kiedys mi ginekolog-polaznik (kobieta) powiedziala, ze ta 'metoda' zle wplywa na pschike mezczyzny glownie ale tez kobiety

i zadaje tak debilne pytania to można spokojnie nadać jej miano debila do potęgi:o kobieta jest płodna do czasu przekwitania, a stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji...:o

Jak wiadomo przerywany to rosyjska ruletka, albo będzie albo nie i nie ma tu znaczenia czy wyjęło się wczesniej czy nie, dlatego, ze plemniki znajdują się równiez w płynie przedejukulacyjnym. Metoda, bo zabezpieczeniem nazwac tego nie można jest dobra dla stałych par i osób dla których świadomośc posiadania dziecka nie będzie końcem świata. Sama tez nie raz stosowałam tą metodę ale liczyłam się z konsekwencjami, teraz dla spokoju biorę tabletki i nie drże przed każdym okresem:)

Nie jestem debilką, a pomarańczy za wypowiedź 'bardzo dziękuję' Chciałam się po prostu upewnić i to wszystko. Nigdy do tej pory nie stosowałam takiej metody - a z moim partnerem mamy powazne życiowe plany i dziecko nie byłoby żadną tragedią... za wszystkie rzeczowe opinie dziękuję.