Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ednklewfefr

co mam zrobić ?

Polecane posty

Gość ednklewfefr

mieszkam od pażdziernika w nowym mieszkaniu z 3 współlokatorkami. Są po pierwsze strasznymi niechlujami, wogóle nie sprzątaja , nie wynosza śmieci itd. Oczywiście rozmowy nie pomagają.po drugie zginal mi komplet noży i widelcow ostatnio ktos je sobie wziął. po trzecie nawet moj facet zauważyl ,że jakies dziwne są zero imprez nikt tu ze sobą nie rozmawia... co mam zrobić ? cięzko coś znaleść w środku roku akad , a nie mogę w takim syfie mieszkać i martwić się ,czy cos mi nie zniknie..poza tym nie wiem z czego to wynika,ale jak przychodzi do mnie facet to zawsze ktoś się musi tluc w kuchni , za ścianą ,chodzic koło pokoju.. szczególnie taka jedna dziewczyna.. nie wiem czy ona to robi specjalnie czy co? Kiedys zwrocila nam uwagę ,że,, głośno sie zachowujemy"...a gowno ja to obchodzi może jej szkoda ,że kochamy sie codziennie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaww
no wiesz wymagasz od innych dobrego wychowania a sama nie grzeszysz dobrymi manierami. Uwazasz ze to przyjemne na miejscu tej koleżanki słuchać waszych miłosnych odgłosów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskolot
mialam podobny przypadek wspolokatorka niechluj, jakies uwagi ktoregos dnia kochalam się z facetem wbila do pokoju i zaczela stroic fochy zwrocilam jej uwage bylo jeszcze glosniej facet pomachal fujarko i umilkla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ednklewfefr
ale my sie wcale głośno nie zachowujemy. tylko kochamy się często więc może jakaś coś przez przypadek uslyszała no i co z tego? Bardziej chyba brud przeszkadza niż to ,że ktos cos uslyszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakolot
seks to normalna sprawa to ze ona posci to nie znaczy ze edneklewfefr tez musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddorciia
wiesz choćbym nie wiem jak kochała się z facetem nigdy nie dopusciłabym do tego żeby ktoś za ścianą musiał z zażenowania zatykać sobie uszy. Też kiedyś byłam w takiej sytuacji, jako studentka pierwszego roku, mieszkalam na stancji z parą małżeńską. Często musiałam wysłuchiwać. To nie ma nic swpolnego z zazdroscią , bo miałam chłopaka i też sie z nim kochalam. Ale to wstrętne, obrzydliwe czułam się sponiewierana po każdym takim zdarzeniu. Dlatego teraz bardzo uwazam, żeby mnie samej ktoś nie był zmuszony słuchać. Seks to bardzo intymna czynność i nie musisz wszem i wobec oznajmiać ze robisz to codziennie. To niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aQQQQQ
na bałaganiarza nic nie działa, nic nie poradzisz, nawet grafik obawiam sie ze nic nie poradzi, bo im to nie przeszkadza po prostu,. Musisz sie pomęczyc do konca roku a potem szukać. Albo skoro jesteście takie na dystans w stosunku do siebie zaproponuj pojednawczą kolacyjkę i powiedzcie sobie co do siebie macie i spróbujcie razem zeby było lepiej? przeciez kazdemu lepiej sie mieszka jak są jasne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×