facet oglada porno chociaz obiecywal

Hej. Mieszkam z moim facetem od jakiegos czasu. Jestesmy ze soba 1,5 roku. On jeszcze nim zaczelismy sie ze soa spotykac mial problem - jest uzależniony od masturbacji. Ale powiedział ze bedzie probowal z tym skonczyc. No to ok, uwierzyłam mu. Myślałam ze juz jest lepiej. Dzisiaj rano prosil mnie zebym sciagnela mu jakas gre bo ze studiow pozno wraca. Mialam wlasnie zaczac, ale zostawil otwarty folder z plikami porno. Filmy były dobrze ukryte, gdzies w folderach zainstalowanych programow. Czuje sie oszukana. Mogl mi powiedziec dobrze wiedzial ze nie powiedzialabym mu slowa, bo nie mowilam jak ogladal od czasu do czasu jakies on-line. Co z nim zrobic? Co o tym sądzicie? Wsciekam sie bez powodu?

że jest uzalezniony od masturbacji???

Bo mi powiedzial

i co z nim zrobic? ma ktos pomysl? co wy byscie zrobili w akiej sytuacji?

Hej! To, że facet ogląda sobie filmy - nie ma w tym nic złego. To, że się dużo masturbuje - to też jest objaw zdrowia! Ja też to robię przy filmach porno i mimo, że moja partnerka o tym wie i nie ma nic przeciw, to wolę to robić w ukryciu - zawsze jak chcę to zrobić to proszę ją by wyszła do łazienki czy coś i dla niej nie ma w tym nic złego. Ale to może dlatego, że ja potrzebuję dużo seksu, a ona chciałaby się kochać raz na miesiąc i w związku z tym muszę sam działać - przykre, ale prawdziwe. Także daj mu swobodę i nie przejmuj się. Problem jest wtedy, gdy wykracza to poza kontrolę - kiedy facet ciągle o tym myśli, że nie może bez tego normalnie funkcjonować - to wtedy jest zagrożenie seksoholizmem - ale to jest u ludzi, którzy żyją ciągłą, seksualną obsesją. Moja propozycja: zaskocz go kiedyś jak to robi i bez gadania i żadnych słów przyłącz się i np. zrób mu przy tym laskę - on wyczuje, że cię to kręci i że to aprobujesz i będzie miał przez to zdrowsze podejście do porno. pozdrowionka

johnny---> to ty powinnes wyjść do łazienki jak chcesz sie masturbowac a nie ze dziewczyne tam wysyłasz :O:O współczuje tym dziewczynom co ich faceci oglądają te filmy...mój na szczęście nie ogląda...

taki problem z tego robią? Zwłaszcza że jak się potem czyta fora, to okazuje się że co druga strzela sobie palcóweczki oglądając pornusy albo redtube ;) Zamiast zawracać gitarrę to obejrzyj z nim taki film a potem rżnijcie się ostro i po problemie

vnm ale to nie jest tak, że ja ją wyganiam czy deorganizuję jej życie, czy rządzę nią, czy pomiatam!!! Ona po prostu mówi, dobra to ja pójdę sobie zrobić paznokcie czy coś i nie ma żadnego problemu. Poza tym trudno by mi było zabrać kompa do łazienki:) a co do twojego chłopaka, to pewnie tak nie ogląda filmów porno, jak każdy facet, który niby się nie masturbuje. Nawet jak nie robi tego często to z pewnością czasem zagląda!

To sie nie rozchodzi o to ze mi to przeszkadza, mi przeszkadza to ze mnie oszukal. A on sam dobrze wie ze ma z tym problem i powinien przestac. Sam z wlasnej woli zlozyl taka obietnice, ja mu tego nie kazalam robic. Wiec czemu teraz mnie oszukuje. Co do ogladania z nim to pare razy tak robilismy i bylo fajnie :)

ja kocham te filmiki, są jedyne w swoim rodzaju http://dyskrecja.pl/sklep.php/k115-Filmy-DVD.html?