PORONIENIA NAWYKOWE!!!prosze o pomoc!

Dziewczyny jestem po 3 poronieniach bez czyszczenia macicy poniewaz byly to ciaze bardzo wczesne.Krora z Was przezyla to samo??Jakie badania nalezy wykonac aby znalezc przyczyne tych poronien???jestem zalamana:(

Ja jestem po 3 ciążach biochemicznych.

Zaaabaaa robilas jakies badania zeby znalezc przyczyne tych poronien??

Z tego co mi wiadomo, to naturalny stan rzeczy i to się po prostu zdarza. Tylko dlaczego akurat mnie i to 3 razy? A ostatnie dwa razy miały miejsce we wrześniu i październiku dlatego poszłam do lekarza. Okazuje się, że jestem całkowicie zdrowa. A na jakim etapie straciłaś kolejne ciąże? w Których tygodniach?

ja tez jestem po 3 ciazach biochemicznych.Tylko ze ja nie dostaje normalnej @ z opoznieniem.Zazwyczaj zaczynam plamic przez okolo 10 dni.A po miesiacu dostaje @.Ja slyszalam ze takie poronienia z rzedu nie sa normalne.Musi byc jakis powod.Chyba ze naprawde mamy pecha!:o

Mnie się też nie chce wierzyć, że to normalne, ale z badania i wywiadu wychodzi, że jestem zdrowa i jedyne co lekarz mi zlecił, to badanie TSH.

A czy masz albo miałaś jakiekolwiek problemy ginekologiczne?

KONEICZNIE DO WYKONANIA PRZY NAWYKOWYCH PORONIENIACH: -badania antyinfekcyjne różyczka toksoplazmoza cytomegalowirus opryszczka listerioza Chlamydia trachomatis -badania nasienia(przyczyną poronienia przy pustym jaju płodowym może byc obecność bakterii w nasieniu partnera) TE BADANIA TO NAPRAWDE MINIMUM NA SAM POCZATEK O ILE POWAZNIE MYSLICIE O CIĄZY.O RESZTE POWINNYSCIE PYTAC DOBREGO GINEKOLOGA:)

Zaaabaaa nie mam i nigdy nie mialam problemow ginekol.Mam troche podwyzszona prl ale biore bromergon na zbicie.Mialam rowniez robione HSG i jajowody sa drozne.Robilam rowniez:toxoplazmoze,cytomegalie,chlamydie. Ja sie zastanawialam nad konfliktem serologicznym i patalogia nasienia.Musze znalezc dobrego lekarza.

Rozumiem. Ja jestem w tej sytuacji, że mam jedno dziecko i ciąża była od poczatku do końca bezproblemowa dlatego lekarz uznał te sytuacje za przypadek i powiedział żeby się starać dalej. Jutro powinnam dostać @ i mam nadzieję, że normalnie dostanę, bo wiem, że za wcześnie skończyłam starania w tym cyklu i owulacja była poźniej zatem ten cykl znowu na straty spisuję:(

W takim razie trzymam za Ciebie kciuki!!!!Mam nadzieje ze u mnie tez to byl pech i szybko zajde w zdrowa ciaze:)

Też trzymam kciuki za Twoje owocne starania:) A w ogóle starasz się o dziecko teraz? Jutro robię test, tak dla świętego spokoju. Jednak nie wyobrażam sobie znowu przechodzić to samo:O

obecnie nie staram sie poniewaz w tym miesiacu mialam ciaze biochem.:(Czekam az wszystko sie zagoi.I szukam dobrego lekarza.W koncu musi sie udac!!Nigdy w zyciu bym nie przypuszczala ze bede miala problemy z poczeciem.Zawsze wydawalo mi sie ze ciach bach i bede nosic brzuszek. Trzymaj sie:)

Zrobiłam histeroskopię. A z badań troche immunologii, np. ACA. Koniecznie też badania tarczycy. POrozmawiaj z lekarzem na temat brania acardu i heparyny w przyszłej ciąży. Generalnie, jest to etap, że trzeba szukać dobrego lekarza, polecam raczej tych z klinik leczenia niepodności niż zwykłych ginów.

zgadzam sie z lattina- ja straciłam dwie ciaze w okolicach 5 tc- nie było zarodka , jedną udało mi się donosic do 24 tc (synek zmarł tuz po porodzie), teraz biorę leki przeciwzakrzepowe i poki co jestem dobrej mysli. mija 9 tc, sedruszko nam ładnie bije-a to juz duzy sukces. proponuję ci tez wykonanie badan hormonów- zwłaszcza progesteronu, bo jak jest go za mało to nie moze dojsc do zagnieżdzenia a to z kolei moze by przyczyną takich wczesnych poronien. ponadto mozesz wykonac bezpłatnie badania genetyczne, ale niestety kolejki sa kilkumiesieczne- do roku nawet. ja miałam również histeroskopię, a przed obecną ciążą przeszłam dokładne leczenie i odtruwanie organizmu. jesli bedziesz miała jakies pytania to chetnie pomogę. trzymaj sie.

tili :-) czy możesz powiedzieć coś więcej o tym odtruwaniu?

wierze29----------> no pewnie, że musi się w końcu udać!!!:) życzę Ci tego bardzo, bardzo mocno:) ale teraz chyba trzeba rzeczywiście pomyśleć o zrobieniu badań. Ja, zaczynam od tej tarczycy zwłaszcza, że dziewczyny tutaj też o tym piszą. julianna 2009, Lattina i tilli--------> dzięki za wszelkie wskazówki:) tilli-------> wszystkiego odbrego dla maleństwa:) ZDROWIA!!! A u mnie test negatywny:) i odetchnęłam z ulgą;) Piszcie proszę:) Razem jakoś łatwiej przetrwać czas oczekiwania:)

Dzieki dziewczyny za rady:) tilli gratuluje!!duzo zdrowka!! Na poczatek zrobie sobie progesteron,tarczyce i moze grupe krwi moja i meza.Moze mamy konflikt???ach tyle tych badan jest do zrobienia.

A jesli np. mam policystyczne jajniki??czy to tez ma wplyw??

toksoplazmoza - koleżanka miała i też nie mogła donosić ciąży ... paskudztwo przenoszone przez zwierzaki.

matyska ja wlasnie mialam robiona toxopl.i jestem uodporniona. Dziewczyny w tym cyklu bralam rowniez duphaston i nici:(

tilli - dzięki

wierze- policystycze jajniki nie maja wpływu na dnoszenie ciąży, tylko na zajscie w nią. a nie chcesz troche odpoczac? wiesz, to ze nie miałas czyszczenia po poronieniu nie oznacza ze wszystko jest ok. hormony jednak musza sie poustawiac na swoim miejscu, a i psychicznie tez powinnas odsapnac. moze zajmij sie teraz badaniami, szukaniem przyczyn tych poronien- i życzę ci zebys jakąś znalazła i to szybko :). powiem ci ze ja mimo prawie roku badan ( w specjalistycznej klinice powiedziano nam ze wyczerpalismy wszystkie opcje, wiecej badan nie potrafią nam zaproponowac) nie znalazłam przyczyny, co na szczescie jest rzadkoscią. wszystkie wyniki mam super, mąż też. ale nadal błądzimy we mgle mając nadzieje ze tym razem sie uda. postaraj się o badania genetyczne, bo naprawde sie na to długo czeka. inne zrobisz w miedzyczasie. koniecznie tez zrócie z mężem posiewy- ty z kanału szyjki macicy, on posiew nasienia. do tego: różyczka, toxo juz miałas, chlamydie, cytomegalie, ACA ( przeciwciała antykardiolipinowe- bardzo ważne). tyle na razie pamietam, jak sie zwlokę z łózka to poszukam swoich starych badan i ci napiszę. pozdrawiam i dziekuje wszystkim za życzenia :)

Tilli chce jednak odpoczac od staran.Bede teraz robic badania.Czytalam wlasnie o tych przeciwcialach antykardiolipidowych.Jesli bede musiala dlugo czakac na badania genetyczne to zrobie je prywatnie.Bede wdzieczna jesli poszukasz swoich badan:):):P Pozdrowionka i milego dzionka:)

dobrze ze odpoczniesz :) miałam ci( i oczywiście żaaaabie też) jeszcze napisac o tych antykardiolipinach (ACA): ja robilam badanie krwi ( czyli te podstawowe) i wynik był ok. mimo tego babka w poradni genetycznej zrobiła mi kolejne ( bardziej zaawansowane, genetyczne) badanie na ten zespół antyfosfolipidowy. wynik tez ok, ale pozniej rozmawiałam z dwoma lekarzami i obydwoje ( niezależnie od siebie) powiedzieli mi to samo: badanie ACA jest tylko jednym z nielicznych wyznaczników zespołu antyfosfolipidowego, a całej reszty medycyna nie potrafi jeszcze zbadac. i to ze ktos ma dobre wyniki- tak jak ja- nie oznacza wcale ze nie ma tego zespołu. a skoro nie udało sie odnalezc innych przyczyn to traktują mnie jakym miała stwierdzony ten zespół i biorę odpowiednie leki- codziennie 1 tabletka acard i jeden zastrzyk w brzuch- clexane. troche to upierdliwe z tymi zastrzykami ( sama robie) no ale mozna wytrzymac. słyszałam juz kilka historii podobnych do naszych i jak tylko dziewczyny w kolejnej ciazy były prowadzone pod kątem zespołu antyfosfo to donaszały ciążę :)

a moje badania postaram sie wrzucic wieczorem- mamusia mnie odwiedzi i poda odpowiednią teczke, sama nie siegne bo leże.

tilli bardzo Ci dziekuje ze piszesz:):):)Bede czekac na wiadomosci:) A ja wlasnie umowilam meza do lekarza.Jak narazie zrobimy badanie nasienia i patalogie rowniez.I moze badanie krwi.A ja do lekarza ide w za tydzien. Odpoczywaj i dbaj o siebie Tilli:):)

szukasz pomocy? poszukaj tu https://www.stolicazdrowia.pl/1066/poronienia-nawykowe-przyczyny-diagnostyka-zapobieganie/ to ciekawy portal informacyjny, na pewno ktoś Ci tam pomoże.

Dziewczyny, Niestety było mi dane przejść dwa poronienia, obecnie jestem w ciąży (5 tydzień, ale za wczesnie aby zobaczyc cokolwiek na usg) nastepne usg 27.12.17 . Dodam iż jestem pod stałą opieką ginekologa, który wprowadził mi heparyne raz dziennie, luteine dopochwowo dwa razy dziennie i acard raz dziennie. Dziś rano zaczęłam płamic na brązowo, żadnych skurczy ani krwi ( w poprzednich ciazach były i skurcze i krew). Mamy wieczór plamienie raz ale co raz slabsze. Czy najgorsze już za mną ? Cały dzień leżę bo tak mi.kazala moja Pani Doktor, czy jutro jeśli nie będę płamic mogę.zaczac normalnie funkcjonować?