Chcę kupić w aptece prezerwatywy tylko nie wiem jak mam poprocić ?

" Poproszę prezerwatywy ? " Czy inaczej ?

albo innego samoobsługowego - i naucz sie najpierw pisac

Dzień Dobry.Poproszę paczkę prezerwatyw:P:P hihi ...ale jesli masz 12 lat, to pani w aptece może zapytać dla kogo?:P:P

wejdz do apteki sciagnij majtki,wystaw fiuta i krzyknij poprosze ubranko dla tego pana;)

mi sie jezyk poplacze przy wymawianiu 'prezerwatyw' wiec jak kupuje to mowie: paczke durexow :P

kredens -->rozbawiles/as mnie :D

A ile będziesz o tym zakładał(a) topików? :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4293574

ble ble niech zostanie koncowka eś:)Nice;)

Będzie zakładał dopuki kant dupy nie przystanie ich rozwalać poprzez ściąganie całej uwagi na siebie:P

Skoro już jest temat o prezerwatywach to powiedzcie mi czy one są w różnych rozmiarach?

chciałem napisać będę zakładał :)

Dzięki

Kant dupy jest dobra w te klocki. Znaczy pudełka. :)

Może Phillip Noyce nawet nakręci o niej film. "Kolekcjonerka pudełek"... ;)

Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie”, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.

LOL :D