właśnie przeczytałam ogłoszenie o pracę dla nauczycieli anglistów

Czy cżłowiek słuchajcie musi wyjeżdżać, szwandać się po świecie, nie może we własnym kraju być szanowany, a zresztą - mogę być ominięta, ale pracę miec tu, tu zyć jakoś. Nie - no dosłownie muszę wyjechać, a nade wszystko nie wiem... ja w ogóle już niczego nie rozumiem ale to, że muszę wyjechać to rozumiem. Bo zwariuję. Najprostszy powód wiecie. Jednak smutne jest to, że jak mnie policzono forsę na koncie tak ja też sobie kiedyś policzę ile kto ma kasy I NIC mu się nie dzieje. A czy ja byłam najgorsza, że wyleciałam z dyscyplinarką i nie skończyłam szkoły to się jeszcze też okaże - tak mniemam. Bo to już jest gorzej niż skandal co wy wyprawiacie. Choć do 2004 jeszcze leciało, ale dalej? Dalej mi już krew leciała z głowy bo byłam chora umysłowo i już. Ale czemu? Pecha miałam politycznego dziś uważam. Bo co? :(

A ci co wyjechali teraz chca wracac bo im Mickiewicz odwala. I badz tu szczesliwy czlowieku.

Ja nie wrócę. Chyba, że będę ZMUSZONA - że nie wiem bomba tam wybuchnie. Żaden Mickiewicz. Ale fakt - odwala on równo :(. Ja miałam już 4 lata temu spakować się. Polskę zawsze będę uważać za piękny kraj. I tak przyrodniczo jesteście ciekawym krajem choć dużo tu świństwa i na jakąś wioskę przycjechać najeść się świeżego sera i jajec - nie ma sprawy jak dla mnie. Ale reszta - pożal się Boże. Poza kuchnią pożal się Boże razemz dojazdem. Już sobie piszę jakby z zachodu lecz cóż... no nie wiem. Próbowałam co się dało , żeby tu jakoś wyglądać, ale nie mam już siły po zeszłym roku w psychiatryku. Nie jest to takie proste przy końcówce doktoratu w Polsce ogłosić, że jest się po szkole podstawowej wszędzie. Wymaga to ogromnego poniżenia się i mimo wszystko jest zmarnowaniem wielu lat uczciwej pracy no ale jak mam zwariować to już dziękuję pięknie. No bo w psychiatryku - wybaczczcie :( Nie mam kwalifikacji. Biblioteki nie ma, no zostaje wyjazd albo się powiesić w tych układach. Żeby mi dali jeszcze na bibliotekę - na czubków mi nie chcieli dać, ale to miałam robić, a na bibliotekę? By się poczuwali do rozwalenia komuś życia, no ale jak nie to nie. Przypuszczam, że to przez rodzinę wszystko no ale... tak jest i koniec. Tu sie nikt do niczego nie poczuwa. Słup graniczny postawić, a reszta niech sie wali po pysku, co nie? :(

ja szukam pracy

?:D:D:D