nie wiem co mi jest...

Słuchajcie nie wiem co mi jest, ostatnio zdarzyla sie w moim zyciu straszna tragedia, po której mam jakieś dziwne lęki o wszystko ... musze po 10 razy sprawdzac czy aby na pewno wszystko dobrze zrobilam tzn wylaczylam żelazko np itp, czesto sie myle, wmawiam sobie jakies rzeczy ... wszystkiego sie boje.... przespałam sie z kolesiem z którym teraz mam wrazenie ze on ma hiv, po prostu tak sobie wmowilam... nie jestem wariatka ale jak myslicie czy panikuje czy co???:(

moze masz jakies natrectwa . ? Trudno powiedziec co ci jest to chyba jakas nerwica.

nie wiem czasem spac nie moge przez te glupie mysli :( teraz sobie uroilam ze ten koles mial hiv :( jak mu o tym powiedzialam to powiedzial zebym glupot nie gadala a ja juz nie wiem czy ten test robic czy to moje urojenia?:(:(:(

to objawy nerwicy są....zrob coś z tym teraz bo pozniej moze byc o wiele gorzej:-(

:(:(:(

tzw. nerwica. Też miałam. Do lekarza biegusieeeemmm !!! :)

naprawde tak myslicie???? kurde nie mam nikogo z kim bym mogla pogadac o tym :( jesli tak mialas to co nadal na lekach jestes?

a i jesli krew mam w normie to nie mam hiva??? :(

zacznijmy od tego, czy badałaś krew. jak chcesz mieć pewność to zgłoś się do krwiodawstwa, że niby chcesz dawać krew. Pobiorą i zbadają i będziesz wiedziała, czy wszystko ok.

no jeszcze nie :( dzis tez dola mam nie wiem dlaczego :(