28 lat, zero znajomych, nikt o mnie nie pamieta, nikt nie dzwoni nigdy

mam prawie tak samo no bo niby mam 2 kolegow ale widuje ich mniej wiecej raz na pol roku jak im sie zechce laskawie spotkac ze mna

za to moj przyjaciel-prawiczek tez narzeka ze nie ma przyjaciol i znajomych a jak policzylismy to ma wiecej niz ja. ale on chyba chce zrobic kolekcje bo wiecznie powtarza ze musi gdzies poznac wiecej przyjaciol :P

żaden znajomości nie przetrwały, mam prawie 25 lat, z ludźmi z pracy kontakt tylko w pracy coraz częściej mi smootno i noodno :(

a skad wiesz ze jest prawiczkiem ?

słoocham sobie pennywise i zaraz pójdę się umyć, wysrać, (w odwrotnej kolejności) i pójdę spać jak zwykle :(

pasuje :O choc jestem tylko o kilka m-cy mlodsza:D

ja wczoraj wyszlam na kolacje i drinka z dziewczynami z pracy, pogadalysmy o pierdolkach, o pracy, wakacjach itp ale ja jakos nie umie znalezc wspolnego tematu z nimi, jestem zbyt powazna nawet dla tych starszych ode mnie. w kazdym razie fajnie jest wyjsc raz na pare miesiecy i poczuc sie w czescia grupy ale na dluzsza mete nie mialabym z nimi o czym rozmawiac. jestem nudnaaaaaaa

krol-prawikow >>>>>>>>>> to pytanie odnosnie mojego przyjaciela? wiem bo sam mi powiedzial bodajze w zeszla niedziele. a tak szczerze to znam go 3 lata i tak podejrzewalam. poza tym ma 33 lata, to tak na pocieszenie jak dla niektorych tutaj.

przynajmniej nie jestes starym prawikiem the best man for job

:P

33 lata ?!!! i to ma byc pocieszenie? to ja juz wole isc na miasto i poszukac sobie mostu z ktorego skocze

jeszcze sprawdzę sobie grona, mam nadzieję, że nikt nie przyuważy logowania :P

krol prawikow a ile ty masz lat

daj spokoj, ludzie maja wieksze dramaty niz bycie prawiczkiem

nie ma co dramatow porownywac, kazdy jest na swoj sposob wazny, heh

smutny maćku jestem 31letnim mieszkańcem małej miejscowości w tzw Polsce B także nie mam znajomych ani dziewczyny tym bardziej oczywiście pracuję w magazynie pewnej firmy gdzie nikt na mnie nie zwraca uwagi zarabiam mało nie mam samochodu ani prawa jazdy nie chodzę nigdzie nikt mnie nie zaprasza ja nikogo nie zapraszam bo niby kogo? nie mam szczególnych zainteresowań kiedyś sklejałem modele samolotów jeśli chcesz mogę do ciebie zadzwonić nie jestem zboczeńcem ale moglibyśmy do siebie dzwonić chociaż tak dla samego faktu, że ktoś do nas dzwoni

kurcze, arturze ja sie wyrwalam z Polski B dlatego moja lista problemow jest krotsza, ale gdybym tam dalej mieszkala nie wiem czy nie bylaby dluzsza od twojej to naprawde przykre jak wiele osob dookola nas jest samotnych i "niewidzialnych" dla innych.

Ale bycie prawiczkiem to moj jedyny dramat. A za tydzien bede mial juz 22 lata

loooooo matko, dopiero 22 lata? jak bedziesz prawikiem za 10 lat to wtedy bedzie dramat

to ja jestem lepszy bo mam 26 lat :o

Moi znajomi pss pseudo znajomi tylko czekaja az ci sie noga powine

ok ludziska dobranoc, sciskam Was wszystkich i zycze milych snow

26 ?

kto ma samotne?

Im calling:)

:( Ja też siedzę sama w domu i popijam piwko przekrywając czekoladki z koniakiem... Chce ktoś potrzymać klucz? Leję wosk ;(

Klucz nie bardzo, ale za chwile chwycę następne piwko :)

Ymym :) Piwko fajna sprawa:) Pozdrawiam

no to chlup :D