Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marząca1234

doradzcie jak przekonać męża na drugie dziecko

Polecane posty

Gość marząca1234

Proszę was o rade może któraś z Was miała podobną sytuacje otóż mamy z mężem trzy letnie dziecko i coraz częściej myślę, o następnym dzidziusiu bardzo marze, pragnę być w ciąży ale mój ukochany po rozmowie stwierdził że NIE pytając dlaczego "nie" odpwiada bo on nie jest gotowy na drugie, nie ma nerwów na dwójke dzieci,(z kwesti finansowej poradzimy sobie więc to też nie jest powód) ale powiedział jeszcze że chce mieć drugie dziecko i bardzo mu się podobałam w ciąży. Fakt zmieniłam się w czasie pierwszej ciąży trochę go ogólnie mówiąc olewałam i żałuje tego przyrzekałam że teraz tak nie będzie itd i nie wiem co teraz zrobić jak przekonać?! Co zaczynam rozmowę o tym to on prosi bym skończyła już. Może Wy coś doradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może wystarczy uszanować jego zdanie. Nie każdy mężczyzna chce mieć gromadkę dzieci. W sumie jak go "olałaś" podczas pierwszej ciąży to czemu się dziwisz Myślisz że będzie ryzykował żeby się przekonać czy teraz mówisz prawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz mu przedstawić plusy kolejnej ciąży jeżeli uważasz że tyczyły by się was obojga. Ty pragniesz malucha, on widać nie więc widzi to troszkę w innej barwie. Możesz mu zasugerować że tym razem będzie zupełnie inaczej niż podczas ostatniej ciąży i dotrzymać słowa!!! nawet jeżeli hormony będą ci grały i huczały! Mężczyzna też przeżywa ciążę i nie zawsze potrafi się odnaleźć w nowej stytyuacji a ty jak by odtrąciłaś go podczas ostatniej więc najzwyczajniej się tego boi. Maluch to wspaniała "rzecz":) ale należy pamiętać że nowy członek rodziny nie oznacza że jedyny!! Myślę że powinnaś mu prosto w oczy przyznać się do tego że jesteś świadoma błędów jakie popełniłaś i że chciałabyś to naprawić i tym razem współpracować razem z nim. Nie wiem czy obecnie macie synka czy córeczkę ale wymień plusy z posiadania nowego dziecka - synka dla którego tata byłby wzorem, towarzyszem zabaw i nauczycielem a dla córeczki najukochańszym tatusiem na świecie i wzorem mężczyzny. Niech ten twój mąż cieszy się nawet wiekiem niemowlęcym dziecka i uczestniczy we wszystkim. Zasada jest taka, on musi chcieć a jeżeli nie to nie zmusisz go do tego za żadne skarby i radziłabym wtedy poczekać aż lęk mu przejdzie, broń boże nie pokazuj złości z tego powodu gdyż uzna to za zwykły szantaż i tym bardziej nie będzie chciał. Powodzenia i mądrej postawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×