Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sa soun

Czy jest jeszcze szansa, lub choć jej cień, że wyładnieje?

Polecane posty

Gość sa soun

Mam 15 lat, niezbyt ciekawą figurę, beznadziejne ubrania i piggowską twarz. Ta twarz wygląda jak skrzyżowany wielki pomidor ze świńsko różową, choć bezpryszczową, cerą:O Mój styl, a raczej brak stylu to coś na pograniczu pierdoły ze szmaciarzem; nie mam w ogóle kasy, a jeśli już mam, to akurat pojawia się cała masa superpilnych potrzeb i muszę zrezygnować z czegoś, co mogłoby choć trochę poprawić moją dyskusyjna aparycje. Co do figury, to kwalifikuje sie do tej pomiedzy wagą prawidłową, a nadwagą i za cholere nie moge schudnac. Ćwicze 3x w tygodniu, staram sie codziennie wypić przynajmniej jedną czerwoną herbatę, odzywiam sie tak sobie, jem słodycze, ale w ilościach zupełnie przecietnych (mniej wiecej tyle, ile kolezanki - a one są chude). Rodzice sie nie zgodza na zmienienie nawykow odzywiania rodziny, bo w sprawach kulinarnych sa absolutnymi konserwatystami (najlepszy i najczestszy obiad to schabowy, ziemniaki), a sama gotowac sobie nie mam czasu. Wiec pozostaje mi chyba tylko cierpliwosc i modlitwa?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja ale
przedobrzyłaś słonko ze stylem. To nie język 15stolatki. bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhcf
jesli chcesz schudnąć to zrezygnuj ze słodyczy ale pozatym odżywiaj sie normalnie, masz dopiero 15 lat a to nie jest odpowiedni wiek na diety, dobrze, że uprawiasz sport :-) a nie możesz pogadać z rodzicami na temat jakiegoś kieszonkowego? Nie muszą to być duże sumy a zawsze będziesz mogla sobie odlozyć. Naprawde fajne ciuchy mozna kupić w ciucholandach i na wyprzedazach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, w wieku 15 lat napewno wygladalam gorzej niz ty, mialam wielkie niemodne okulary, pryszczata twarz, zero kasy na kremy antytradzikowe czy fluid, do tego krzywe zeby i mysie tluste wlosy. no i jeszcze wygladalam jak chodzaca anoreksja chociaz jadlam najwiecej w rodzinie. z tego trzeba po prostu wyrosnac, okres dojrzewania jest najgorszy. teraz wierz mi lub nie, wygladam o niebo lepiej, co prawda zeby jeszcze mi przeszkadzaja ale zakladam aparat po swietach. teraz pracuje, stac mnie na kosmetyki i ciuchy, nosze soczewki i farbuje wlosy na normalny blond. znajomi nie poznaja mnie ani na ulicy ani na NK a jak juz to nie moga wyjsc ze zdziwienia ze to ja. bedzie dobrze nie martw sie, trzeba tylko duzo czasu, i troche kasy a bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znieście jaja odpisując
na taką grubymi nicmi szytą prowokację :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
prowokacja ale - ?? o co ci chodzi fhcf - piszesz 'zrezygnuj ze zlodyczy' jak by to było zrobienie zakupów w warzywniaku. To nie takie proste! Słodycze to niestety intergralna i najprzyjemniejsza część mojego życia, a bez czekolady nie mam energii do funkconowania. (Czy to zabrzmiało, jakbym była czekoladowym potworem??:D) Innym problemem jest to, ze jem na kilkanascie minut przed spaniem -w te 3 dni przychodze z treningow do domu po 22, jestem tak zmeczona, ze jem wszystko, byle zaskopoic głod, ide sie myc i od razu spac. Głodna nie zasnę:O Rodzice placa mi za treningi 200zl miesiecznie, wiec juz nie mam sumienia od nich wiecej wyciagac. the best man - ale ja ani nie mam krzywych zebow, ani mysich tłustych włosów, ani pryszczow... z tego da sie wyrosnac, z moich problemow (brzydka twarz, brzydkie ciało) - trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
dziewczyno, ja w wieku 15 lat.. masakra... wlosy mi sie przetluszczaly w ciagu kilku godzin, ciagle mycie doporwadzalo mnie do szlau. paznokcie krociotkie bo obcinalam przy skorze:? rozowe policzki (ale cera ladna), figura jak u 15latki, nic szczegolnego. jak sobie przypomne to nie zawsze mi sie chcialo nogi golic na wf :O co ja se myslalam? grzywka koszmarna, takie pejsiki... teraz mam 24 lata, kobieca fugire, tzn ladna talie, piersi bioderka, wszystko na swoim miejscu. wlosy mam dlugie geste, wycieniowane, z refleksami, delikatny makijaz, paznokcie ladne, ubieram sie modnie, w pracy ciagle slysze ze jestem przesliczna i pewnie zawwsze mialam powodzenie, a ja sobie mysle.. ludzie, jeszcze 7 lat temu wygladalam jak maly koszmarek :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedia w pięciu aktach
Tak, módl się, aby ci wrócił rozum. Narzekasz, że nie masz pieniędzy, rodzice płacą grube pieniądze za twoje treningi, a ty cały efekt sabotujesz swoim podjadaniem, a właściwie obżeraniem się w nocy. Jeśli pójdziesz kilka razy głodna spać, to nie umrzesz, a organizm przyzwyczai się do tego, że nie pakujesz w niego zbędnych węgli w nocy. Co się tyczy czekolady - przerzuć się na gorzką. Nie zawiera cukru, dwie kostki wystarczą, żeby zabić uczucie głodu, a dostarczysz sobie więcej magnezu niż typową mleczną czy inną nadziewaną. Oczekujesz cudu, a nie potrafisz się wziąć za siebie. Poza tym nie musisz zmieniać nawyków żywieniowych rodziny. Kiedy dostajesz "schaboszczaka" to nakładaj więcej sałaty czy warzyw, ale zrezygnuj z ziemniaków. Przejdź na dietę niełączenia. Masz tyle możliwości, ale najłatwiej jest marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
nie znieście jaja odpisujac - dobra, nie bede udawała, ze zupełnie nie mam pojęcia, o co chodzi. O to że nie werbalizuje myśli jak gimgówno?:D Ja po prostu jako malec namiętnie zaczytywałam się w XVIII-XIX wiecznych powieściach, które są napisane językiem bardzo górnolotnym, a ja chyba troszeczkę wchłonęłam ich rytm. Powiedz tylko jak, a udowodnię ci, że mam 15 lat (oczywiscie nie wliczajac zdjec) tragedia w pieciu aktach - rzeczywiście, bardzo łatwo jest marudzić, ale chyba jeszcze łatwiej atakować, wyzywać od bezmózgów i przybierac poze nierozumiejacego naturalnych słabosci cyborga:O Po pierwsze - nie objadam się. Po prostu nadrabiam obiadowe zaległości. Zresztą masz chyba za bardzo wyidealizowane pojecie o silnej woli - naprawde po całym dniu, od 06 rano do 22, po 6 godzinach wysiłku umysłowego, po 3 ostrego wysiłku fizycznego, po tułaniu się autobusami etc etc, poszłabyś prosto do łóżeczka i grzecznie zasnęła? Nie uwierzę. Po drugie - to po prostu niesprawiedliwe, że wiekszosc osob w moim wieku nie ma zadnych ograniczen, a sa szczupli i piekni, a kilka nieszczesnikow odzywiajacych sie w ten sam lub bardziej dbały sposob, duzo cwiczacych i martwiacych sie waga, sa prawie grubi. Przyznaj, że to jest dobry powód do ponarzekania:O Ziemniaków już nie jadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wyladnialam
schudlam, zmienily mi sie rysy twarzy, zaczelam pracowac, wiec mam kase. jeszcze sie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he ale bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa soun a jakbyś tak wybrała się na buszowanie po ciucholandach?? Nie trzeba miec dużej gotówki a czasami można znalezc naprawde swietne ciuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
Katherines, jesteś naprawde śliczna. Az trudno uwierzyc w tak pozywtywna transformacje:) Kupuje tam czasami, ale trudno mi znaleźć cos, w czym bede dobrze wygladała i w czym bede sie dobrze czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde przychodzi z czasem:) Teraz jak patrze na swoje fotki z tamtych lat to mi słabo... a jak sobie przypomne jak sie wtedy ubierałam to hahah smiech na sali :D a teraz jakoś tak wszystko latwo przychodzi:) Umiem dobrac ubrania pasujące do mnie,umalowac sie jakoś po ludzku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
agula - oj, nie zawstydzaj, nie zawstydzaj:) Żeby było bardziej dramatycznie, rzeczywiście trochę swój obraz przejaskrawiłam, ale naprawde nie jest on zbyt ciekawy - powiedzmy, jak malowany ręką niewprawnego malarza:) Chociaż, przy odpowiednim oświetleniu (w domyśle: półmrok) i w odpowiednim nastroju (w domyśle: stany euforyczne) czasami mi się zdaje, ze jestem całkiem, całkiem. Ale to tylko sporadycznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta sporadycznosc zmieni sie na stany czestszej euforii..zobaczysz..tylko znajadziesz kogos ..a jego oczy i zachwyt zdzialaja cuda..masz dopiero(zazdrszcze)nascie lat...znajdziesz swoj styl..znadziesz siebie... a mi sie zdjecia nie otwieraja:( czemu?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
agulo, nie znajdę kogos, komu moge sie podobać, skoro sama sie sobie nie podobam... skopiuj link i usuń z niego spacje, powinno pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojenko wojenko
poka zdjecie to ocenimy czy na prawde jest tak zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
nie pokaze, bo a) wole pozostac anonimowa b) wstydze sie swojej 'urody' c) wstydze sie tego, ze... wstydze sie swojej urody, a wiec jestem próżna i niezdystansowana d) nie mogłabym przebywac w mniejscach publicznych, bo cały czas miałabym wrazenie, ze otaczaja mnie ludzie z kafe i wiedza o moim głupiutkim problemie musisz mi uwierzyc na słowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgsdfewfwe
To może masz mniej wyraźne? Na pewno nie jest aż tak źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
ale po co? i tak nie usłysze od ciebie prawdy obiektywnej, bo przeciez mi nie powiesz 'miałas racje, nic nie da sie z twoja brzydota zrobic'. Teraz, gdy na siebie narzekam i otwarcie przynaje, ze nie naleze do nastepczyn Monroe, powiedzialybyscie 'zmien fryzure, zacznij sie delikatnie malowac i beda z ciebie ludzie'. Ale gdybym zaczela sie chwalic uroda i pokazała to samo zdjecie, co we wczesniejszej sytuacji, nie wyszłabym jutro rano do ludzi - a jesli juz, to zakryta workiem. Przekora ludzkiej natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa soun
dzis wygladam jeszcze gorzej niz 27.11 o 20;44. jak mozna tak zbrzydnac w kilka dni?!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×