--- Kobietom brak odwagi i spontanicznosci!

Od kilku tygodni probuje poznac kobiete przez net i to moje spostrzerzenia: Co za problem napisac maila do chlopaka? Jest mail podany, chlop ma w glowie w miare- pisze do skladu. Co szkodzi napisac takiej kobiecie do mnie jesli jest samotna? w innym topiku pod tytulem "jestem samotna zycie jest do dupy" bedzie pisac regularnie ale do mnie nie napisze. Sama tez swojego maila nie poda przy nicku - bo po co pomagac losowi? Jak juz jedna na 20 napisze maila to bedzie w nim nieszczera, badawcza i sztywna.  Nie ma mowy zeby wyslala zdjecie- bo bede ja ocenial po wygladzie! Mozna zapomniec o spontanicznej propozycji wstania zza biurka I pojscia do parku albo na kawe - jesli to proponuje to pewnie licze tylko na bzykanie.  Podsumowujac - jest w sieci tyle samotnych kobiet ale chyba latwiej juz bedzie mi poznac dziewczyne na ulicy. Co jest z kobieca spontanicznoscia? Przeciez przez takie dupochronienie mozna stracic szanse poznania fajnego faceta!   

widocznie nie dorosla do napisania, nie cisnij, bo skutek raczej odwrotny osiagniesz

Ale ja nie mowie o jednej konkretnej kobiecie! 98% kobiet tak sie zachowuje! Cytat z innego watku "przez net bym sie nie umowila Bo tu sami zboczency. A ja jestem normalnym fajnym facetem ale nie moge przebic sie przez mur braku spontanicznosci.

a pomyślałeś o tym, że moze są zakompleksione?

tak mi to przyszło do głowy bo sama mam kompleksy jak słoń i tez nie chce sie umawiac przez neta :P

ja jestem spontaniczna:D chyba az za bardzo :P

Kazdy ma jakies kompleksy albo niedoskonalosci ale pisze czego szukam konkretnie. Wystarczy przeczytac, stwierdzic np "o ja mam dlugie czarne wlosy. A on lubi. A to napisze". Przeciez telepatycznie jej nie odnajde ani georadarem?

w necie poznaja sie tylko desperaci, większość kobiet tylko sie wyżala ale nie bierze tego na serio. Tobie za to brakuje jaj skoro wolisz siedzieć przed monitorem a nie wyjśc do ludzi i poznać kobiete jak należy.

kobiety chyba z reguly uwazaja ze mezczyzni powinni sami napisac :))

ale to durny sposób poznawania się. ja raz się umówiłam z kims z neta, kto wydawał się normalny, ale okazał sie psycholem i dupkiem. To duże ryzyko. Poza tym związek się powinien opierać na tym, że ktoś kogos oczaruje, podoba się, że się kogos lubi, uważa za mądrego. No a w necie takich rzeczy nie widać. Tez bym się tak nie chciała zapoznawać. I tyle. Inna sprawa, że w ogóle z facetami trzeba na dystans. Celem wielu kobiet NIE jest poznanie kogos, poznanie jak największej liczby fajnych facetów. Ale stały związek. A to coś zupełnie innego. Wolałabym nie poznawać fajnego faceta, jeśli miałby mnie i tak zostawic po kilku miesiącach. 110000000 razy bardziej wolałabym go NIE poznawac i żyć sobie w spokoju.

Malenka008855 - chcialem do Ciebie napisac... ale "mail nie podano" "tlen nie podano". Musialbym zgadywac twoj mail a to mogloby potrwac. kolejnego posta nie skomentuje bo musialbym byc wulgarny a nie chce. Chcialem sprobowac poznac kogos akurat w ten sposob. W zyciu codziennym poznaje ograniczona ilosc nowych osob. Jestem normalnym facetem, wysokim, mam 30 lat, mam sporo pasji i zainteresowan, architekt z wyksztalcenia. I zaden ze mnie psychol. I uwazam ze jest duzo normalnych facetow ktorzy po krotkim czasie rezygnuja bo nikt nie chce byc traktowany jak ofiara albo psychol. Zostawiam to kobietom pod rozwage. Naprawde warto sie czasem otworzyc i zadzialac spontanicznie.

A tutaj jeden typek udaje ze ma duzego kutasa i 30 napalonych podalo publicznie maile zeby im wyslal zdjecie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3315582&start=0 Jak masz duzego pytonga to pisz w ciemno pod podane maile do suk. I pamietaj ze tu tylko takie spotkasz

sa i normalne

bo im kurrrrde te odwage odbieracie..i spontaniczność..boze..sami popatrzcie na siebie..moglibysci eczasem ruszyć te tłuste tyłki i zadziałać..a nei tylko siedzicie i czekacie ąz one sie będą wysilac..pfff każda pragnie jakiegoś czynu jak z filmu..ale mało kogo na taki stać jesteście bez pomysłu..zero angażu

bo im kurrrrde te odwage odbieracie..i spontaniczność..boze..sami popatrzcie na siebie..moglibysci eczasem ruszyć te tłuste tyłki i zadziałać..a nei tylko siedzicie i czekacie ąz one sie będą wysilac..pfff każda pragnie jakiegoś czynu jak z filmu..ale mało kogo na taki stać jesteście bez pomysłu..zero angażu

To, że kobiety nie chcą poznać faceta przez neta to nie znaczy, że są mało spontaniczne. :)

W realu dupy wołowe, obleśne dziady z wielkimi brzuchami:o, bez kasy i klasy

jak tu jest...