wybaczyć, nie wybaczyć, zostawić, próbować?

Jest pewna sytuacja. Mój chłopak i ja prawie od początku się ze sobą nie dogadywaliśmy. Zwykle na imprezach robił lub mówił coś co mnie denerwowało i wywiązywała się kłótnia. Potem długo chodził na imprezy z kolegami a ze mną nigdzie nie chciał wychodzić, czasem o wyjściu dowiadywałam się przez przypadek itp. Po ostatniej kłótni jak chciałam (po raz kolejny) go zostawić to doszliśmy do wniosku że kasujemy co było i zaczynamy od nowa. Ale wczoraj podeszłam go pytaniem i okazało się ze ponad rok temu na jakiejś imprezie całował się z inną...nie wiem teraz czy mu wybaczyć czy zerwać te znajomość (razem jesteśmy 3 lata) widzę ze się stara i mu na mnie zależy, ale też widzę ze jak chodzi o tamtą sytuacje to wcale tego nie żałuje mówi,żebym go nie zostawiała, ze było między nami źle, ze to wina nas obojga teraz wie ze mnie kocha a jakby żałował tamtego to tak jakby żałował czegoś co robił jak jeszcze mnie nie znał. Nie wiem co robić, nie chcę obudzić się pewnego dnia z mężem który np będzie mnie zdradzał... czy wierzyć ze ludzie się zmieniają??

ja kiedy był z Toba ale nie zaluje bo bylo miedzy wami zle i to byla wina was OBOJGA ZE ON JA CALOWAL? i jeszcze to NIE ZALUJE BO TO TAK JAKBYM ZALOWAL CZEGOS CO ROBILEM ZANIM POZNALEM CIEBIE...no super ale juz 2 lata byliscie razem (skoro teraz jestescie 3 a o bylo rok temu).... i Ty sie jeszcze zastanawiasz? Ja mysle ze stac Cie na kogos lepszego.

mam 25 lat, bardziej pewnie już nie dorosnę, choć faktycznie może jestem nieco infantylna. z reszta co do tego tematu ma dorastanie?

wiem ze stac mnie na kogos lepszego.... ale jeszcze troche miłosci mi w serduszku zostało... troche przykro znów zostawac samej no i był moim pierwszym...

ech

9KJDiDy6JH7C1ECEDoPdEC0w

Autorko nie będę cię pouczać ani mówić co powinnaś zrobić, ale powiem Ci że sama, zerwałam jakiś czas temu z chłopakiem, nasz związek trwał prawie 5 lat, zdradził mnie, wybaczyłam, a on za to znów zdradził, byłam z nim bo wiedziałam że albo będę z nim albo będę sama, co zrobiłam? Zerwałam, bo wole żyć sama do końca życia, niż być w takim związku. Nie żałuję tego (a jak już to tylko tego że tak późno zerwałam). Autorko jesteś młoda, mówisz że stać cię na kogoś lepszego, więc dobrze się zastanów, bo życie masz tylko jedno i nie możesz go zmarnować, żałować.