Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaallkjjsasjjdnsjas

Czy tak wyglada zakochana osoba?

Polecane posty

Gość aaallkjjsasjjdnsjas

Dzieki wszystkim, którzy zdecydowali się poswiecic kilka minut. Mam problem. Jestem z kobieta około 2,5 miesiaca. Znamy się rok. Wszystko ladnie pieknie. Od ok. 4 tygodni cos się zmieniło. Ona twierdzi ze u niej nic a ja to po prostu widze ze cos jest inaczej niż było i mi nie wmówi tego. Mieszka 120 km odemnie. Niby pyta się co u mnie itd., ale bez jakiegos większego zaangażowania. Zwraca się do mnie po imieniu. Ja czasem dla odmiany napisze kotek, slonce, skarbie i tylko czasem widze ze ona tak do mnie napisze. Dziwi mnie to ze nie jest typem kujona taka bardziej imprezowa dziewczyna a potrafi napisac np. o 21.30 ze idzie spac bo nie wstanie na 8 do szkoly i jest zmeczona po calym dniu. To wszystko napisze w 1 smsie a jak probuje podjac rozmowe to pisze ze naprawde jest zmeczona i chodzmy już spac. Widujemy się co 1-2 tygodnie. Ma 2 telefony. 2 rozne sieci. Jednego tylko raz widziałem na oczy. Nie lezy na wierzchu jak ja jestem. Nigdy nie słyszałem żeby tez zadzwonil gdzies z jakiegos rogu pokoju. Kiedys siedzimy i na ten którego uzywa jak ja jestem dostala strzale… od kolegi. Najlepsze ze ma około 400 znajomych na nk i nie znalazłem nikogo o takim imieniu. I to wlasnie około tydzień po tym jak się zmienilo miedzy nami. Po 1,5 miesiaca bycia razem stwierdzila ze się zakochala. Miala prawo bo znamy się prawie rok. Ale ja nie czuje z jej strony tego. Odkad jesteśmy razem były 2 imprezy rodzinne typu urodziny lub imieniny babci i dziadka. Nie zabrala mnie na nie. Na mojej była. Ja nic nie mowilem a ona nie zapraszala, tylko ze akurat w tym dniu nie możemy się spotkac bo nie wie o ktorej się skoncza. Dodam ze imprezy odbyly się na 99%. A po imprezach szla ze znajomymi do pubu nie wspominając mi o tm tylko mówiła ze była. Jak zapytałem jak było odpowiedziala: fajnie. Do dzisiaj nie wiem z jakimi konkretnie znajomymi była. A znam ich duzo. Caly sek w tym ze ja chce zerwac bo nie czuje odwzajemnionej miłości i zaangażowania. Nie wiem jak to zrobic bo nie chce calej winy na nia zrzucic. Próbowałem rozmawiac ale zawsze było ze ,, po co się klocic’’ i ,,czy to taki problem’’ . Nauczylem się nie zabiegac. Odpisywac tylko na jej wiadomości. Odpisywac zdawkowo, bez czulych słówek komplementow lecz z kultura i humorem. Nigdy jakos nie słodziłem przesadnie ani nie właziłem w dupe ale bedac z kims kogo się kocha ma się czasem ochote na odrobine czulych slow i rozmowe z ta osoba a od pewnego czasu jej u nas nie ma za bardzo bo tematy sa wymyslane na sile. Pytanie brzmi: poczekac na dowod zdrady, czy zerwac? Jeśli zerwac to w jaki sposób? Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapiczka71
daj sobie czas wiem że to trudne ale najpewniej po prostu nie wiąże z tobą żadnych planów-nie wyobrażam sobie aby tak traktowac bliską osobę jesli mi na niej zależy.To będzie trudne ale do zrobienia,w ten sposób tylko męczysz się a ona się bawi-całkiem niewykluczone że ma też w miarę trwałyy związek z kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feliccciaa
moze po prostu to taka dziewczyna-odpowiednik męskiego bawidamka?;)wies flirtuje i umawia sie z kilkmowa facetami?moim zdaniem powinienes z nią zerac skoro sie męczysz....nie widac aby jej zalezało:-o powiedz,że nie pasujecie do siebie,ze nie czujesz z jej strony zaangażowania ani nic i finito;)lepiej teraz niz jak juz sie porządnie wkręcisz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaallkjjsasjjdnsjas
Wy też tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi autorze jesli kobieta mowi ze wszystko jest ok a Ty czujesz co innegot o przewaznie tak nie jest....mowimy tak by nie drazyc tematu itd...ale faktycznie jesli ona pomimo Twoich obaw itd i zalow nie reaguje to powinienes sobie odpuscic wkoncu jestescie tak krotki czas ze soba i na dodatek mieszkacie bardzo daleko co tez nie sprzyja zwiazkowi( co tez nie wyklucza bycia z kims z daleka choc łatwo nie jest). W zwiazku chodzi o to zeby moc bez poczucias ponizania mowic o uczuciach, nie "ukrywac checi" napisania słow kochanie , skarbie a własnie czeste pisanie po imieniu do ukochanej osoby moze sygnalizowac cos niepokojacego w zwiazku sadze ze tu chodzi o to bys sie od niej w ten sposob odseparował, oddalił moze dziewczyna chce zerwac tez nie wie jak to zrobic zeby Cie nie skrzywdzic? to tylko ona wie na 100, my mozemy Ci tylko domyslac sie i nakreslac jakies rozwiazanie....Dla mnie własnie chamowanie oznak czułosci jest nie do pomyslenia w szczerym, kochajacym sie zwiazku. Ja ani moj chłopak takiego czegos nie robimy bo porowni kiedy chcemy okazujemy swoje uczucia i nikt sie nie "maskuje " tak jak Ty to przez swoja sytucje w zwiazku robisz.Powinienes z nia postarc sie porozmawiac szczerze i powiedziec co tak na prazwde lezy Ci na sercu ...byc moze dziewczyna tylko chce sprawdzic czy Ci na niej zalezy czy bedziesz o Nia zabiegał, motyw swojego zachowania tylko ona rozumie. A co do tego telefonu ja tez mam 2 sieci ale to o niczym nie swiadczy bo czesc znajomych ma taka siec a czesc inna i wtedy mam taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie będzie
"powiedz,że nie pasujecie do siebie,ze nie czujesz z jej strony zaangażowania ani nic i finito" Zgadzam się z tym. Wydaje mi się, że taki "związek" nie ma przyszłości, w ogóle sama odległość i widywanie się raz na tydzień czy 2 tyg. to trochę bezsensu, takie związki wymagają szczególnego dbania o wzajemne relacje i dużego zaufania a tutaj jak widać tego brakuje. Jeżeli ktoś jest zakochany to zachowuje się zupełnie inaczej, a na początku po miesiącach-dwóch tym bardziej ! Chce się mieć kontakt z tą drugą osobą non stop. Poza tym widze, że Ty jesteś wrażliwy, natomiast ona nie przejawia wobec Ciebie większych uczuć, chodzi sama na imprezy, pisze zdawkowo i bez uczuć - to chyba mówi samo za siebie? Znajdź sobie dziewczynę gdzieś w pobliżu, miłą, wrażliwą, której naprawde będzie na Tobie zależało. A tej powiedz po prostu, że nie pasujecie do siebie, do tego ta odległość, nie czujesz się dobrze z tym, nie czujesz, aby jej zależało - j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
hej moge co cos na ten temat powiedzieć bo...robilam i robie identycznie jak Twoja dziewczyna?Posluchaj jestem w tej samej sytuacji co Ty tylko u mnie juz nie ma szans raczej na powrót.Kochalam w sumie to nadal kocham mojego przeszłego tak jakby.Wiec tak nie mam pojecia do facetow i robilam identyczne akcje jak Twoja tylko po to zeby wzbudzic zazdrosc w moim i po to zeby bal sie ze moze mnie stracic i szanowal a przede wszystkim sie starał.Umawialam sie z kumplami jezdzilam na imprezy bez niego jak z nim byłam to koledzy puszczali mi strzalki i pisalam z nimi przy nim-wiem ze to było chore ale to naprawde super chłopak i bałam sie ze jak będę taka szara myszka to mu sie szybko znudze dlatego tak postepowalam-to byly moje błędy i przez nie zniszczyłam nasze uczucie bo on olał mnie maksymalnie.Nie pisze do mnie,odp tylko wtedy gdy ja mu napisze ale zdawkowo i oschle.Nie chce sie kolejny raz rozpisywac.Po prostu chcialam wrócić,przeprosiłam ale on juz mi nie woierzy,nie ufa i chyba sobie odpuścił na dobre-ja go nadal kocham ale też dałam mu spokój bo nie wiem jak to naprawić naprawde nie wiem...;(juz sie poddałam w zasadzie bo nie wiem jak to zrobić żeby znowu było ciepło miedzy nami-teraz są tylko wzajemne żale i pretensje do tego on wyłożył lachę i nic sie nie stara a ja też przestałam bo moje prośby poszły na marne i co???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie będzie
DZiewczyno czy Ty wiesz co piszesz? Taka "zabawa" to dziecinada. Faceci też mają uczucia. Ale tak chyba można robić tylko w wieku nastu lat. Ale Autor być może też jeszcze tyle ma. Co się dziwisz, że Cię olał? Szacunek i okazywanie uczuć obowiązuje obie strony, jakby On Ciebie tak traktował, to byś tutaj rozpaczała, że Ty go tak kochasz a On Cię olewa. Nieprawdaż ? Do Autora - w normalnym związku nie ma udawania, każda ze stron, która kocha okazuje to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh jo
ile wy macie lat ze takie akcje ze strzałkami robicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
nic z tego nie będzie "powiedz,że nie pasujecie do siebie,ze nie czujesz z jej strony zaangażowania ani nic i finito" Zgadzam się z tym. Wydaje mi się, że taki "związek" nie ma przyszłości, w ogóle sama odległość i widywanie się raz na tydzień czy 2 tyg. to trochę bezsensu, takie związki wymagają szczególnego dbania o wzajemne relacje i dużego zaufania a tutaj jak widać tego brakuje. Jeżeli ktoś jest zakochany to zachowuje się zupełnie inaczej, a na początku po miesiącach-dwóch tym bardziej ! Chce się mieć kontakt z tą drugą osobą non stop. Poza tym widze, że Ty jesteś wrażliwy, natomiast ona nie przejawia wobec Ciebie większych uczuć, chodzi sama na imprezy, pisze zdawkowo i bez uczuć - to chyba mówi samo za siebie? Znajdź sobie dziewczynę gdzieś w pobliżu, miłą, wrażliwą, której naprawde będzie na Tobie zależało. A tej powiedz po prostu, że nie pasujecie do siebie, do tego ta odległość, nie czujesz się dobrze z tym, nie czujesz, aby jej zależało - j.w. NIEPRAWDA!Niektórych uczucie miłości po prostu przerasta nie potrafią sobie z nim poradzić i robią głupoty.próbują ukryć to że są zakochani szaleńczo poprzez robienie 'na odwrót' wiem coś o tym mojemu wyznałam miłość po miesiącu znajomości a potem przestraszyłam się ze to za szybko sie toczy i zaczęłam odpierdalac szopki tego typu i co-zaluje do dzis bo stracilam wszystko co moglam-prosba do autora-daj jej czas zeby ona ogarnęła te wszystkie buchajce z niej emocje bo przez nie one robi takie wariacje chce inaczej a wychodzi inaczej-uwierz wiem to tak robiłam-tak samo dlatego ze zakochalam sie na maksa i nie potrafilam powstrzymac emocji tylko ze wyrazalam je w negatywny sposob-probujac udawac tajemnicza i taka ktora kocha 300 kolesi -coz czlowiek zakochany jkazdy na swoj sposob to okazuje jedni sobie z tym radza a inni się gubią i nie wiedzą jak robic zeby bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
a wy wszyscy niby tacy dorośli-ciekawe,ciekawe czy wszyscy tak macie ze jak jestescie w zwiazku to zero kontaktów,zazdrości i wszystko takie wspaniale no ciekawe chcecie to mnie besztajcie wiem ze takie gierki to głupoty i takie nie czyste zagrania-ale dopiero teraz to wiem.Kazdy okazuje milosc w inny sposob;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
Skoro powiedzial ze sie zakochala to tak jest-tylko sie tego przestraszyla i wycofala sie tak jakby-nie wie jak to okazac albo boi sie to okazywac.Tutaj chodzi o to zeby doradzic autorowi ludzie czytajcie dokladnie skoro powiedziala ze kocha to tak jest tylko musi miec powody na takie 'nierozgarniete' zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie będzie
Jasne, robić wszystko, aby partner stracił zaufanie. Jakbym się tak zachowywała, ktoś by mi puszczał sygnały to mój ukochany zrobiłby mi awanturę jak każdy facet z jajami a potem rozprawił się z tym, co mi puszcza te sygnały. Sygnały, smsy, nieważne. A potem byłyby podejrzenia, sprawdzanie się itp. Według Ciebie tak wygląda okazywanie sobie uczuć? Nie chciałabym być tak traktowana. Jestem kobietą, nie małolatą już i wiem, że mężczyźni choć myślą i czasem postępują inaczej niż my, też mają swoje uczucia. A związek to przede wszystkim zaufanie, jeżeli straci się je, potem już nie tak łatwo je odbudować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
akurat 20-to mało i nie kazdy jest taki super oświecony i doświadczony w tych sprawach-trzeba miec to na wzgledzie-kazdy popełnia gafy-czesto jest tak ze chce się coś zrobic ale nie bardzo wie jak i wychodzi na odwrot;(smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie będzie
Jeżeli Ona ma 15 lat albo jest niedojrzała to może nie wiedzieć co znaczą słowa "kocham Cię", zresztą zakochanie a kochać to też różnica, bo najpierw się zakochujemy i być może ona się tak czuła, ale zakochanie może szybko przejść, a jeżeli nie przechodzi, dalej pragniemy być z tym kimś na dobre i na złe, jesteśmy szczęśliwi, czujemy się wspaniale w tym związku, spełnieni to dopiero mozemy mówic, że kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
nic z tego nie będzie Jasne, robić wszystko, aby partner stracił zaufanie. Jakbym się tak zachowywała, ktoś by mi puszczał sygnały to mój ukochany zrobiłby mi awanturę jak każdy facet z jajami a potem rozprawił się z tym, co mi puszcza te sygnały. Sygnały, smsy, nieważne. A potem byłyby podejrzenia, sprawdzanie się itp. Według Ciebie tak wygląda okazywanie sobie uczuć? Nie chciałabym być tak traktowana. Jestem kobietą, nie małolatą już i wiem, że mężczyźni choć myślą i czasem postępują inaczej niż my, też mają swoje uczucia. A związek to przede wszystkim zaufanie, jeżeli straci się je, potem już nie tak łatwo je odbudować. dzieki teraz juz wiem tylko nie bardzo da sie to cofnąć;((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie będzie
Jeżeli ta dziewczyna ma akurat tak jak Ty, w co wątpię, to też obudzi się jak będzie za późno. Moim zdaniem takie zachowanie oznacza, że chcemy się pozbyć adoratora, aby dał sobie spokój z uczuciami wobec nas, a nie na odwrót. A ewentualne odwracanie uwagi od naszych uczuć i pokazanie, że się jest tajemniczym jest dobre przy poznawaniu sie dopiero, przy podrywaniu, a oni znają się rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
Dobra ok to co wedlug Ciebie powinnam zrobic w tej sytuacji nadalgo kocham u mnie to sie rozwija powoli i tak wlasnie dziwacznie bo sie boje ze mnie skrzywdzi jak mu pokaze ze mi zalezy i chce z nim byc na stale?Czy jest jakies teraz wyjscie ponad miesiac jest juz kicha tzn.pisalam do niego zawsze odpisywal ale ostatnio dalam sobie na wstrzymanie z nim i odpuscilam.wiem ze moze źle zrobilam ze przestalam zabiegac o niego bo to juz mnie calkiem skreslilo ale ja juz mialam dośc tego ze mnie zlewal i oschle traktowal nawet jak ja do niego czule i cieplo i sie poddalam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaallkjjsasjjdnsjas
Dziekuje wszystkim za komentarze. Wszystkie sa podobne i mowia praktycznie to samo. Ja również uwazam ze jeśli się kogos kocha to sie nie sprawdza jego zaangażowania i czy będzie się bardziej starał czy mniej. Szczególnie jeśli sa to pierwsze miesiące związku. Wtedy jest burza hormonow i tylko się mysli o tej osobie. Chce się z nia robic wszystko. Ja jestem w stanie czekac 3 tygodnie by nie isc na film do kina, czekac na nia by się zobaczyc i isc razem a ona 4 dni po premierze wybrała się ze znajomymi, mimo ze mówiła ze pojdziemy na ten film. Caly czas musi mieć znajomych wokół siebie. Ja nie jestem jakims typem outsidera, mam również duzo znajomych o których nie zapominam ale dziewczyna jest dla mnie wazniejsza. Nie mam zamiaru musiec ukrywac swoich uczuc i kontrolowac się czy przytulic się, czy nie. Kiedys mialem inna dziewczyne. Pamietam nasze pierwsze Pol roku to bywalo tak ze nawet jak zadzwonila do mnie o 3 w nocy wracając z koleżankami z imprezy zdac relacje to mi to sprawialo przyjemność i mogliśmy nawet do rana rozmawiac. Tak samo na gadu po kilka godzin jak się nie widzieliśmy 2 lub 3 dni. Dlatego obecna sytuacja jest zenujaca. Nie jestem soba i nie mam zamiaru udawac kogos innego i ze wszystko jest ok. Bo tutaj się mecze i nawet nie mam szans zainteresowac się w kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×