ale sie wkurzylam!!!!!!!!!!!!!

Przeprowadzilam sie do innego miasta (tam gdzie studiuje), znalazlam prace co prawda na 3 zmiany ale za cos trzeba zyc i oplacac studia... No wiec tak, dzisiaj wracalam z nocki i udalo mi sie znaleźć busa który jezdzi niedaleko mojego osiedla więc wsiadłam i faktycznie dowiózł mnie prawie pod sam blok ale głupia poszłam w inną stronę i tak sobie idę i nie widzę nigdzie znajomej okolicy, chodziłam i błądziłam godzinę aż w końcu weszłam do sklepu i zapytałam sprzedawczyni gdzie ja jestem :o wytłumaczyła mi gdzie mam iść i dopiero teraz przyszłam do domu :o Tyle meneli spokałam po drodze, myslalam ze sie popłacze :o Na dworze ciemno a ja nie wiedziałam jak dojść do domu :(