proszę o pomoc

Od paru dni strasznie boli z lewej strony cały bok, pod łopatką, pod zebrami. nie mogę złapać oddechu większego. Pare dni wczesniej strasznie bolało mnie też z lewej strony w podbrzuszu. Od czego to może być? proszę o odpowiedź. Dodam jeszcze, że spanie na lewym boku jest niemozliwe, bo czuje sie jakby miały mi pęknąć żebra...czy ktoś miał coś podobnego? odp prosze :(

Idz do lekarza moze cie przewialo lub zle spalas

Czy ja wiem. Nawet apetyt straciłam...obrzydły mi papierosy ( niestety pale)...nie wiem co jest grane...

dlaczego tak ciężki jest ci wybrac sie dolekarza???/tylko szukasz pomocy na durnym forum????

uczona nie jestem...ale jak dla mnie to nerka na 100%

jeśli gdy dotkniesz lub 'popukasz' ból jest wiekszy to rzeczywiście może być nerka. Kiedyś też miałam podobne objawy, najgorzej było rano, albo jak np. siedziałam w autobusie (nie bolało) ale jak musiałam wyjść ( ból straszny) i się zastałam. Po paru dniach przeszło, ale lepiej jednak poradzić się uczonego

jak dotknę się byle gdzie od pasa w do ramion po lewej stronie to masakra taki ból że szok, ale dzięki. postaram sie jeszcze w tym tyg dostać sie do lekarza. ( w co wątpie)