kobiety złe??? a oni ?

nie jestem feministka.. od razu mówie.. Ale jestem przerażona mój facet nie pierwszy raz opowiadal mi o swoich kolegach z pracy.. on jezdzi po roznych miastach itd i tak poznaje nowych ludzi albo spotyka starych znajomych ktorzy opowiadaja mu o swoim zyciu raz.. opowiedział mi o facecie z zona i dzieckiem.. ktory mowil ze nigdy nie pójdzie na dziwki.. mowil ze nie moglby spojrzec zonie w twarz a teraz? jak tylko jakies lewe pieniądze to leci na panienki.. i juz moze spojrzec w twarz bez wyrzutów sumienia bo to JEJ wina. bo nie pracuje ma malutkie dziecko "nie daje mu" czasami nie ma obiadu i ciągle zmeczona ( no rzeczywiscie opiekujac sie bobasem to bardzo dziwne:/ ... ) kolejny raz podobna historia.. facet jezdzi na laseczki no bo to JEJ wina nie daje mu tego co on chce.. a dzis uslyszalam o facecie ktory jest tuż przed 30 tka, ma zone i dziecko podobnie jak pierwszy..jezdzi autokarami miedzynarodowówką.. i w 3 miesiące mial 5 kobiet.. (nie z ulicy) mowil że tak sie na niego pchaly ( przyznaje przystojny, widziałam) ze nie mogl sie odgonić no i poszło... :/ no i mial telefon sluzbowy zostawial w autkoarze iedys mu sie wyladowal prawdziwy.. i wzial do domu słuzbowy przyszedl sms usunal na szybko.. a zona od razu zeby pokazał.. i zobacyzla ze usunal poczekala i zaraz kolejny sms z "misiaczkiem"w tresci. (dalej z nim jest... ) Ale mowicie że kobiety złe, zdradzaja..a wy? juz nie moge o tym sluchac.. albo artykul w metro.. przedczoraj albo czoraj.. o tym ze ma zone i chodzi nie reguarnie ale czesto na penienki.. JAK WY MOZECIE SPOJRZEC W OCZY SWOIM KOBIETA? a tlumaczenie " jej wina" jest bezsensu.. wbeiracie taka kobiete jaka wam pasuje.. po 2 sprawy lozkowe nie sa najwazniejsze.. rozumiem wasz poped seksualny.. ale w takim razie bądzcie wolni i zaliczajcie.. a nie. CO O TYM MYSLCIE ? przepraszam za bledy..

tak właśnie jest, że jak kobieta zdradza to dziwka, szmata, dupodajka a jak facet to przecież ma potrzeby, zdarzyło się, nie wiedział co robi itd., itp.

no tak. kobieta zawsze wyjdzie na szmate.. a jak jej kochanej daje jej czułość itd tego co potrzebuje to i tak szmata. gdzie tu logika..? Ja tam zawsze postrzegam takiego faceta jak najgorsze zero.. zwłaszcza ze możne tej kobiecie( swojej )spojrzeć oczy Ogólnie to od razu mnie trzepie jak takie coś słysze co wy mezczyzni macie w głowach ?

zgadzam sie w 100% a okreslenie to,ze maja potrzeby wkurwia mnie niesamowicie.To normalne meskie kurwy i tyle.Albo nastepny fakt ze np facet ma kryzys wieku sredniego i przyzwolenie spoleczne do zostawienie zony na poczet mlodszej????a jak kobieta tak zrobi i pojdzie do mlodszego to u8uz takiego przyzwolenia nie ma:/

weźcie se pogadajcie na ogólnym lub uczuciowym :-O tu ludzie pracy szukają

Szuka młodszej, bo żona jest już prukwą, a on źle nie wygląda i źle się nie czuje. Szybko się starzejecie, a do tego człowiek to nie łabędź, nie ma w swojej naturze zapisanego łączenia się w pary na całe życie.