Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubalydka

czy on mnie jeszcze kocha??

Polecane posty

Gość grubalydka

Oboje jestesmy dosc powichrowani. On kiedys duzo pił, ja też, mielismy depreche. Spotkalismy sie, i zakochalismy w ciagu tygodnia, on zapewniał o swojej milosci, przestał pić ja też ograniczylam alkohol. Jednoczesnie jestem osoba nieufną ale jak juz sie przekonam to kocham na zabój. Na poczatku bylam zdystansowana i ok on staral sie! Teraz po pol roku poczul ze go kocham bezgranicznie i znowu podpija za moimi plecami. Mówi że kocha ale że jest słaby, ze powinnismy sie rozstac bo nie jest mnie godzien.. Ja juz zaczynam watpic czy ten zwiAzek ma sens ale nieodejde bo kocham na zabój. On sie przestal starac dlaczego????? Mysle ze przestal mnie tak bardzo kochac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna znudzona żona
strzel sobie kielicha i odejdż od niego, on cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubalydka
ale ja juz nie chce nikogo innego :(( czemu to ja zawsze mam byc ta odpowiedzialna i troszczaca sie, a moje uczucia to gdzie? Cały czas zajmuje sie nim nie mam juz wlasnego zycia :(( tak mnie to dobija..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna znudzona żona
patologiczna jestes, lecz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już cię nie kocha to pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoro mowi
ze powinniscie sie rozstac to sie rozstancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubalydka
sama sie lecz ;/ jestem na studiach i zero imprez bo mi takie 180 stopni sie zrobiło i nic kompletnie alkoholu. Odpowiedzialnosc itada! A on mówi że kocha, ale ja juz czuje, ze przestaje dszanowac moje zdanie, moge mu gadac i zrzedzic i obrazac sie a to taki samopas i swoje robi. Ja juz nie wiem jak mam reagowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubalydka
z tym ze on tak mowi od poczatku :( i ja sie z tym czuje jak idotka narzucajaca sie. On niby ze on sie do zwiuazku nie nadaje bo sobie sam ze soba dac rady nie umie. A jak mu mija to dzwoni i przeprasza, że glupoty wygadywał. Ja sie czue taka przytłoczona...Tak jakby on był w centrum i wszystko sie kreci wokol niego.. Czuje sie pozbawiona jakiejkolwiek uwagi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna znudzona żona
widocznie nie jesteś warta uwagi, pomyśl nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubalydka
w sumie masz racje. jestem altruistką interesuje mnie zycie innych i ich problemy sama nie mowie o swoich własnych, tak jakoś zaczelam zyc jego zyciem i problemami. Nie wiem jak to zmienic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna znudzona żona
pytanie; czy on chce, żebyś ty żyła jego problemami? moze ma już dosć twojej litości i wtrącania się w jego sprawy? Bądż jego dziewczyna a nie matką i opiekunką socjalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubalydkla
ale on tego CHCE, jest jak duzy bachor potrzebuje uwagi, ja jestem juz tym zmeczona.. Mam czasem wrazenie ze ja go wogole nie ochodzę.. moze zbyt slabo sygnalizuje swoje potrzeby.. Chce go jakos pobudzic, bedac niegrzeczna, tylko nie wiem jak to zaaranzować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna znudzona żona
olej go , przestań się nim przejmować-jest dorosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×