3latka budzi się z płaczem w nocy-czy to normalne?

Witam mam problem.Od kilku tygodni moja 3latka budzi się w nocy i płacze.Nie potrafi wytłumaczyc dlaczego.Prosi zeby się z nia położyć.Przychodzę,kładę się ,uspokajam,przytulam...i gdy wracam do swojego łóżka za jakiś czas znowu słyszę płacz.Od urodzenia śpi sama ,we własnym łóżku.Od roku ma osobny pokoik i nie było żadnych protestów kiedy "wyprowadziliśmy " ją z naszej sypialni.W dzień śpi sporadycznie-kładę ja tylko wtedy gdy widzę sennośći zmęczenie,albo gdy wstała rano bardzo wcześnie.Od pół roku ma braciszka,który przesypa całe noce.Mała go uwielbia,bardzo się o niego troszczy, bawi się,nie chodzi więc o małego.Oststnio gdy placze w nocy przechodzę do jej pokoju i śpię do rana po to aby się wyspać a nie latać w nocy po mieszkaniu.Czy to normalnie?

musiała się czymś wystraszyc i coś ją dręczy dlatego budzi się z płaczem...takie dzieci byle czego się wystraszą

mój 2 latek tez tak ma... co noc budzi sie z placzem i wola mama ja wtedy ide i on sie uspakaja i idzie dalej spac... mysle ze to taki etap w jego zyciu a twoja corka moze chce czuc twoja bliskosc... moze dlatego ze nie poswiecasz jej juz tak duzo czasu jak kiedys( bo ma braciszka) i potrzebuje twojej czulosci w nocy...

Mi się wydaje że koszmary jej się śnią. Może się przejada na noc?