Dbanie o siebie w ciazy - gimnastyka i inne

Czy sa tu jakies panie, ktore dbaly w jakis szczegolny sposob o siebie w czasie ciazy? mam na mysli dbanie o swoj wyglad zewnetrzny, jakies cwiczenia itp. niedlugo zaczzynam starania ale nie chcialabym w ciazy wygladac jak potwor i przytyc 30 kg. wiem ze basen jest wskazany, a moze cos jeszcze? no i przerazaja mnie te wszystki rozstepy. jak sie potem ich pozbyc? albo jak im zapobiec?

ja chodziłam na aerobik dla ciężarnych - super sprawa! ale pod koniec ledwo mogłam podnieść nogę :)

Ja chodzilam na specjalne zajecia dla ciezarnych na basenie (rozne cwiczenia w wodzie, plywanie i takie tam), a co do rozstepow to sa one podobno genetycznie uwarunkowane. Ja mialam to szczescie, ze mi sie nie pojawil ani jeden, ale roznie z tym bywa. Dam ci tylko taka jedna malutka rade: zachodzac w ciaze musisz liczyc sie z tym, ze twoje cialo sie zmieni, ze moga pojawic sie rozstepy, ze moze pojawic sie sporo dodatkowych kg bez wzgledy na gimanstyke i basen, brzuch moze juz nigdy nie byc taki jaki byl wczesniej (czyt. plaski i to nawet nie chodzi o tluszczyk, ale o skore) i wiele tego typu spraw, wiec lepiej, zebys przed zajsciem w ciaze zdala sobie z tego sprawe i zaakceptowala rzeczy, ktore sa calkiem naturalne i, na ktore nie masz 100% wplywu. PIsze to, poniewaz mam kolezanke, ktora miala ogromne problemy wlasnie z akceptacja tych zmian, poniewaz nigdy nie przypuszczala jak bardzo moze zmienic sie jej cialo. Oczywiscie zaznaczam MOZE, a nie musi, ale mysle, ze lepiej byc przygotowanym na to i znac sobie sprawe, ze ciaza to ogromna rewolucja dla organizmu.

wiem ze cialo sie zmienia ale jak sie chce to mozna wrocic do dawnej sylwetki i bede starala sie to robic. poza tym czytalam ze jak sie cwiczy to wtedy jest troche latwiejszy porod (jezeli mozna w ogole mowic ze to jest latwe).. pragne miec dziecko ale strasznie sie boje co sie stanie z moim cialem. nie jestem jakas tam zadna tips-lalunia ale wiem ze jakbym sie zaniedbala i roztyla na maksa to chyba bym wpadla w jakas depresje...

Pewnie, ze po ciazy mozna wrocic do dawnej sylwetki, ale mimo wszystko kosztuje to zazwyczaj troche czasu i wysilku (u jednych wiecej, u innych mniej, a u jeszcze innych kg same znikaja :) ), ale cialo sie zmienia i tylko to chcialam zaakcentowac. Ale jestem jak najbardziej za gimnastyka dla ciezarnych, chociazby dlatego (jak napisala juz Papierow Nozyczki), ze swietnie wplywa na kregoslup.

a ja jeżdzę na rowerze po lesie a co :P Jak na razie moge sobie na to pozwolić , więc korzystam :D:D:D:D oczywiście nie szaleje po wetepach :P , i

chyba jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodzily;) a kobiety prowadzace aktywny tryb zycia, wysportowane zazwyczaj mają lżejsze porody. A zeby za bardzo nie utyc oprocz tego trzeba patrzec na to co sie je - glowny grzech przeciwko sylwetce kobiet w ciaży to "jedzenie za dwoje".

basen wcale nie jest wskazany bo kapanie sie w takiej wodzie powoduje grzybice wiem cos o tym bo sama tak mialam a powiem Ci ze grzybiicy wcale latwo sie pozbyc nie mozna :O niestety. Jezeli juz to tylko spacery i ogolnie ruch to szybciej urodzisz tak jak ja :) az mi lekarz po porodzie powiedzial --Ale pani jest wysportowana-- :) Zainwestuj tez w dobry krem do twarzy , ale zadne tak Nivea czy inny Garnier ma byc porzadny z najwyszej polki wtedy bedziesz miec ladna skore a nie te plamy ciazowe ktore ma wiekszosc ciezarnych :O

a konkretnie to jakie kremy? ja lubie firme Olay i najczescie jej uzywam. czasem Loreala.

ja chodze na yoge dla ciezarnych i 2-3 razy w tyg nordic walking. plus dodatkowe ciwczonka-sama w domu robie-na pilce gimnastycznej. a z tym,ze przytyjesz to musisz sie liczyc-cwiczonka dla ciezarnych nie maja na celu-odchudzanie,tylko wzmacniaja miesnie.ktore sa potrzebne by utrzymac coraz wieksza mase ciala.