Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lanzarotka

W lipcu 2010 zostanę mamą...

Polecane posty

Gość Lanzarotka

Mam 25lat. Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży... teraz to jakiś 6-7 tydzień. jutro idę na pierwsze usg. To była klasyczna wpadka, ale chcę tego dziecka, czuję się gotowa do macierzyństwa. Z ojciem dziecka ogolnie sytuacja nie jest "różowa",. Tzn. jesteśmy razem, ale on jest przeciwny temu dziecku... I w zasadzie dopiero teraz wyszło jakim jest człowiekiem, a spodziewałam się czegoś zupełnie innego po nim. MOże jeszcze coś w nim się zmieni jak oswoi się z sytuacją.A ja tak chciałabym cieszyć się tym wszystkim... Ale widocznie inny los jest mi pisany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzwaaaaaaaaaa
i zycie ma byc sprawiedliwe??? wpadak tak??? a niektorze staraja sie latami, licza na cud nic z ztego!! Ale to nie Twoja wina, teraz trzeba zadbac o siebie, dzidzia najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lanzarotka
też myślałam, że moge mieć problem z zajściem w ciążę. bo moja mama miała problemy i jej siostra też, starały się dobre kilka lat i urodziły grubo po 30-stce. A ja zaszłam tak o poprostu... Z tym, że poki co nie mam żadnego wsparcia ze strony partnera i to jest strasznie dołujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to matkaaa
wpadka i się cieszysz, jedno przeczy drugiemu. Widać, że jesteś niedouczona, bo matka i ciotka miały problemy to nie znaczy, że i ty. Także szłaś na całość nie zabezpieczając się i to jest wpadka której chciałaś, którą wrobiłaś faceta, bo zapewne mu wmówiłaś, że w rodzinie nie możecie mieć dzieci i się wcale nie dziwię facetowi, bo uwierzył ci, no ale ty z tego co widać chciałaś tej wpadki bo się cieszysz, bo ta osoba co nie chce to się przynajmniej na początku martwi. takze ładnie, chciałaś złapać faeta na dziecko, ale możesz zostać sama i jak dziecko dorośnie to winno ci wpieprzyć za to, że mu spartaczyłaś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mozna powiedziec, ze ciążą, czyli dzieckiem mozna komus spartaczyc zycie!??!?!? Tez 'wpadłam' i od razu sie bardzo cieszyłam, tylko jabylam po slubie. A Byłam w Twoim wieku. Ty tez sobie ulozysz zycie. Dziecko daje ogromne szczescie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lanzarotka
to była wpadka bo nieplanowana, co wcale nie znaczy ze niechciana... bo z mojej strony bardzo chciana. gdybym tego nie chciała jadłabym tabletki. a to właśnie moj facet ze swojej strony chciał bez zabezpieczenia, mowił ze jakby się coś stało to założymy rodzinę, bo wkoncu trzeba się ustatkować. teraz widać jacy są faceci mowią jedno, a robiąpotem totalnie coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajaaaaaaaajak beretyyyy
ło facet jej powiedział, że wkłada palec i łuna bidna mu uwierzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×