mam studia i nie zwiazałabym sie z facetem ze srednim wykształceniem

A Ty to kobietą na pewno jesteś? Bo nie wiem jak kobieta może się wyrażać w ten sposób. Do tego materialistka nie z tej ziemi.

"przepraszam ale" - jesli nie wiesz, na czym taka filologia klasyczna polega, to się nie wypowiadaj. To jeden z najcięższych kierunkow humanistycznych i to,ze jest mało chętnych=łatwo się dostać nie znaczy,ze równie łatwo jest się utrzymać. Sprobuj pol roku tam pouczęszaczać i wtedy możesz się wypowiadać.

jestes blachara i materialistka i do tego pusta. co wy kobiet macie z tym biznesem? kazdy facet musi miec biznes i robic duze interesy? a ty madusia tez masz nieziemskie wymagania. ledwo poszlas na studia a uwazasz, ze kazdy facet musi kilka tysiecy zarabiac i miec swietna prace i jeszcze uwazasz, ze kobiety nie sa od zarabiania pieniedzy, tylko od tego by lezec i pachniec

wystarczy poczytac co tu piszesz, ze facet musi kilka tysiecy zarabiac, ze kobiety nie musza dobrze zarabiac i ze najwazniejsza u facet jest dobra praca

MAM STUDIA- co to za zwrot!? Mam wyzsze wyksztalcenie ,albo ukonczylam studia...ale mam studia??? spalilas sie juz w tytule ...

Myślę, że "mam studia" to taki skrót myślowy i tyle.

No pewnie ze kobiety nie musza dobrze zarabiac. Wcale nie musza zarabiac! Jestem za tym kompletnie. facet musi nas utrzymywac. A wy to ninormalne jestescie chyba ze was sie zarabiac chce? no serioo powiedzcie nie chialybyscie zeby facet na was zarabial a wy do gory dupa lezaly i na zakupy chodzily? no soory zaklamane babki jestescie

jestes prostytutka

ekonomii ktory pochodzil ze wsi, wyksztalcil sie za pieniadze rodzicow i czesto do tych rodzicow przyjezdzal. jak go kiedys rodzice poprosili zeby im pomogl zebrac siano przed burza to im powiedzial "nie po to tyle studiowalem zeby teraz widlami machac" mysle ze zaimponowalby autorce

""nie po to tyle studiowalem zeby teraz widlami machac" Wcale się nie dziwię - to zdanie samo w sobie zawiera wyjaśnienie. To, ze ktoś się wychował na wsi nie oznacza, że chce w przyszłości pracować w polu, po to właśnie wyjeżdża na studia i uczy się, aby nie musiał tego robić.

przyklad braku szacunku do rodzicow. oni nie studiowali bo nie bylo ich stac dlatego teraz musza zasuwac w polu i synus nie zrobilby laski gdyby im raz pomogl, normalnie to go na rekach nosza, walowke do miasta daja, kase daja a on siedzi i mu dupa rosnie. w domu nie robi nic, bo przeciez on jest gosciem. mi osobiscie byloby wstyd przyjezdzac do domu i nie pomoc rodzicom zwlaszcza raz na jakis. dla mnie jego wypowiedz to przyklad chamstwa i braku kultury. rozumiem ze osoby ktore zgadzaja sie z jego wypowiedzia tez oczywiscie maja dyplom z kierunku "wyzej sram niz dupe mam a sloma wylazi mi z butow" gratuluje

ale mezczyzni sa od leniuchowania , a kobiety od pracowania . Wiesz ze krol lew nie poluje , tylko lwica poluje ?

król lew cały czas odpoczywa .

Oczywiście, że autorka ma prawo wybierać faceta wg swojego widzimisię, nigdzie nie napisałam że nie. Podałam tylko przykład, że nie zawsze wykształcenie równa się rozum. A co do portierki to nie tylko lubiano ją za to, że była miła ale też wszyscy lubili z nią sobie pogadać bo kobieta była bardzo mądra i życiowa i bardzo ładnie potrafiła opowiadać.

Dlatego ja mowie na swoim przykladzie, zaczelam kolejne studia i widze takie zyciowe kaleki (facetow) ktorym mamusia daje pieniazki na sniadanie, ale jacy oni dumni jak pawie ze to sa juz drugie studia. O jej i co im to da co im pomoze w zyciu, zadufane w sobie niedorajdy. Czy cos kiedys osiagna watpie, rozmawiam z nimi i z samych ich tekstow wnioskuje ze to zwykle cioty i mieczaki. Prawdziwy facet to powinien sie umiec bic i robic kase, tyle... studia... ha to strata czasu

umiec bic sie to powinien wieniask po podstawowce . Prawdziwy facet powienien byc dzentelmenem .

i widze takie zyciowe kaleki lepiej byc zyciowa kaleką niż prostym człowiekiem po szkole sredniej czy studiach zaocznych .

dziwna bo nie zwiazalabym sie z facetem ktory ma wlosy na klacie i na plecach :P:P:P czy to jest normalne? :P

jakas osoba napisala,ze jak ktos nie ma mgr przed nazwiskiem jest imbecylem,prawda jest taka,ze teraz kazdy imbecyl moze miec taki tytul.dawniej,zeby dostac sie na studia trzba bylo znac lacine,geometrie.teraz kazdy tuk pojdzie na studia,matury sa banalne,tez mi wyksztalcenie zdobywacie...

jestem dr hab zwyczajny i nie zwiazałbym sie z laską co ma magistra bo to obciach

nie TUK, tylko TŁUK jak już

Co do tego faceta ze wsi - no to chyba wina jego rodziców, że tak mu wszystko pod nos dawali i dalej dają, chodzą wokół niego jakby swojego pana i się dziwią, ze taka im latorośl wyrosła. A jak jemu samemu nie chce się nic robić i pomóc to niech wynajmie do tego np. jakiegoś bezrobotnego - on nie bedzie musiał sie wysilać a ktoś inny zarobi sobie.

Ja ale wy cioty jestescie prawda jest ze u faceta liczy sie sila/zaradnosc a u kobiety uroda. Tak bylo od dawien dawna i tak zawsze bedzie, a wy tluczcie ta zbedna wiedze do glowy ciolki a i tak ktos was w zyciu wysadzi jezeli sprobujecie wyjsc poza swoje kregi to bedzie Wam ciezko bo doswiadczenie i madrosc zyciowa ktora nabywa sie z czasem wy macie tylka ksiazkowa. z takich wyksztalciuchow to tylko prawiczki i geje wyrosna. Zaleja to forum..Nasze pokolenie genreracja X po prostu odejdzie w kat/

ale tepaki-widac,ze tepak z ciebie

" Mam studia" - ta wypowiedz juz swiadczy o twoim poziomie. Czlowiek uczy sie nie po to, by " miec studia" , lecz po to, by zdobyc wyksztalcenie i umiejetnosci.

zimna kalkulacja, a gdzie uczucia? - a jakie studia gwiazdo skończyłaś, z jakim wynikiem? Moja siostra bardzo zdolna i błyskotliwa skończyła studia nie byle jakie tylko medycynę i nie najgorzej jej szło skończyła w czołówce, jest pediatrą. Wyszłą za mąż za faceta po technikum mechanicznym. Są szczęśliwi pracę zostawiają za drzwiami on ją na rękach nosi, dzieciaki rozpieszcza są razem 15 lat, mieli kryzys, ale wynikał z relacji a nie z wykształcenia może być po studiach i też kretyn

A czy ten problem w relacjach nie mógł wynikać z odmiennego spojrzenia na świat, innych potrzeb czy celów? A to wiąże się właśnie z wykształceniem. Para rodem z serialu "Pierwsza miłość" - ona studentka medycyny i on -mechanik, kochaja sie owszem, ale wiecej w ich życiu kłótni i nieporozumień i tak jest nie tylko w serialu. Mam koleżanke, ktora skonczyla dobre studia, potem zrobila jeszcze jedne a on po zawodowce, ale ma kasy w brud, watpie czy bylaby z nim gdyby jej nie mial bo ona sama lubi życ w luksusie.

Dodam, ze On odnosi sie do niej chamsko w towarzystwie, tak jakby okazywanie uczuc byłoby hańbą dla faceta, dużo się kłócą.

Tez kiedys myslalam tak, jak autorka... ale zmadrzalam :P