Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matildaa

mam studia i nie zwiazałabym sie z facetem ze srednim wykształceniem

Polecane posty

Gość kobieta która kocha naukę
Mój mąż ma średnie wykształcenie, ja natomiast jestem po studiach. Ta różnica nie ma wpływu na nasz związek. Mało ten On jest bardzo mądrym i oczytanym człowiekiem. Bardzo dużo rozmawiamy, chodzimy do teatru i jesteśmy naprawdę szczęśliwi. Morał z tego taki taki...nie ma znaczenia wykształcenie. W dzisiejszych czasach jeżeli człowiek tylko chce może zdobyć szeroką wiedzę czytając książki, czasopisma naukowe oraz zdobywając informacje drogą internetową. Czasem ktoś kończy studia, ponieważ rodzice go do tego zmusili, a ktoś inny ich nie kończy, bo ma ciężką sytuację...wszystko trzeba brać pod uwagę i nie można oceniać ludzi po papierku. A już tak całkiem prywatnie: Kocham Cię mój mądry człowieku za to, że jesteśmy razem tyle lat i nadal potrafisz mnie zaskoczyć w rozmowie swoją wiedzą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta która kocha naukę
Mój mąż ma średnie wykształcenie, ja natomiast jestem po studiach. Ta różnica nie ma wpływu na nasz związek. Mało tego On jest bardzo mądrym i oczytanym człowiekiem. Bardzo dużo rozmawiamy, chodzimy do teatru i jesteśmy naprawdę szczęśliwi. Morał z tego taki ...nie ma znaczenia wykształcenie. W dzisiejszych czasach jeżeli człowiek tylko chce może zdobyć szeroką wiedzę czytając książki, czasopisma naukowe oraz zdobywając informacje drogą internetową. Czasem ktoś kończy studia, ponieważ rodzice go do tego zmusili, a ktoś inny ich nie kończy, bo ma ciężką sytuację...wszystko trzeba brać pod uwagę i nie można oceniać ludzi po papierku. A już tak całkiem prywatnie: Kocham Cię mój mądry człowieku za to, że jesteśmy razem tyle lat i nadal potrafisz mnie zaskoczyć w rozmowie swoją wiedzą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliningraddddd
No coż ja uważam że ten temat może wcale nie być prowokacją. Mam taką znajoma jak autorka tematu. Też chodzi z głową do góry, rozgłasza te swoje opowieści jakie to dla niej jest ważne wykształcenie, że nie mogłby miec chłopaka bez studiów, a sama ma licencjat z pedagogiki na słaaabiutkiej uczelni :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolę sobie rzec : mądrości życiowej i inteligencji niezbędnej do życia uczy się w domu, natomiast WIEDZĘ zdobywa się w szkole. Nazwiązując do tematu, można być po zawodówce, a jak się kocha to się nie patrzy na papierek tylko na to jak człowiek idzie przeż życie. Cóż autorka kiedyś będzie zaglądała w portfel swojemu facetowi tylko po to, by sprawdzić czy jak na mgr przynosi odpowiednią ilość kasy do domu. Nic tylko ukłonić się i pozostawić to bez komentarza natomiast muszę wyrazić swoje wyrazy współczucia. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zgadzam się z autorką, może dlatego, że nie znam żadnego okazu giętkiego umysłu z wykształceniem średnim/zawodowym" a ja się zgadzam z tym może mam pecha, ale nie znam ani jednego człowieka po średniej, który by intelektualnie chociaż w połowie dorównywał moim znajomym chyba że rozmawiamy o studiach wiedzy wątpliwej i geniuszach z LO a pitolenie o miłości zostawiłabym sześciolatkom, którzy kochają, nie znając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zołza jakich mało
jakie to studia wiedzy watpliwej? wielu studentow niewielu sie rozni od dresiarzy z zawodowek i ich ulubione tematy to co wypili i kto komu w morde dal a ulubiona rozrywka to darcie sie po pijaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T1000
A ja wam powiem, że mam wykształcenie średnie i jestem leniwy. Nie lubię pracować więc muszę myśleć jak ułożyć sobie życie żeby żyć lekko, łatwo i przyjemnie. Mam swoją firmę, w drugiej jestem współwłaścicielem. Przeczytałem mnóstwo książek w swoim życiu- bo to lubię. Nawet "W poszukiwaniu straconego czasu" udało mi się przebrnąć. Dużo czytam na temat inwestowania, buduje swój potrfel i majątek. Mam ponada trzydziestkę i najpóźniej do 40 kończę pracę i zaczynam emeryturę. Studiowałem, utknąłem na licencjacie i nie widzę sensu dalszego uczenia się bzdur. Od tego mam ludzi po studiach, którzy u mnie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studia studiami a życie życiem, niechcę niekogo obrażać, ale większośc studentek, które znam, to kurwy, na utrzymaniu sponsorów, albo wieczni studenci, ćpający i zaliczający kolejne imprezy, dzieci bogatych rodziców, co to na uczelni nikt ich ich nie zna ale w indeksach same piatki a w gadce głupsze to to niż płyta chodnikowa. Wybaczcie drodzy żacy ale taka szara rzeczywistość, studia nie świadczą o inteligencji, można być mgr. a prostak i prymityw jakich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zwiazalam
sie z facetem ze srednim, sama jestem po studiach magisterskich i dopiero po przeczytaniu tego tematu zobaczylam ta roznice :) jest nam ze soba dobrze, nie widze zadnej przepasci "dyplomowej". Zreszta nie widze powodu by czuc sie lepsza od osob z innym wyksztalceniem, prawda jest taka kochani ze wszyscy jestesmy rowni. Swiadczy o nas nasze zachowanie, a nie papierek, ktory uda nam sie zrobic (zreszta pewnie dosyc latwo) Po 2 moim zdaniem cala sciezka edukacyjna jest po to, zeby pozniej zarabiac godziwe pieniadze, a nie kazdemu z mgr przed nazwiskiem to sie udaje. Moj facet z wyksztalceniem srednim dba o to, zeby stac mnie bylo na podyplomowki, kursy jezykowe itd. Zycze wszystkim tak zaradnego zyciowo partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla was ta cala zaradnosc
to tylko portfel. dlas was jak zlodziej jest bogaty to jest zaradny, a taki komunista z pzpr na stanowisku to bylby dla was w czasach prl idealnym partnerem, wy materialne kurwy, patrzace tylko na portfel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaa44
Dlugo sie zastanawialam co napisac autorce i przychodzi mi tylko jedno do glopwy JESTES NAPRAWDE PUSTA .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusta to jest dyskotekowa
pinda lub kozak po zawodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zwiazalam
No niestety, zaradnosc wiaze sie rowniez z portfelem. I nie chodzi o zlodzieja, tylko o czlowieka, ktory dorobil sie praktycznie od zera, bo mial pomysly, byl uparty i wierzyl, ze uda mu sie osiagnac to, co zamierzyl. A ze nie mial potrzeby posiadania mgr przed nazwiskiem - nie kazdy musi miec, tymbardziej ze w tych czasach kazdy moze byc wyksztalciuchem, nie czarujmy sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam studi(studiów) i dobrze mi z tym, teraz studia nie gwarantują ani dobrej pracy, ani lepszego życia, sorki ale to już nie te czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do toska
ale ciezko o dobra prace biurowa jak sie studiow nie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla was ta cala zaradnosc
na synkow bogatych rodzicow tez lecicie i tez macie ich za zaradnych. leci tylko na kase taki urzednik to dla was gowno. bierzcie sobie kopaczy rowow. za kopanie rowow mozna miec nawet 5 tysiecy dzisiaj. dla was pasje faceta sa niewazne, ma dobrze zarabiac chocby kradl i byl synkiem skorumpowane zlodzieja z sld i za kase ojca robil przekrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha,ktos tu napisał że po wykształceniu zawodowym nie bedzie sie chciało chodzic do teatru,kina,podrózować,ja mam srednie mój chłopak gimnazjum i robimy wszystkie te rzeczy haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam od groma pieniedzy
i nie zwiazalbym sie z taka co to nie ma tez sporej ilości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacz
ja tez tak mam. nie chcialabym by moj facet mial nizsze wyksztalcenie ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Nie no masz studia i myślisz,że jesteś lepsza? że powinnaś być z kimś kto też ma,lub ma jeszcze więcej szkół? Powodzenia,bardzo mądre.Zebyś nie trafiła na takiego-szkolony,uczony a gamoń pier...ny.Zakochała by się w gościu,potem dowiedziała by się,że ma zawodówkę i co?niestety nie mogę z Tobą być.Śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Narzeczona ***
Hihi no nie wazne ze maz bije albo pije albo jej nie szanuje czy rodzina nie jest dla niego nawyzsza wartoscia-wazne ze ma mgr a to czy cos potrafi wie umie juz sie nie liczy. Facet moze byc dojrzaly gotowy do zalozenia rodizny b inteligentny potrafic wiecje od mgr zarabaic 4-5 tys ale jest zerem bo nie ma dyplomu hahahahaha Przejdz sie po zakladach pracy porownaj wynagrodzenie inzynierow i technikow i to co potrafia i ktory z nich mysli glowa a nie regulka z ksiazki. Autorka nawet kupe by zjadla gdyby kupa byla zapakowana w ladny papierek. Zeby nie bylo ze jestem stronnicza - mam mgr prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tośka => sama prawda Tosiu, sama prawda. Kurwy i alkoholicy. W życiu nie puszczę dzieciaka na studia dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona ale to ile kto
zarabia nie dla kazdego jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Narzeczona ***
narzeczona ale to ile kto Tego nie napisalam.Czytaj ze zrozumeiniem chodzi o porownanie ze ten ktory nie ma mgr moze byc o niebo wartosciowszym i zaradniejszym mezczyzna od tego ktory ma dyplom i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Narzeczona ***
narzeczona ale to ile kto P.S. Z samego dyplomu nie wyzyjesz ale z 4-5 tys tak ... to na marginesie bo niektore panny mysla ze sama milosc do zycia wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×