Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chgfi

Przyjaciółka zrobiła coś dziwnego

Polecane posty

Gość chgfi

Koleżanka z pracy, którą od jakiegoś czasu mogę nazwać przyjaciółką miała ostatnio urodziny. Po pracy szłyśmy w tym samym kierunku, ja miałam iść do centrum handlowego a ona do domu. Gdy już miałyśmy się rozchodzić powiedziałam jej, że chciałabym jej złoży życzenia i podarować coś na co ona spojrzała na mnie i powiedziała: zobaczymy się, pa. I po prostu odwróciła się na pięcie i poszła. Poczułam się okropnie. Napisałam do niej później smsa dlaczego ne chciała zaczekać i nie doczekałam się do dziś odpowiedzi. Jutro widzimy się po raz pierwszy w pracy od tamtego zdarzenia. Nie wiem co mam robić, jak się zachować. Poczułam się totalnie olana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukiwaczkaa
według mnie zero dobrego wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghytwjuekru
pogadaj z nią... choć przyznam, że nie bardzo jest o czym. Zachowała się po prostu hamsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssadas
olej to i udawaj, ze nic sie nie stalo tylko raczej nie rozmawiaj z nia jak nie bedziesz musiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysio z klanu diagnozuje
Najpewniej jej zachowanie było wywołane tym że zachcialo jej się pyerdolnac kloc a że droga do domu daleka szybkim krokiem wbila na okoliczne krzaki. Jeśli tak to nie jest nic dziwnego każda z was by tak zrobiła. Lepiej być dziwna niż mieć kopiec w majtach. Jest jednak jeszcze druga opcja iż ugryzłą się w język bo coś sobie wzięła np od kogoś w tyłek przykładowo twego faceta albo dyrektora ale ją skłaniałbym się do drugiej opcji pozdrawiam gorąco !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany... bez sensu
Pierwsza moja myśl to była taka,ze rzeczywiście musiała się bardzo śpieszyć, ale czemu na sms'a nie odpisała... hmmm bardzo dziwna sprawa! Skoro napisałas jej sms'a to już nie odzywaj się do niej... niech sama zacznie rozmowę a ty bądź obojętna. Jak już będziesz musiała coś powiedzieć, to powiedz,ze się dziwnie poczułaś i nie rozumiesz czemu się tak zachowała. I koniec sprawy.... poobserwuj ją czy ona warta jest przyjaźni,a le to chyba wszystko zależy od jej wyjaśnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegoooooooooooooooooooo
w tej sytuacji nie powinnaś sama zaczynac rozmowy na ten temat,poczekaj teraz na jej ruch.Widocznie nie było jej to na rękę.ZAchowuj się normalnie jakby nic się nie stało.Miałam podobna sytuację,okazało się że koleżanka wcale nie była moja przyjaciółką,a wręcz mnie nie lubiła,stąd to dziwne zachowanie.Oczywiście nigdy mi tego nie powiedziała,dowiedziałam się później od życzliwych osób.Unikała mojego towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla24_
Poczekaj trochę. Jeśli nie poklocilyscie sie wczesniej, lub Jej niczym nie urazilas to Jej zachowanie faktycznie bylo nie na miejscu. Natomiast wez też pod uwagę,że może miała jakiś problem, coś się wydarzyło zlego i miała taki a nie inny nastrój. Poczekaj na Jej ruch. Jeśli nadal będzie Cię unikać to sobie odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chgfi
po przyjściu do pracy powiedziała "cześć. i jak obrażasz się?" na co ja jej odpowiedziałam że nie nazwałabym tak tego po czym ona zaczęła zachowywać się tak jakby nic się nie stało. miałyśmy spotkać sie dziś z koleżankami i wmówiła im że nie mogła się zamienić choć tak na prawdę nikogo nie pytała czy się z nią zamieni na zmiany by mogła mieć wolny wieczór. dziwnie to wszystko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcatematu300
moze mysli ze jestes less?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość louck akd lihy
długo się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, ze przyjaciolka miala OSTATNIO urodziny, to znaczy kiedy? Dlaczego czekalas tak dlugo ze zlozeniem jej zyczen... dlaczego zyczenia chcialas skladac gdy juz mialyscie sie rozchodzic... prezent i zyczenia na ulicy, w pospiechu na rozchodnym... Bardzo elegancko! Tym jej pokazalas jaka jestes przyjaciolka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chgfi
urodziny miała kilka dni temu. byłyśmy wtedy razem w pracy tego dnia w którym miała. nie zaprosiła mnie do siebie więc gdzie jej miałam niby złożyć? chciałam to zrobić ja tylko będziemy miały obie chwilę czyli wtedy gdy wracałyśmy. to było w dniu w którym miała urodziny. Nie musisz łapać mnie za słówka. Jeśli Ty w pracy masz czas na składanie życzeń to podziwiam. Ja nie mam dlatego chciałam to zrobić po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to ona robiła u siebie jakąs impre.i gdybys dała jej prezent czy cos to poczułaby sie zobowiązana do zaproszenia ciebie a widocznie nie chciała tego robić. olej pisssde i tyle,znajdz lepsza kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość louck akd lihy
nie masz pół minuty na powiedzenie krótkich życzeń i wręczenie upominku? :o Śmierdzi mi to kłamstwem ... To gdzie ty pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chgfi
nie chciałam tego robić w pół minuty przy kierowniku i klientach, pracuję w obsłudze klienta. a takie rzeczy robi się na osobności raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość louck akd lihy
No, ale przerwy na pewno macie i wtedy nie siedzicie przy kierowniku i klientach tylko możecie gdzieś wyjść :o Druga sprawa to dziwne, że spotykacie się po pracy (no bo tylko po pracy mogłaś poznać ją na tyle, że nazywasz ją przyjaciółką... w pracy się dobrze nie poznałyście, no bo przecież kierownik, klienci, nawałnica zadań...), a na swoje urodziny cię nie zaprosiła ... jesteś pewna, że ona też traktuje cię jak przyjaciółkę? A tak po za tym, to skoro tak to cię gryzie, to czemu wszystkiego z nią nie wyjaśnisz??? Dlaczego pozwoliłaś jej "zachowywać się tak jakby nic się nie stało". Pogadałybyście i miałabyś wszystko jasne... ale ty wolisz żebyśmy snuli jakieś domysłu.. czy może chcesz żebyśmy ci napisali, że jaka z niej "pisssda" i żebyś się z nią nie odzywała? Bo nie wiem do końca o co ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordek
koleżanka z pracy to żadna koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany... bez sensu
Skoro dziś zachowała się w pracy jakby nic się nie stało... i widać nadal ma zamiar sie tak zachowywać, to rzeczywiście wypadałoby oczyścic atmosferę. Poczekaj az sprawa się uspokoi, aż nie będzie z Tobą prowadziła tej walki na obojętność, nei przejmuj sie póki co jej zachowaniem. A jak będzie okazja to powiedz jej, ze nie bardzo wiesz o co jej chodzi i niepotzebnie psuje atmosferę w pra cy zamiast wyjaśnić dlaczego się wobec Ciebie tak zachowała. Chciałas jej jedynie prezent wręczyć, ona Cię olała, na sms'a nei odpisała a w pracy zachowuje sie jakby nigdy nic. Ja bym spokojnie zapytała czy mogłaby mi to wytłumaczyć bo się z tym dziwnie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chgfi
a ostatnio wyprowadzała kota na smyczy ale jak mnie zobaczyła zaczęła uciekać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TU KOT który był na smyczy
Pilne do CHGFI -pilna informacja do Ciebie to bardzo pilne bo jesteś jedyną osoba która może w tej sprawie pomoc. Otóż kobiecie pod której opieką pozostaje która,miała mieć urodziny,zrobili nawiert w głowie i wszczepili pewien modul który nią steruje. Zrobiło to trzech szarych kurdupli (każdy z nich miał leb jak sagan i zajezdzalo od niego rosyjskim spirytusem i tawotem )teraz nie ma zmiluj. Chodzi jak wcieta nic niepamięta a mnie każe zrec zamiast ulubionego whisky tanie landryny z bidronki. Daj znać kominiarzom z antyterrorki gdzie i na jaki adres mają wpaść bo ona składa tu coś z jakichś misek gwoździ i talerzy to chyba będzie latać. A tak wogóle się nie przejmuj bo ona była zawsze trochę biała w głowę. MIAU wiesz co masz robić.!:) ooo buzkę nawet mi się udało stuknac. He he :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chgfi
chyba TOWOTEM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggttyyyy
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jest ciąg dalszy sprawy
Jeśli chodzi o wypowiedź Kota powyżej to jak powiedział ten profesor co sexmisji hibernował bohaterów-"to interesujące ale z naukowego punktu widzenia nie możliwe ":) Powiedział tak w temacie snu iż są same kobiety.Ale tak wracając do sprawy to wyszło w końcu czemu koleżanka tak unika kontaktu dziwnie czy nie wyszło ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×