Co to za życie!?

Mieszkam na działkach (takich całorocznych) mam normalny dom nie jakas meline,2 dzieci,mąz, nie jestesmy patologia. wymieniali główną sieć wody,stare rury popekały i polozyli nowe nas do nowej sieci nie podlaczyli bo po drodze nie jestesmy !!! Nie mam wody i nie bede miec ! I jak tu życ! Odechciewa sie zycia !

A nie możecie zrobić sobie własnego ujęcia wody ? tak jak to mają niektórzy mieszkający na uboczu. ? Wiem, że to spory koszt ale może jakiś kredyt się uda załatwić.

niestety nie ,bylam w wodociagach i nie da rady bo jedyna linia ktora idzie to ta do ktorej mnie nie podlaczyli dodam ze to nie wodociagi bezposrednio nie podlaczyly ale boskie panie ktora zarzadzaja tymi dzialkami,taka decyzje podjely nie zdajac sobie sprawy z tego ze ludzion zycie zrujnowaly

studni swojej tez nie da rady poniewaz teren zwirowy jest i watpliwe zeby sie dokopac

naprawde pieniadze tu niemaja znaczenia bo oboje z mezem zarabiamy i nawet kredyt wzielibysmy ale to juz rozchodzi sie o niezyczliwosc innych pozostaje nam nic innego jak brac kredyt na jakas kawalerke chociaz no bo co innego zrobic,tak jak teraz to na dluzsza mete nie da sie zyc

bezprawne, jakby dobrze poszukac to moze znalazloby sie cos w stylu, ze odciecie ludzi od podstawowych potrzeb itp.

jej nie masz , oddać gnoi do sądu

a prawne jest to ze mieszkają na działce?? podatku się nie płaci, prąd tańczy...

hmm no wlasnie ja za bardzo niewiem gdzie tego szukac ,nieznam sie na prawie i paragrafach ,zreszta jestem tak zdenerwowana cala sytuacja,ze nawet skupic sie nie moge jesli ktos z Was natknalby sie na cos takiego to prosze o linka i przepraszam za nieskladne pisanie ale naprawde strasznie zdenerwowana jestem

o p[rzepraszam podatki za grunt place i za prad place normalnie nie taniej ,mam swoj licznik i prad tanszy nie jest

bezprawnie sie pobudowaliscie (bo nie wydaja pozwolen na budowe calorocznych domow na terenach dzialek) i jeszcze narzekacie, ze Wam nie podlacza mediow nie zdziw sie jak ktoregos pieknego dnia okaze sie, ze dzialki beda likwidowane i nikt sie bedzie pytal czy masz gdzie sie wyprowadzic bo przeciez tu bezprawnie mieszkasz

wiem, ze to brutalne, co napisalam, ale taka jest rzeczywistosc - i nie pisz, ze podatek od gruntu placisz bo robisz to po stawkach za dzialke, a nie za normalna budowlana

mozna altane murowana postawic do okreslonych wymiarow i ja taka mam,licze sie z tym ze kiedys napewnoo wszyscy stad wyleca bo miasto napewnoo ma inne plany na te tereny i zle czytacie bo nie pisalam ze miasto czy wodociagi odlaczyly woe bo nielegalnie sie tu mieszka ludzie ja tu mam no prawie wszystkie media malo tego ja jestem tu zameldowana ! tak samo jak inni

place rocznie 1200zl za podatku za grunt

we wrocławiu własni się wzięli za tych co sobie chałupy postawiali na działkach ajko altanki a mieszkają w nich cały rok i oczywiscie teraz płacza:D

a zreszta niewazne ,jak zwykle tylko zjebki na kafe odrazu czlowiek nawet wygadac sie nie moze

a co ty myslisz ze ja szczesliwa jestem ze mieszkam na dzialkach ze to takie fajne ?!

i oczywiscie najlepiej nasmiewac sie z nieszczescia innych !!!

nie wiem, co ma wspolnego teren zwirowy z ujeciem wody - nie kopisz samodzielnie dolu na glebokosc kilku metrow, tylko to musi byc woda glebinowa - trzeba wywiercic studnie, zamontowac pompe, zalorzyc filtr, mozna podlaczyc instalacje do domu i bedzie bierzaca woda

wszyscy mieszkają w wielkich willach ulokowanych w lasach nad jeziorem bądź w apartamentowcach ( zwanymi dalej kawalerką z wielkiej płyty) :D nie przejmuj się autorko , tutaj zawsze tylko zgnoić potrafią , bo to łatwiejsze niż pomoc ;)

z nieszczęścia?? bez przesady:D sama piszesz ze mliczyłaś się z tym ze niedługo wszyscy moga wylecieć:p za działkę ile zapłacićłaś?? za budowlaną zapłaciłabyć 10razy tyle:p pozwolenia na budowę nie masz bo to tylko altanka:p a w altance się nie mieszka:p

a jesli chodzi o podlaczenie do sieci to mozecie to zlecic firmie wyspecjalizowanej - najpierw idziesz do wodociagow po warunki przylaczenia o wode, jesli Ci wydadza (moga nie chciec skoro to dzialka) to zlecas firmie innej wykonanie projektu i jego realizacje ale to potrwa kilka miesiecy (bo trzeba duzo pozwolen zebrac) - m.in. akt notarialny domu (ciekawe czy masz)

nie pisalam o sobie tylko o ludziach z wroclawia z ktorych sie tak nasmiewalas !!!

w wawie jest to samo - ostatnio byl program, gdzie ludzie sie wypowiadali, ktorzy tak mieszkaja - ze zrobili to glownie ze wzgledu na oszczednosci (tanszy grunt, rachunki itp) - no ale od wielu lat chca usuwac te dzialki

ja się z nich nie naśmiewam:p dla mnie to matoły:p bo po cholerę wydają tyle kasy na postawienie budynku skoro i tak wiadomo ze po 15-20 latach raczej nie będą mieli gdzie mieszkac:p pozwolenie od wodociagów chyba nic nie da skoro to administracja działek nie wyraziła na to zgody:p

pewnie chodzilo o kaszty - jesli sami sobie zfinansujecie to co innego