testy owulacyjne ujemne

..a na pewno robię je w "dobre dni"...niepotrzebne się za to wzięłam - teraz będę mieć tylko stresa że nie mam owulacji...a bardzo pragniemy z mężem dziecka...Miał ktoś tak?

dodam jeszcze że wszystko - oprócz tych testów- wskazuje na owulację: ból jajnika, śluz itp

....

a który masz dzień cyklu? i jak długie cykle ? mierzysz temperaturę?

Zalezy jakich testów uzywasz? Z apteki czy z allegro. Jeśli z allegro nie licz na cuda. Wypróbowałam juz wiele testów i wg mnie mogą one być tylko podpowiedzią, a nie jedyną metodą stwierdzenia owulacji. 1. Mierz temp, ale musisz robic to przynajmniej cykl wczesniej, bo ona skacze dopiero po owulce. 2. Obserwuj śluz 3. bóle jajników 4. Testy- od pozytywnego testu jest zazwyczaj 12-36 godz do owulacji

nie z allegro tylko z apteki; cykle mam raczej długie: ostatnio 2 po 35 dni i jeden 37-dniowy; zakładając że ten będzie 37- dniowy a dziś mam 23 dzień cyklu to przecież powinien pokazać owulację...może one nie działają na wszystkich?:)

a co do temperatury to dzisiaj miałam 37 - czyli jakby już po owulacji....ale skąd mam wiedzieć czy była na pewno skoro testy pokazywały co innego?:(.. czy jest tu ktoś kto się zawiódł na testach owulacyjnych?

Oczywiscie, testy owulacyjne są zawodne