jak odzyskac kase za dom

od ludzw uk i ? wyprowadzili sie rano jak maz byl w pracy, rachunki za gaz, prad i wode nie zaplacone, za dom rowniez, dom jest wziety z agencji na meza. a mieszkancy mieszkali tam bez umowy. jak odzyskac kase/ legalnie!

?

Jestem ekspertem w dziedzinie odzyskiwania kasy za dom. Proszę zadawać pytania.

mieszkanie bylo wynajete na was nie mieliscie prawa go wynajmowac i lepiej tego nie rozglasniejacie bo to wy bedziecie mielii problemy zrobiliscie cos nielegalnie i nie odzyskacie kasy

Moim zdaniem odzyskają kasę, albo nie.

nie wiem jak tam nmieszkali ale umowy z mezem nie podpisywali, zreszta maz jak mieszkal u kolegi ktory mial dom na siebie wynajety to ytez nie podpisywal z nim zadnej umowy. dlatego pytam jak mozna legalnie odzyskac te pieniadze. bo przeciez w pracy ci ludzie mieli podany ten adres wiec jakby nie bylo jest slad ze tam mieszkali. mial ktos tak? jak to zalatwic?

Bo trzeba bylo spisac umowe. Racja -teraz cicho siedzcie bo jeszcze mozecie miec problemy. a to ze maz podnajal komus bez umowy to jego ryzyko. Nic legalnie nie zrobisz bo nie legalnie podmajmowal i czerpal zyski z cudzego mieszkania bo dom jak rozumiem z agencji....

Nie odzyskasz. Możesz possać im fiuty najwyżej :P

Ale poczekaj, dom wynalaj twoj maz i podnajal innym? Jezeli tak to jest to nielegalne i chcac odzyskac kase mozecie jedynie po dobroci probowac. Kazda proba zgloszenia tego odpowiednim wladzom pociagnie konsekwencje dla twojego meza. Podnajem jest nielegalny. Chyba ze w umowie z agencja byloby zaznaczone, ze mozna to zrobic. Ale watpie, zadna agencja na to nie idzie.

Teraz to ich w tylek mozecie cmokonac, bo jak sie zaczniecie rzucac, to sami bedziecie mieli problemy. Na przyszlosc jak juz cos robicie to porzadnie- od tego jest depozyt, zeby wybic lokatorom z glowy takie pomysly i zabezpieczyc sie na wypadek szkod.

chcialo sie zarobic na rodakach to teraz macie. nic nie zrobicie zablysneliscie ostra glupota, a tamci pomysleli,pomieszkali i zrobili was w konia.wiedzieli ze nie podpisali nic i wykombinowali sobie jak pomieszkac za darmo glupota nie boli nie??

w polskim najmie JEŚLI w umowie NIE JEST napisane, że nie możesz podnajmować to możesz to zrobić. Co masz napisane na umowie z agencją? Jest zaznaczone że nie masz prawa podnajmu?

a kto powiedzial ze od razu chcieli na nich zarobic - sama tez tak mieszkalam. ktos bierze mieszanie na siebie i pozniej dzieli sie koszty po rowno wiec nie ma mowy o zarabianiu na tym. Kazdy jak widac sadzi po sobie A to co pisza inni to niestety prawda - mozecie jedynie porozmawiac z nimi i ich poprosic zeby oddali kase. A na drugi raz spisac umowe taka dla siebie - na jaki okres sie wprowadzaja, ile maja czasu na wypowiedzenie mieszkania i koniecznie wziac depozyt miesiaczny jesli placa co miesiac albo tygodniowy jesli placa co tydzien i wtedy nie bedzie takich sytuacji. Ale z drugiej strony widac jacy to sa rodacy na obczyznie...i pozniej sie ludzie dziwia ze polako polakowi wilkiem...

najgorsze w tym wszystkim ze jak jeden z nich nie mialpracy przez miesiac to jadl i mieszkal za nasze a teraz taka zaplata. to tylko polakpolakowi takpotrafi podziekowac. zlitowac sie a potem tak sie odplaca jeden z drugim. ale nie wypominam. boli.niestety.

nikt na nikim nie zarabial. wszyscy placilijednakowo. widzieli umoe i dzielilismy wszystko porowno. aleee ludzi to latwo osadzic. macie racje.tonaiwnosc.a moze ufnosc w donbre intencje drugiego czlowieka? co by nie bylowyszlonazle. i jak tu wierzyc ludziom? osadzamy wedlug siebie?nowiec my ich osadzilismy napoczatku i wierzylismy ze sa uczciwymi lusdzmi. przykre,ze jednak nie.

sory za pismoale wlasnie zauwazylamze klawiarura mi szwankuje.

bo co nie jest nielegalne i karalne .....to można zastosować jeśli się wie gdzie ci ludzie są ...to można zastosować coś bardzo legalnego...można zadziałać na wyobraźnię....wyobraźnia tych osób może tak ich przestraszyć że sami dobrowolnie będą chcieli szybko oddać dług wyobraź sobie ...że zjawia się u ciebie dwóch GRZECZNYCH kolesi , zachowują się uprzejmie i tak jakoś...niekaralnie, i grzecznie proszą aby oddać dług panu X bo to ich kolega jest, nie są ani napastliwi ani nie grożą (czyli wszystko legalnie i nic im zarzucić nie można) ale kolesie podjechali super-samochodem, wypakowani łysole ubrani na czarno i złoto, dyskretnie wymieniają między sobą dziwne spojrzenia...i tak jakoś uśmiechają się półgębkiem. i tak jakoś niewinne rzeczy mówią dwuznacznie...i nie nie....oni nic nie chcą i wcale nie grożą...są bardzo uprzejmi i przyjacielscy...nawet mówią że oni chcą tylko się zaprzyjaźnić i pomóc.....grzecznie odjeżdżają (po cichu kolesie nagrywają całą wizytę...aby ich nie oskarżono o zastraszanie.....zabezpieczenie na wszelki wypadek...) niemniej taka wizyta działabardzo skutecznie na na wyobraźnię i wywołuje poczucie zagrożenia zwykle 99 % dłużników staje na głowie aby oddać dług , zwłaszcza jak to nie są wielkie kwoty

i pewnie kosztuje "ladnie"

ale nie musisz nikomu placic - moze masz takich kolegow ktorych wyglad jest ze tak powiem wzbudzajacy szacunek :) jakis wyskokich czy napakowanych? jak nie masz takich to moze jacys twoi znajomi maja - zawsze ktos sie znajdzie. nasz kolega, pomagal wlasnie innemu znajomemu odzyskac kase za mieszkanie bo tez kolega sie wyprowadzil zanim przyszedl rachunek za prad i gaz i jakos nie zamierzal go zaplacic. ale po jedej wizycie naszego kolego pieniazki szybko sie znalazly - a najlepsze ze mu wcale nie grozil czy cos w tym stylu

Takie cos w w Rosji moze przejdzie :)

haha dobry pomyslz tym panami w gajerach ze zlotem hahah ja bym sie wystraszyla i kasiore oddala..no a co do wynajmu domu to nie jest nic nadzwyczajnego ze umowa jest na jedna osobe a mieszka w domu 4, przeciez wiadomo, ze nikt nie wynajamuje 4 pokojowego domudla siebei samego, ja tez tak kiedys mieszkalam, ze umowa byl a na mnie a mieszkalo nas 3 osoby, niby agencja nie wyraza na to zgody , ale przeciez ty nie czerpiesz z tego korzysci a jesli agencja dostaje kase co miesiac to nie obchodzi ich kto tam mieszka. z tymi lokatorami co sie wyprowadzili moze byc ciezko, raczej na drodze prawnej ciezko bedzie cos odzyskac. ale ten pomysl z lekkim podzialaniem na wyobraznie wydaje sie najlpeszy..no coz zagraj takimi kartami jak oni zagrali z toba. powodzenia

policje bym wezwala ze mnie jakies polskie menelstwo nachodzi :D

szczerze jesli nie mieliscie zadnej umowy to trudno bedzie udowodnic np przed sadem ze te pieniadze wam sie naleza. jesli to bylo podnajmowanie nie zaznaczone w umowie z agencja to zgadzam sie z opinia ze nie nalezy tego nawet nigdzie zglaszac bo to jest nielegalne. jesli ktos wynajmuje 4 bedroom to jasne ze nie bedzie tam mieszkac 2 osoby ale wtedy w umowie podaje sie wiecej niz jedno nazwisko np kogos z 2 par dzielacych dom i zaznacza sie ile osob bedzie tam mieszkac. ja nie ryzykowalabym wynajmowania mieszkania za kilkaset funtow zeby wynajmowac nielegalnie ludziom bez gwarancji ze beda placic. my kupilismy dom 3 bedroom i wynajmujemy jeden pokoj. od razu mielismy z lokatorem podpisana umowe typu: Pan X wynajmuje pokoj na czas nieokreslony od dnia xx. Pokoj kosztuje xx miesiecznie, rachunki wliczone. Depozyt za 2 tygodnie wynosi i jest oddawany przy 2 tygodniowym wypowiedzeniu. podpisy obu stron i ksero paszportu pana X lokator nie mial z podpisaniem najmniejszych problemow, moze dlatego ze jest z Wegier a nie z Polski :P mysle ze wynajmowanie pokoju "na gebe" nigdy nie jest rozsadnym wyjsciem i nie gwarantuje zwrotu naleznosci.

z ta firma haracze i wyzyski tez nie jest tak prosto. mialam sytuacje gdzie ludzie ktorzy ze mna pracowali i zostali zwolnieni tydzien przede mna (firma byla w trakcie bankructwa) podali moje dane do takich kolesi mowiac ze to ja im wisze pieniadze bo bylam w tej firmie sekretarka (!). pewnej niedzieli dostalam telefon, niski meski glos przedstawil sie "Andrzej z firmy egzekwujacej naleznosci" i powiedzial ze jego klienci, tutaj podal imiona 3 ludzi, poprosili go o wyjasnienie sprawy i odebranie naleznosci za prace, gdyz jego klienci nie dostali pieniedzy za 2 tygodnie " co bylo zgodne z prawda i ja tez nie dostalam pieniedzy za ten czas. na to ja grzecznie odpowiedzialam panu Andrzejowi "chetnie dolacze do grona panskich klientow i zaplace prowizje ktora pan pobiera jesli odzyska pan i moje pieniadze gdyz ja rowniez zostalam zwolniona z tej firmy. chetnie podam nazwisko i adres wlasciciela tej firmy, lacznie ze wskazowkami jak do niego dojechac wiec jesli jest pan zainteresowany to prosze naszykowac kartke i dlugopis" po tym pan Andrzej powiedzial ze jeszcze musi porozmawiac ze swoimi klientami i nigdy nie oddzwonil :P dlatego jesli bedziesz korzystac z uslug profesjonalistow to rowniez musisz miec jakies dowody ze ludzie wisza ci pieniadze bo oni rowniez moga sprzedac swoja wersje i mozesz nic nie zdzialac