DZIŚ ZDARZYŁO SIĘ COŚ STRASZNIE DZIWNEGO....

Musze komuś coś o tym powiedzieć bo normalnie aż nie wiem co myśleć. Moja córeczka ma 4 lata. Lubi chodzić na roraty, cieszy ją to że idzie lampionem i zbiera karteczki no jak to dziecko. Chodze z nią bo przecież samej jej nie puszczę. Mała miejscowość więc na roratach pustki. Dziś po roratach poszłyśmy na cmentarz zaraz po kościele i mówię jej że idziemy zapalić lampki pra-pra-babci i pra-pra-dziadkowi. No normalna rzecz. W każdym razie idziemy alejką, było koło 19.00, ja się tam cmentarza nie boję zresztą o 19 niby ciemno ale w sumie jeszcze wcześnie. A tu moja mała nagle mówi "dzień dobry", ja zdziwiona pytam komu, a ona że "no tej pani co nas mijała" :O Normalnie aż mnie wcięło ale nic nie mówię, a mała po chwili "mamusia a czemu ta pani była tak dziwnie ubrana" :O Ej wierzcie lub nie ale aż mnie wcięło. Przy dziecku udawałam że wszystko ok, ale kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Mężowi nic nie mówię, ale spać nie mogę przez to.

Dzieci...one czasami widzą więcej niż my. Może to przez ich szczerą miłość do świata i ich niewinność?

normalne- dzieci widza duchy

kurwa co za rodzina, żeby małemu dziecku dawać kwasy!

Ale ty jesteś głupia. Po co im te lampki. Powinnaś się iść pomodlić PRZYNAJMNIEJ. Co im lampki twoje pomogą. I za karę nastraszyła jakaś pra pra pani ci dziecko i ciebie. Teraz jej powiedz - córce - jaką ma durną matkę, że ducha widziała na cmentarzu :( "Ja się cmentarza nie boję" - no to się bój! :(

a my nazywamy to dziecieca fantazja :D I tyle.

Może to była wasza pra pra babcia, co nie? No to teraz wytłumacz dziecko, że po ciemku się na cmentarz nie łazi i możesz czuć sie usprawiedliwiona. I tam po ciemku więcej nie łaź jak nie masz po co. A nawet w dzień na cmentarzu możesz spotkać ducha szczególnie jak idziesz tam w złym celu czyli np. palenie petów albo coś w tym stylu - rozmowy. :( Tak jest :(

Nie z pewnością nie głupia, zwłaszcza że wiem, że gdyby moja pra-babcia żyła chciałaby żeby dbano o jej grób. Nie ważne czy coś tam na górze istnieje czy nie, wolę zmarłego się szanuje. A o moje modlitwy się nie martw, z tym radze sobie sama.

Czy dzieci mogą widzieć ducha ? Jakoś tak..... Ponoć mogą. A ty oranyjulek idź spać !

Trzeba było powiedzieć dziecku "idziemy się pomodlić i zapalić lampkę" a za palenie lampek dziecko ci nastraszono. I ciebie jeszcze bardziej. Boże jakie te baby są głupie, a te dzieci też - co to nie rozumie, że ducha widzi? Też nie za mądre masz dziecko. No ale jak cały czas za nim latasz to jak ma być mądrzejsze. Weź sie zapytaj co widziała - czy człowieka czy co ona widziała bo sie zaczniesz pewnego dnia własnego dziecka bać przez takie rzeczy.

wiele przypadkow udowodnilo ze dzieci widza duchy, nie masz co sie bac :-) ale ja na cmentarz nawet w dzien nie lubie chodzic

01:10 [zgłoś do usunięcia] oranyjulek "Ja się cmentarza nie boję" - no to się bój! Bardziej bać nalezy się żywych, umarli nie krzywdzą.

Mnie się wydaje, że strach to jest coś naturalnego ale PRZED CMENTARZEM a nie że "nie boję się cmentarza" a później nie umiem spać w nocy itp. Bo to tak działa :( A dziecko też wypytaj bo się będzie bało łazić na cmentarz i do kościoła też. Powiedz, że trzeba się pomodlić na cmentarzu. Co ci ta lampka pomoże i grób zadbany po drugiej stronie. A skąd ty wiesz jaką wolę ma twoja pra pra babcia? Znałaś ją? Może własnie masz dać na mszę, a nie na lampkę. Kto wie kogo widziała twoja córeczka - weź zdjęcia jej pokaż pra pra babci czy to ona przyszła?

oranyjulek, czy ty masz problemy z czytaniem, czy z rozumieniem? Nie ważne, bredzisz jakieś fanaberie. Omijam Twój nick.

Właśnie , że wcale nie masz racji. Jak ktoś jest w piekle to cię może skrzywdzić. W czyścu to przyjdzie po modlitwę najczęściej. I to aż tak nie skrzywdzi, ale potępieniec zawsze cię będzie ciągnął do piekła. MOJE ZDANIE. Po śmierci tym bardziej. :(

no :) IDŹ SPAĆ oranyjulek bo Ty nie rozumiesz co piszesz :o confused mother - bądź spokojna :)

bo oranyjulek Bachledą zalatuje większość wie o co chodzi :D a małej wierzę

Matko święta... tak, znałam, wychowała mnie i wiem jaką role przykładała do grobów, i wiem że zależałoby jej żeby tak samo był zadbany. Jeśli chodzi o mój grób to moga mnie nawet zakopać pod autostradą wisi mi to, ale jak wiem że ktoś chciał żeby dbano o jego grób to SZANUJE WOLE ZMARŁEGO! Moje dziecko dobrze wie że idziemy się pomodlić, a nie kurde bawić się ogniem.

No oczywiście ty wiesz swoje. :( Prosze bardzo. :( Tylko np. tak jest, że ktoś umiera i później się sni jako potwór czy coś tam - to nawet na tym forum ktoś tak pisał. Albo dziwne się dzieją rzeczy. jedna nawet stygmaty tu zaczęła dostawać - przez co -bo jeden umarł, a się z nim nienawidziła i koszmary miała w nocy. Umarli nie krzywdzą - to polecam ci cmentarz o północy albo o 3.00 w nocy. To pora dla ciebie i twojego dziecka , żeby mu udowodnić, że matka zawsze ma rację i jest najmądrzejsza na świecie oczywiście :(

Nikt z piekła mnie nie skrzywdzi bo wierz bo moja pra-babcia na to nie pozwoli :P Powiedźcie mu coś dziewczyny bo zaraz ja go skrzywdzę.

a ja bym spytala sie dziecka :a jak byla ubrana, bo nie zauwazylam? i powiedzialabym mezowi, bo to dosc dziwna sprawa... no chyba ze nie jestescie bliska, to juz sama wiesz co lepiej zrobic. mala moze zmyslac ale sadze ze jaby to robila, to by wczesniej wykazywala juz strach przed cmentarzem ,a poza tym takie male dziecko raczej by nie przemyslalo tego tak dokladnie, bo przyznaj sama, ze to nienaturalne u takiego malucha.nawet starsze dzieci wykazujac sie wileka inteligencja niekoniecznie z takim spokojem moglyby cos takiego wymysleci przedstawic . mysle, ze mowi prawde.po prostu widziala ducha.moze ona ma taki dar.a moze dzieciaki czasem widza.pogadaj z nia o tym, ja bym wolala wszystko wiedziec.oczywiscie jej nie mow ze tam nikogo nie bylo.

Idę już stąd bo wy też zaltujecie - ale WIOCHĄ umysłową. Począwszy od tej waszej Bachledy. Ale wy za nią wjeba dostaniecie, że się tak wyrażę :( To tak sie robi? I w pałę wam Niemcy walną wkrótce. Jak ona mogła sobie ubzdurać, że Niemców nie było. No to Wajdy też :(

Dla confused mother :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3503922

to nie była noc... tylko 19.00 nawet nie 19.00 a może 18.30, bo te roraty są krótkie. Koniec tej dyskusji.

idź idź bo piertolisz takie bzdety.....słusznie ktoś zauważył "Bachledowe" :-D .....wiemy wiemy:)

hahahaha wiedziałam, że to ta chora od Bachledy autorko nie przejmuj się nią, dziewczyna ma problemy to tylko współczuć... ale fakt denerwująca jest :O

No - to trzeba mieć szybki refkleks żeby od razu zajarzyć, że jaka pani, co i jak. Ale nie wolno tego tak zostawiać bo dziecko sie będzie bało. Pani była ubrana inaczej i należy to wytłumaczyć, że zostało ukarane dziecko za pomysły matki :(. I tyle :( A przy okazji możesz częściej chodzić na grób pra pra babci bo na pewno jest to jej potrzebne skoro się ukazała. POMODLIĆ się za nią i zapalić jej lampkę. Bo moim zdaniem taki zmarły zawsze po coś przychodzi. A dziecko przecież tez się może bać spać w nocy przez matkę i jej lampki na cmentarzu.

był taki topik**** -> dzięki... przeczytałam pierwszy wpis i nawet pasuje. Ja mojej małej nic nie powiedziałam żeby to było coś dziwnego, powiedziałam tylko że nie zauważyłam bo patrzyłam gdzieś tam. Wolałam przejść do porządku dziennego żeby zapomniała i się nie bała przypadkiem.

olejcie tą oran... coś tam. nierówno pod kopułką... Wszędzie ją poznam

oranyjulek ty sie zdecyduj to zapalac czy nie zapalac tych lampek :) idz juz lepiej spac i nie denerwuj porzadnych ludzi